Piotr Siemieniec przeszedł z Emitela do Telewizji Polskiej

Piotr Siemieniec, dyrektor ds. radia i telewizji w firmie Emitel od sierpnia br. pracuje w Telewizji Polskiej. Z naszych informacji wynika, że rozpoczął pracę w Biurze Strategii i Projektów TVP.

NB
NB
Udostępnij artykuł:

Dotychczasowy dyrektor biura usług radiowych i telewizyjnych Piotr Siemieniec od sierpnia rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej.W firmie Emitel pracował przez niemal 12 lat - od listopada 2007 roku. Wcześniej - w latach 1994-2007 - pracował jako dyrektor ds. strategii sprzedaży w Canal+.

Piotr Siemieniec od sierpnia rozpoczął pracę w biurze strategii i projektów TVP, co potwierdziło nam biuro prasowe nadawcy.

W Emitelu zajmował się m.in. sprawami multipleksu ósmego oraz rozwojem oferty telewizji hybrydowej.

Firma Emitel należy do amerykańskiego funduszu Alinda Capital Partners, jest największym operatorem naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej w Polsce. Oprócz usług dla nadawców telewizyjnych i radiowych oferuje też infrastrukturę wysokościową dla operatorów telefonii komórkowej, projektuje i instaluje systemy łączności bezprzewodowej oraz uczestniczy w pracach nad przygotowaniem do budowy sieci 5G w Polsce.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe