SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Piotr Żyła przez miesiąc przeskoczył polskich sportowców na Facebooku

W ciągu miesiąca liczba użytkowników facebookowego fanpage’a skoczka narciarskiego Piotra Żyły potroiła się. Żyła jest teraz najpopularniejszym sportowcem i drugim, po raperze Grubsonie, Polakiem na Facebooku.

Fanpage Piotra Żyły ma obecnie nieco ponad 535 tys. użytkowników. Tymczasem jak wynika z analizy firmy SoTrender dla Wirtualnemedia.pl, jeszcze 21 marca na profilu było 175 tys. fanów, czyli ponad trzy razy mniej. Żyła już wtedy był zdecydowanie najpopularniejszym skoczkiem na Facebooku, ale ustępował piłkarzom Wojciechowi Szczęsnemu (obecnie ma 280 tys. fanów) i Robertowi Lewandowskiemu (330 tys. fanów). Jednak na początku kwietnia przeskoczył ich obu.

Z czego może wynikać skokowy wzrost popularności fanpage’a Piotra Żyły? W ostatni weekend marcowy skoczek zamieścił parę zdjęć z konkursów kończących sezon. Zdjęcia, na których Żyła pozował z żoną, piwem i w czapce w „jamajskich” kolorach, zrobiły furorę wśród internautów. Na fanpage’u pojawiło się zdecydowanie więcej komentarzy, like’ów i wpisów niż na profilu Kamila Stocha po zdobyciu przez niego tytułu mistrza świata oraz na fanpage’u Roberta Lewandowskiego, kiedy strzelał ważne gole.

Dodatkowo w zeszłym tygodniu Piotr Żyła gościł w programie Kuby Wojewódzkiego, który przyznał, że jest pod wrażeniem jego profilu, m.in. ze względu na proste błędy ortograficzne popełniane we wpisach przez sportowca. - Na pierwszy rzut oka profil Piotra Żyły wygląda na jedną z najbardziej naturalnych przestrzeni Facebooka. Posty publikowane na stronie doskonale współgrają z chętnie oglądanymi wypowiedziami Piotra Żyły w mediach - ocenia Aleksander Szulc, head of marketing & PR w SoTrender. - Przyglądając się jednak profilowi bliżej, można zauważyć pewne elementy sugerujące, iż sportowca w jego działaniach wspiera specjalista. Zakładam, że część opisów jest tworzona przez bardzo dobrego copywritera, który potrafi wczuć się w osobowość naszego rozpoznawalnego skoczka. Co zresztą nie było by wcale pierwszą taką sytuacją na naszym rynku - dodaje Szulc. Zauważa, że fanpage jest opatrzony logo sponsorującej skoczka Grupy Azoty, której materiały co jakiś czas pojawiają się w komunikacji.

Obecnie wśród Polaków popularniejszy od Piotra Żyły na Facebooku jest tylko raper Grubson, który ma ponad 710 tys. fanów. Czy sportowiec może w najbliższym czasie przeskoczyć muzyka? - Fanpage Żyły bardzo dynamicznie się rozwija i mimo nadchodzącego sezonu letniego, nadal będzie zyskiwała na zasięgu. Szczególnie dzięki tak unikalnym materiałom, jak możliwość skoku testowego z Piotrem, który jest dostępny na profilu tylko dzięki użyciu profesjonalne technologii Go Pro - uważa Aleksander Szulc.

Jak wynika z najnowszych danych badania Megapanel PBI/Gemius w lutym Facebook odwiedziło w Polsce prawie 14 mln użytkowników.

Dołącz do dyskusji: Piotr Żyła przez miesiąc przeskoczył polskich sportowców na Facebooku

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
nn
Litości, kto to jest Piotr Zyła? Przecież skoki narciarskie to tylko kolejna, sztucznie pompowana, niszowa dyscyplina sportowa, bo tylko w takich Polacy mają szanse...
odpowiedź
User
Matias Gali
Pitie !!! oczywiscie, ze skoki narciarskie to kompletna niszówka jest, podobnie zresztak jak nie wiem chod, czyli takie smieszen poruszanie biodrami w wykonaiu Roberta K. Czemu nie mozemy dorobic sie gwiazdy pierwszej wielkosci np w tenisie ziemnym, ktora byłaby w stanie wygrać npo wielkoszlemowy turniej typu Roland Garros czy Wimbledon o Australian Open nie wspomnę .. albo zebysmy potrafil zagrac w piłke nozna, na poziomie europejskim, a nie tylko byc wyrobikami w Bundeslidze.. Uwazam, ze pompowanie tego wesołka z Zywiecczyzny jest przesadzone, Miły chłopaczyna i coż z tego :-)
odpowiedź
User
darek jakubowski
Pajac i tyle
odpowiedź