SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Odpływ abonentów platformy cyfrowej „gwałtownie” przyspieszył

Amerykańska platforma cyfrowa Dish Network i jej siostrzana usługa OTT Sling TV jedynie w I kwartale 2023 roku straciły 552 tys. abonentów. Dla porównania, w tym samym okresie 2022 roku baza klientów dostawcy płatnej telewizji skurczyła się o 462 tys.

Antena satelitarna obok kontenerów na śmieci Antena satelitarna obok kontenerów na śmieci

Operatorowi nie udało się uniknąć spadku liczby abonentów nawet w IV kwartale 2022 roku. Ubyło ich wówczas 268 tys., a koniec roku to zwykle okres wzmożonej sprzedaży takich usług z powodu gorszej pogody i okresu świątecznego.

Łącznie firma posiada 9,19 mln klientów. 10 lat temu było ich dwa razy więcej. 7,09 mln stanowią abonenci platformy cyfrowej, a 2,1 mln subskrybenci Sling TV. Choć platformy cyfrowe chcą, żeby usługi OTT zastąpiły satelitarne, to w trzech pierwszych miesiącach 2023 roku, Sling TV stracił 230 tys. subskrybentów.

„Firma przegapiła większość kluczowych wskaźników”

Współzałożyciel platformy Charlie Ergen stawia teraz na firmę Boost Mobile, która jest operatorem telefonii komórkowej 5G w niemal całych Stanach Zjednoczonych.  Całkowite przychody Dish Network w I kwartale roku spadły do 3,95 mld dol. z 4,33 mld dol. w analogicznym okresie 2022 roku.

O 12,3 proc. do 61,9 mln dol. skurczyły się też przychody siostrzanej firmy EchoStar, która jest właścicielem floty satelitarnej. Jej zysk netto spadł o 61,1 mln dol. Liczba abonentów osób korzystających z usługi internetu satelitarnego Hughes spadła o 51 tys. i wyniosła 1,177 mln. Operator podał w sprawozdaniu, że wpływ na to mogły mieć ograniczenia przepustowości i rosnące jej wykorzystanie, a także coraz większa konkurencja.

- Straty były bardzo duże. Firma przegapiła większość kluczowych wskaźników. Spadek liczby klientów telewizji satelitarnej gwałtownie przyspieszył, a jedynie w tym sektorze firma straciła 318 tys. abonentów - zauważyli analitycy MoffettNathanson. Nadmienili, że wyniki były znacznie gorsze niż rok temu i niż sami to przewidywali. Prognozowali, że operator straci 214 tys. klientów. Firma MoffettNathanson wyliczyła, że Dish Network traci rocznie 11,2 proc. abonentów satelitarnych.

W Stanach Zjednoczonych opłaty abonamentowe za płatną telewizję należą do najwyższych na świecie. Powoduje to, że wielu klientów tradycyjnych operatorów rezygnuje z ich usług na rzecz subskrypcji serwisów streamingowych.

Z Netfliksem, HBO Max, Disney+ czy Amazon Prime Video nie muszą wiązać się długoterminową umową, a z tradycyjnymi platformami już tak. USA są też krajem, gdzie pirackie usługi telewizyjne są najpopularniejsze na świecie.

Stany Zjednoczone to również lider pod względem liczby darmowych kanałów z reklamami w streamingu (FAST).

Polskie platformy też zaczynają tracić abonentów

Na koniec zeszłego roku liczba usług płatnej telewizji Cyfrowego Polsatu (RGU) zmalała z 5,26 do 5,05 mln. Liczba abonentów indywidualnych firmy zmniejszyła się z kolei z 6,047 do 5,934 mln. To spadek o 113 tys., spowodowany głównie segmentem płatnej telewizji. Firma twierdzi, że sytuacja jest związana z likwidacją iPli we wrześniu 2021 roku i uruchomieniem Polsat Box Go. Poprzedni serwis był oferowany wielu klientom promocyjnie.

- Nasze usługi telewizyjne są stabilne. Patrzymy na tę telewizję globalnie. Spadek satelity kompensujemy  telewizją przez internet, czyli IPTV i OTT – tłumaczył podczas konferencji prasowej Maciej Stec, wiceprezes Cyfrowego Polsatu. Sprzedaż wzmacniać ma umowa Grupy Polsat Plus z serwisem streamingowym Disney+.

Platforma Orange w 2022 roku straciła 151 tys. klientów satelitarnych i zyskała 111 tys. abonentów IPTV. Łączna baza klientów telewizyjnych firmy skurczyła się o 40 tys. i wynosiła 955 tys. W I kwartale br. operator stracił 35 tys. abonentów płatnej telewizji. Orange odchodzi od usług satelitarnych na rzecz IPTV, ale nie zdradza kiedy ostatecznie z nich zrezygnuje.

Firma świadczy je we współpracy z Canal+. Nie wiadomo jednak w jakiej kondycji jest ten dostawca płatnej telewizji. Platforma Canal+ w czerwcu 2020 roku miała 2,7 mln abonentów. Od tego czasu nie podaje aktualnej liczby klientów. Nie wiadomo też ile osób regularnie płaci za korzystanie z serwisu streamingowego Canal+ online.

Dołącz do dyskusji: Odpływ abonentów platformy cyfrowej „gwałtownie” przyspieszył

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
HD
Nie warto płacić za dziesiątki/setki nic nie wartych kanałów - z powtórkami i reklamami. W dodatku wielu ambitniejszych treści (dostępnych bez problemu w serwisach VOD) ze świecą szukać dziś w tradycyjnej telewizji.
odpowiedź