Po skandalu dopingowym Burson-Marsteller wspiera komunikacyjnie udział Rosji w igrzyskach w Rio de Janeiro

Agencja public relations Burson-Marsteller (należąca do koncernu WPP) zajmie się wsparciem komunikacyjnym Rosji w związku z udziałem rosyjskich sportowców w letnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.

bg
bg
Udostępnij artykuł:

W środku skandalu dopingowego, który może doprowadzić do tego, że rosyjscy sportowcy mogą zostać wykluczeni z udziału w letnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, Rosja postanowiła nawiązać współpracę z agencją PR Burson-Marsteller.

Agencja ma zająć się wsparciem komunikacyjnym dla władz rosyjskich. Jesienią ub.r. Światowa Agencja Antydopingowa opublikowała raport, z którego wynika, że rosyjscy sportowcy zażywali środki dopingujące podczas trzech ostatnich igrzysk olimpijskich. Śledztwo w tej sprawie wszczął właśnie departament sprawiedliwości USA.

W ub.r. współpracę z Rosją zakończyła agencja Ketchum w związku z eskalacją napięć między władzami tego kraju a rządami Europy Zachodniej w kwestii udziału Rosji w działaniach wojennych na Ukrainie. Agencja ta reprezentowała Kreml w związku z organizowaniem zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi. Współpracowała z rosyjskimi władzami od 2006 do 2012 roku, kontrakt opiewał na kwotę ok. 23 mln dolarów.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Facebook testuje pobieranie opłat od twórców i firm

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Media Expert śrubuje rekordy. Tyle jeszcze nie zarobił

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Ilu widzów miał "Raport specjalny" w TVP Info? W marcu nowe odcinki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Potężna dezinformacja w sieci. Powielano fejka o zabójczyni 11-latki

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Republika weszła na nowy rynek. Taką ma konkurencję

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"

Magdalena Ogórek chwali się ukończeniem muzeum. "Dwa razy trafiłam do szpitala"