Polskie lotniska obsłużyły 15,9 mln pasażerów, wzrost o 7,85 proc.

Znacznie mniejszą, ale jednak dodatnią dynamikę, odnotowano w przypadku liczby operacji pasażerskich wykonanych z/do polskich portów lotniczych – wyniosła ona 1,58 proc. - wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Pomimo, że analizowany okres był wciąż słabszy w stosunku do rekordowego z 2008 roku (spadek ruchu pasażerskiego o 1,52 proc.), to jednak sam trzeci kwartał br. był najlepszym w historii polskich lotnisk. W tym czasie lotniska odprawiły 6 mln 869 tys. pasażerów, tj. O 11,93 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i o 4,48 proc. więcej niż w roku 2008.

Z dużych portów regionalnych najlepiej radziły sobie Wrocław-Strachowice z dynamiką 21,70 proc. oraz Gdańsk-Rębiechowo z dynamiką 18,38 proc. - w pierwszych dziewięciu miesiącach br. W grupie najmniejszych lotnisk, najszybciej rozwijały się Łódź (wzrost o 36,76 proc.) oraz Rzeszów (wzrost o 23,71 proc.).

Wszystkie porty regionalne po raz kolejny zwiększyły swój udział w rynku, gromadząc w pierwszych trzech kwartałach br. w swoich halach odlotów/przylotów łącznie 9 mln 267 tys. pasażerów, tj.  58,17 proc. ogółu. Dla porównania w tym samym okresie roku ubiegłego było to odpowiednio 8 mln 359 tys. i 56,59 proc..

Należy podkreślić, że niższy przyrost pasażerów na lotnisku Chopina w Warszawie wynikał głównie z wrześniowego remontu dróg startowych. Częściowe zamknięcie lotniska w ciągu trzech weekendów września spowodowało odpływ pasażerów do innych lotnisk. Największym beneficjentem był niewątpliwie port lotniczy w Łodzi, który obsłużył dodatkowo 240 operacji pasażerskich (dynamika we wrześniu – 52,17 proc.) oraz ponad 35 tys. pasażerów (dynamika we wrześniu – 135,92 proc.).

Dla porównania, według szacunków organizacji zrzeszającej światowe porty lotnicze Airports Council International, ruch pasażerski na świecie w pierwszych dziewięciu miesiącach rósł w tempie 5,7 proc.. Z regionów świata najsłabiej radziła sobie Ameryka PŁN (wzrost o 1,2 proc.) oraz Europa (wzrost o 2,9 proc.). Najlepiej natomiast region Ameryki Łacińskiej (wzrost o 13,4 proc.) oraz tradycyjnie już region Azji i Pacyfiku łącznie z Indiami (wzrost o 12,6 proc.).