Porażka TVP2: bez Manna i Materny oraz Jagielskiego

"W tej formule te programy już nie powrócą" - mówi Dziennikowi Wojciech Pawlak, dyrektor TVP 2. Mannowi i Maternie nie pomogło nawet to, że ich talk-show nadawano w poniedziałki, zaraz po hitowym serialu "M jak miłość".

Tylko pierwszy odcinek obejrzało 3 mln osób, ostatni - mniej niż milion (dane AGB Nielsen Media Research). Program przeniesiono na czwartek, a w końcu zdjęto zupełnie.
 
Ten sam los czeka show Wojciecha Jagielskiego i Eweliny Kopic "Zakręcony tydzień". Program oglądało średnio tylko 1,6 mln widzów.

Pasmo porażek
Od połowy sierpnia 2006 Wojciech Pawlak został oficjalnie szefem TVP2. Formalnie Pawlak objął stanowiska 1 października, do końca września bowiem trwał jeszcze kontrakt poprzedniej szefowej Dwójki, Niny Terentiew.

Zapowiadał, że od tej pory Dwójka będzie mniej programem autorskim, kreowanym przez jej dyrektora, lecz "bardziej będzie wpisana w szerszą strategię rozwoju TVP". "Styl poprzedniej dyrektor Niny Terentiew jest niepowtarzalny i nie aspiruję do tego by go imitować" - powiedział Pawlak.

"Zazwyczaj zmiany w telewizji oceniane są po tym jak się zmienia program. Tymczasem mamy sytuację taką, że ramówka na jesień jest przyjęta, umowy produkcyjne podpisane. W związku z tym program TVP2 tak szybko się nie zmieni. Natomiast na pewno zmieni się sposób zarządzania anteną i nie wykluczam, że dojdzie do zmian personalnych" - dodał Pawlak.

Zaznaczył, że nie ma na myśli zmian wśród osób znanych z wizji. "Na razie koncentruję się na tym jak zbudować zespół, z którym będę czuł się dobrze i do którego będę miał zaufanie" - powiedział Pawlak.

 - "Dwójka" ma być kanałem kulturalno-rozrywkowym. To ona będzie się ścierać i konkurować z telewizjami komercyjnymi. Rozrywka ma być tym, co będzie wyróżniało TVP 2 - podkreślał kilka miesięcy temu nowy dyrektor.

- Mam nadzieję, że pani Nina pomoże mi przejąć jej dziedzictwo. Na pewno "Dwójka" będzie mniej autorska - powiedział wówczas Pawlak.

Dane: TNS OBOP