REM o programie Cejrowskiego nt. buddyzmu: lawina skarg, które podzielamy

Rada Etyki Mediów otrzymała kilkaset skarg dotyczących programu „Boso przez świat” Wojciecha Cejrowskiego o buddyzmie. Rada podzieliła zarzuty, że prowadzący rażąco naruszył normy dziennikarskie.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Odcinek programu „Boso przez świat” dotyczący buddyzmu (patrz wideo poniżej) został po raz pierwszy wyemitowany w sierpniu ub.r. w TVN Style. Jednak większe zamieszanie wywołała jego powtórka pokazana 26 lutego br. w głównym kanale TVN. Cejrowskiego oskarżono, że podawał mylne informacje o buddyzmie, starając się ośmieszyć tę religię. Rada Etyki Mediów poinformowała właśnie, że w ciągu trzech ostatnich tygodni otrzymała kilkaset listów dotyczących tego programu, z których wszystkie były krytyczne. Co więcej, nowe skargi dalej napływają - od różnych osób, również religioznawców. 

Autorzy tych protestów przede wszystkim zarzucają Wojciechowi Cejrowskiemu niewiedzę, której odzwierciedleniem w programie były jego wypowiedzi pokazujące buddyzm jako religię pozbawioną Boga, przez co i sensu, a jego wyznawców jako ludzi zabobonnych i głupich. Innymi przykładami ignorancji prowadzącego mają być jego porównania: kultu złotego baranka w buddyzmie do czczenia złotego cielca przez Hebrajczyków, którzy rozgniewali Mojżesza oraz siedmiogłowej kobry, która osłaniała Buddę, do siedmiogłowego smoka istniejącego w tradycji chrześcijańskiej. Kolejnym dowodem, że Cejrowski nie rozumie kultury, sztuki i symboliki Dalekiego Wschodu, jest dla autorów skarg to, że nazwał buddystów „wyznawcami Lucyfera”, czego potwierdzeniem ma być obecność statuetek demonów przy wejściu do świątyni. „To tak, jakby oskarżyć chrześcijan o satanizm na podstawie wizerunków gargulców na murach katedr gotyckich, choćby Notre Dame w Paryżu” - ocenił jeden z widzów. Z kolei za co najmniej niestosowne uznane zostało porównywanie przez prowadzącego „Boso przez świat” buddyzmu do magii, okultyzmu czy spirytyzmu. Wielu odbiorców odniosło wrażenie, że Wojciechowi Cejrowskiemu zależało, żeby pokazać buddyzm w bardzo negatywnym świetle i z punktu widzenia fundamentalistycznego katolika. „Poczucie humoru to jedno, ale natrząsanie się z czyjeś wiary - to już coś innego!” - podkreślił inny widz, zauważając, że Cejrowski jawnie obrażał osoby, które ze względu na barierę językową nie były świadome, z jakim komentarzem są pokazywane.

Rada Etyki Mediów w oświadczeniu podpisanym przez jej wiceprzewodniczącą Helenę Kowalik zadeklarowała, że zgadza się z zarzutami wobec programu. Zdaniem Rady Wojciech Cejrowski poprzez swoją nieznajomość podstawowych zasad buddyzmu uczynił krzywdę wyznawcom i sympatykom tej religii, a wszystkich widzów wprowadził w błąd. W ten sposób naruszył powszechnie uznawane normy Rada zwróciła uwagę, że „Boso przez świat” jest jednym z najpopularniejszych w polskiej telewizji programów podróżniczych, stanowiąc źródło wiedzy dla wielu osób. Tymczasem propagandowe przedstawienie fałszywego obrazu innej religii, aby pokazać, że najlepsza jest religia chrześcijańska, mija się z założeniem leżącym u podstaw tworzenia i emitowania takich programów, którym jest uczciwe, bezstronne poznanie lub przybliżenie inności. Wojciech Cejrowski do zarzutów wobec odcinka „Boso przez świat” o buddyzmie odniósł się już na początku marca na swoim profilu na Facebooku. Stwierdził, że przy realizacji programu ściśle współpracował z dwoma Tajlandczykami wyznającymi buddyzm, z którymi uzgodnił wszystkie swoje wypowiedzi. „Mam kilkugodzinne nagranie wywiadu z ekspertami, w którym oni sami informują mnie, że w buddyzmie nie ma boga, że w buddyzmie czci się i oswaja demony, stosuje techniki okultystyczne, a chińskie wróżby wykłada w świątyni po to, by przyciągnąć prosty ludek” - zadeklarował.  

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Jakub Bujnik odchodzi z Wirtualnej Polski

Jakub Bujnik odchodzi z Wirtualnej Polski