SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Robert Lewandowski odchodzi z Bayernu do FC Barcelona. „Transfer marketingowo otworzy go na cały świat”

Robert Lewandowski podkreślił, że nie zamierza już grać w Bayernie Monachium, bo przechodzi do FC Barcelona. Specjaliści od marketingu sportowego oceniają dla Wirtualnemedia.pl, że po przejściu do ligi hiszpańskiej Lewandowski zyska na globalnej popularności. - Barcelona daje różne możliwości „wyszalenia się” marketingowego - podkreśla Adam Pawlukiewicz.

Tekst ukazał się pierwotnie w maju 2022 roku.

 


- Na dziś pewne jest jedno: moja historia z Bayernem dobiegła końca - powiedział Robert Lewandowski spytany przez zagranicznego dziennikarza na konferencji meczem reprezentacji Polski.

- Po tym, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, nie wyobrażam sobie dalszej, dobrej współpracy. Zdaję sobie sprawę z tego, że transfer będzie najlepszym rozwiązaniem dla obu stron - dodał.

Zawodnik potwierdził tym samym deklaracje, które w ostatnich tygodniach wypowiedział w kilku wywiadach jego menedżer Pini Zahavi. Na łamach niemieckich mediów polemizowali z nim zarządzający Bayernem, podkreślając, że Robert Lewandowski ma kontrakt ważny jeszcze przez sezon.

Na konferencji Lewandowski nie chciał podać konkretnych przyczyn rozstania z Bayernem. - Trzeba poczekać na to, co się wydarzy. Jak będzie więcej wiadomo, to i ja będę mógł powiedzieć więcej na różne tematy - stwierdził.

Robert Lewandowski zyska, nawet jeśli zarobi mniej w FC Barcelona

W ostatnich tygodniach media informowały, że Robertowi Lewandowskiemu najbliżej jest do FC Barcelona. Za transfer hiszpański klub ma zapłacić 50 mln euro.

- Transfer do Barcelony i tak jest korzystny dla Lewandowskiego, bo nawet jeśli w klubie zarobi mniej, to w jego kontraktach reklamowych stawki mogą wzrosnąć kilkukrotnie. Możemy się ekscytować Bayernem, ale Bayern nigdy nie będzie Barceloną czy Realem - oba kluby to zupełnie inna półka marketingowa, znalazły się tam dzięki świetnym wynikom w ostatnich dwóch dekadach - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Akimow, szef Shark Agency.

Podobnego zdania jest Adam Pawlukiewicz, menedżer w Pentagon Research. - Jeżeli Robert Lewandowski przejdzie do FC Barcelona, zyska status piłkarza trochę z innej sfery Dla globalnego kibica piłkarskiego Bayern Monachium to wielka marka, ale jest kilka większych - podkreśla. - Wydaje mi się, że taki transfer jest właściwym krokiem, a Robert robi go w ostatnim momencie, w którym mógł go wykonać - dodaje.

 

Zwraca uwagę, że w ostatnich latach Barcelona osiągała słabsze wyniki w Lidze Mistrzów i przeprowadziła kilka nieudanych transferów. W konsekwencji Robert Lewandowski może tam być zdecydowanie największą gwiazdą.

- Korzystne jest też to, że Real Madryt właśnie wygrał Ligę Mistrzów. FC Barcelona będzie starała się za wszelką cenę dorównać odwiecznemu rywalowi, dzięki temu wróci klimat El Classico - mówi Pawlukiewicz. Natomiast w wymiarze marketingowym istotne jest to, że Real i Barcelona są dużo popularniejsze niż Bayern w Azji, kibice z Japonii, Korei Południowej czy Chin regularnie są na meczach. - Barcelona daje różne możliwości „wyszalenia się” marketingowego - podkreśla menedżer z Pentagon Research.

Lewandowski będzie w pełni globalną gwiazdą

Mniej prawdopodobną opcją jest przejście Roberta Lewandowskiego do czołowego klubu z ligi angielskiej lub włoskiej, przy czym też zapewni Lewandowskiemu wzrost popularności w Azji i Ameryce Południowej, gdzie te rozgrywki budzą dużo większe zainteresowanie niż niemiecka Bundesliga.

- Marketingowo to otworzy Roberta na cały świat, będzie mógł budować swoją w pełni globalną markę - ocenia Maciej Akimow. - Messi i Ronaldo zbudowali swoje światowe marki, rywalizując ze sobą w Hiszpanii (Ronaldo grał w Realu Madryt w latach 2009-18, a Messi był zawodnikiem FC Barcelony do połowy ub.r. - przyp.), Lewandowski może zrobić podobnie - uważa.

- Nie oszukujmy się: Bundesligi nie ogląda się na całym świecie, mecz Bayernu z osiemnastą drużyną w tabeli nie wzbudza w wielu krajach takiego zainteresowania jak analogiczne spotkania w lidze hiszpańskiej - zauważa.

Robert Lewandowski od jesieni 2015 roku był międzynarodowym ambasadorem reklamowym chińskiej marki Huawei, zakończył z nią współpracę krótko po rozpoczęciu rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę. W wielu krajach reklamował też należące do Procter & Gamble marki Gilette (współpracę zakończono w 2018 roku, a wznowiono w połowie 2020 roku) oraz head&shoulders

W Polsce Lewandowski promował wiele innych produktów i usług, m.in. Oshee, T-Mobile, 4F (współpraca ruszyła z początkiem ub.r.), Coca-Colę oraz był głównym bohaterem reklam sponsorów naszej reprezentacji, na czele z Grupą Lotos. Razem ze wspólnikami uruchomił agencje marketingowe RL Media i Stor9_, jest twarzą serialu i czasopisma dla dzieci "Kosmiczny wykop".

Viaplay nie odczuje odejścia Lewandowskiego

Od sierpnia ub.r. pierwszą i drugą ligę niemiecką pokazuje w Polsce platforma internetowa Viaplay, umowa będzie obowiązywać do końca sezonu 2028/29. Jeśli Robert Lewandowski opuści Bayern, liga niemiecka straci największą gwiazdę.

- To na pewno strata także dla Viaplay, ale trudno będzie określić, ilu subskrybentów zrezygnuje z platformy, skoro w nowym sezonie pojawią się na niej kolejne rozgrywki - zauważa Maciej Akimow. Już latem ub.r. platforma pozyskała transmisje z piłkarskiej ligi angielskiej Premier League od najbliższego sezonu (te rozgrywki po prawie trzech dekadach znikają ze stacji Canal+ Polska), a niedawno kupiła prawa do pokazywania piłkarskiego Pucharu Ligi Angielskiej i drugiej ligi Sky Bet Championship.

Gdyby więc Lewandowski przeszedł do któregoś angielskiego klubu, z perspektywy Viaplay byłoby to bez znaczenia, tak jak ogłoszony niedawno transfer Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund do Manchesteru City.

- Myślę, że Viaplay dopiero się w Polsce rozkręca - prognozuje Adam Pawlukiewicz. Na koniec pierwszego kwartału br. platforma miała poza Skandynawią 1,208 mln subskrybentów, z czego większość w Holandii, w której wystartowała z początkiem marca. Oznacza to, że w Polsce z Viaplay korzystało poniżej 600 tys. płacących użytkowników. Kwartalne przychody Viaplay poszły w górę o 28,7 proc. do 1,2 mld koron szwedzkich.

Robert Lewandowski w niemieckich klubach przez 12 lat

Do Bayernu Robert Lewandowski przeszedł w połowie 2014 roku, po zakończeniu 4-letniego kontraktu w Borussii Dortmund.

W tym okresie bardzo głośno, nie tylko w piłkarskim świecie, było o nim za sprawą przynajmniej kilku wyczynów: wiosną 2013 roku strzelił cztery gole Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów, we wrześniu 2015 roku w ciągu 9 minut zdobył pięć bramek w ligowym meczu Bayernu, w sierpniu 2020 roku razem z Bayernem zwyciężył w Lidze Mistrzów, a w sezonie 2020/21 strzelił w lidze niemieckiej 41 goli, bijąc rekord wszech czasów.

 

Dołącz do dyskusji: Robert Lewandowski odchodzi z Bayernu do FC Barcelona. „Transfer marketingowo otworzy go na cały świat”

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zibi top
Rozreklamował temat. Liczy na jak największa bitwę między : Barcą, Realem, Chelsea, Manchesterem i może jeszcze kimś. Ma już 34 lata. Jak nie teraz to kiedy ? :P
odpowiedź
User
Taktyka?
Strzrlac bramki na tze. dzmscie gdzir ciar inni mu podaja piłkę to zawsze jakirgos gola sie strzeli. Ale skoro to im pasune to czemu nie.
odpowiedź
User
Tomek
Te Drewnialdo. Ale pensję płacili ci solidną, więc jednak szanuj ich. My zwykli robole robimy za jakieś grosze, a ty tylko piłkę kopiesz
odpowiedź