SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rosyjscy hakerzy wypowiadają wojnę Zachodowi. Na liście jest też Polska

Grupa rosyjskich hakerów wspierana przez władze na Kremlu oświadczyła, że wypowiada cyberwojnę kilku zachodnim krajom, w tym także Polsce. Członkowie Killnet zaatakowali już infrastrukturę włoskiej policji, u nas na razie brak doniesień o działaniach grupy.

Elementem obecnej agresji rosyjskiej na Ukrainę są działania w cyberprzestrzeni. Rosja prowadzi je już od kilku miesięcy atakując wybrane elementy ukraińskich systemów informatycznych, próbując je wyeliminować lub zbadać słabe punkty konkretnej infrastruktury. Cyberataki na Ukrainę przybierają na sile. W połowie lutego br. Rosjanie starali się zakłócić funkcjonowanie wybranych ukraińskich podmiotów działających w takich sektorach, jak energia, transport oraz telekomunikacja.

Później pojawiły się m.in. informacje o tym, że rosyjskie władze są odpowiedzialne za cyberataki DDoS przeciwko ukraińskiemu MON i państwowym bankom. Kolejny incydent to cybernetyczny atak Rosjan w przeddzień zbrojnej inwazji, w wyniku którego na Ukrainie przestało funkcjonować wiele stron państwowych oraz serwisów internetowych tamtejszych instytucji finansowych.

Cybernetyczny konflikt na linii Ukraina – Rosja widać także w naszym kraju. Pod koniec lutego br. ujawniono, że próbowano zaatakować stronę Izby Rozliczeniowej oraz polskie serwery rządowe, jeśli chodzi o pocztę elektroniczną.

Killnet: To wojna!

Okazuje się, że cyberwojna związana z najazdem Rosji na Ukrainę może tylko przyspieszyć. Jak poinformował białoruski, niezależny kanał informacyjny Nexta grupa powiązanych z Kremlem hakerów, nosząca nazwę Killnet wypowiedziała otwartą wojnę Zachodowi.

Według zapowiedzi hakerów zamierzają oni atakować infrastrukturę internetową i wybrane, pojedyncze cele w takich krajach jak USA, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Łotwa, Rumunia, Litwa, Estonia, Polska i Ukraina.

Grupa Killnet nie sprecyzowała, jakie działania zamierza podjąć, ograniczyła się jedynie do zapowiedzi „globalnego cyberataku”. Wygląda jednak na to, że zapowiedzi hakerów należy traktować poważnie.

Według informacji Nexty, w weekend we Włoszech Killnet zaatakowała strony tamtejszej policji. Pojawiły się także doniesienia o tym, że były próby uderzenia w system informatyczny zakończonego niedawno konkursu Eurowizji.

Czytaj także: Cyberwojna w sieci coraz ostrzejsza. Na celowniku infrastruktura krytyczna, w tle wojna w Ukrainie

Polska gotowa?

Na razie nie pojawiły się żadne sygnały o tym, aby Killnet dokonali ataków na infrastrukturę cyfrową w Polsce. W naszym kraju, pod względem cyberbezpieczeństwa obowiązuje teraz trzeci stopień alarmu (CHARLIE-CRP). Według zapowiedzi będzie on aktualny do końca maja br. chyba, że sytuacja się zmieni. Obecnie w Polsce regulacje przewidują 4 stopnie alarmów CRP:

Pierwszy stopień alarmowy CRP (ALFA–CRP)
Pierwszy stopień alarmowy można wprowadzić w przypadku uzyskania informacji o możliwości wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym, którego rodzaj i zakres jest trudny do przewidzenia.

Drugi stopień alarmowy CRP (BRAVO–CRP)
Drugi stopień alarmowy można wprowadzić w przypadku zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym, jednak konkretny cel ataku nie został zidentyfikowany.

Trzeci stopień alarmowy CRP (CHARLIE–CRP)
Trzeci stopień alarmowy można wprowadzić w przypadku:

  • Wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym, godzącego w: bezpieczeństwo lub porządek publiczny albo bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej, albo bezpieczeństwo innego państwa lub organizacji międzynarodowej oraz stwarzającego potencjalne zagrożenie dla Rzeczypospolitej Polskiej
  • Uzyskania wiarygodnych i potwierdzonych informacji o planowanym zdarzeniu o charakterze terrorystycznym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
  • Uzyskania wiarygodnych i potwierdzonych informacji o planowanym zdarzeniu o charakterze terrorystycznym, którego skutki mogą dotyczyć obywateli polskich przebywających za granicą lub instytucji polskich albo polskiej infrastruktury mieszczących się poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej.

Czwarty stopień alarmowy CRP (DELTA–CRP)
Czwarty stopień alarmowy można wprowadzić w przypadku:

  • Wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym powodującego zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, lub bezpieczeństwa innego państwa lub organizacji międzynarodowej oraz stwarzającego zagrożenie dla RP
  • Gdy uzyskane informacje wskazują na zaawansowaną fazę przygotowań do zdarzenia o charakterze terrorystycznym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
  • Gdy uzyskane informacje wskazują na zaawansowaną fazę przygotowań do zdarzenia o charakterze terrorystycznym, które ma być wymierzone w obywateli polskich przebywających za granicą lub w instytucje polskie albo polską infrastrukturę mieszczące się poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, a zebrane informacje wskazują jednocześnie na nieuchronność takiego zdarzenia.

Czytaj także: Cyberwojna: Ukraina bez szans? „Jest na słabszej pozycji, ale ze wsparciem Zachodu”

Dołącz do dyskusji: Rosyjscy hakerzy wypowiadają wojnę Zachodowi. Na liście jest też Polska

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Let me know
Grupa hakerów wspierana przez Zachód, Anonymous, już dawno wypowiedziała wojnę. Akcja, reakcja
odpowiedź
User
Helmut Klopp
Jak oni chcą atakować skoro ogarniają tylko klawiaturę z cyrylicą?
odpowiedź
User
No
A napisz grupa hakerów kierowana na wspierana przez USA, zaraz cenzura skasuje.
odpowiedź