Rzecznik urzędu Gdańska tłumaczy fakturę na 49 tys. zł za „usługę wywiadu” w RASP: źle opisana, to błąd urzędnika

Wydawca „Gazety Gdańskiej”, Marek Formela spytał na antenie Polskiego Radia 24, dlaczego Urząd Miasta w Gdańsku zapłacił niemal 50 tys. zł za wywiad w mediach Rignier Axel Springer Polska. - To po prostu źle opisana faktura, błąd urzędnika - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Daniel Stenzel, rzecznik prasowy Miasta Gdańsk.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Formela, który jest zarówno dziennikarzem jak i wydawcą tygodnika „Gazeta Gdańska”, był w środę gościem Antoniego Trzmiela w „Temacie Dnia”. Został zaproszony po tym, jak w serwisie Wybrzeże24.pl ukazał się tekst pt. „Hojność Gdańska - wywiad za 49 tys. zł”. Autorzy wyliczają w nim, ile kosztowały miasto reklamy i wywiady zamieszczane w mediach RASP.

- Pomiędzy 17 a 27 maja 2019 Biuro w trybie zwykłym wykupiło u wydawcy "Faktu", "Newsweeka", "Onetu" i "Przeglądu Sportowego" usługi reklamowe o łącznej wartości 156 600 zł. 27 maja kupiono „usługę wywiadu i publikacji” w zwykłym trybie, według zamówienia nr 3844, wartą 49 200 zł - czytamy w tekście.

O tej fakturze na niemal 50 tys. zł mówił w Polskim Radiu 24 Marek Formela. - Czy tyle kosztował wywiad z Aleksandrą Dulkiewicz w „Newsweeku” lub Onecie? Relacje Urzędu Miasta Gdańsk z grupą Ringier Axel Springer Polska są zastanawiające. Pojawiają się kolejne pytania. Czy praca mediów obsługujących Platformę Obywatelską musi być finansowana z pieniędzy gdańskich podatników? – pytał na antenie.

 

Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl tłumaczy, że ta faktura została po prostu źle opisana przez urzędnika. - Ściślej rzecz biorąc została opisana zbyt ogólnie. Miasto nie płaciło bowiem za jeden wywiad, a za szereg działań, które grupa Onet przeprowadziła w Gdańsku podczas specjalnego, wyjazdowego wydania porannych i podróżniczych audycji - mówi.

- Robimy dokładnie to, co inne miasta, czy firmy, w tym spółki skarbu państwa. Takie działania są zgodne z naszą promocyjną strategią i w naszym odczuciu mają przełożenie na wzrost zainteresowania miastem przez turystów - w ubiegłym roku Gdańsk odwiedziło o 17 proc. turystów więcej niż w latach poprzednich - podkreśla.

Stenzel zaznacza też, że Gdańsk już od pięciu lat ma system „otwartych danych”. - Oznacza to, że każdy może sprawdzić na co wydawane są publiczne środki - precyzuje.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nowy właściciel ma już Brand24 prawie w całości. Wyłożył ponad 20 mln zł

Nowy właściciel ma już Brand24 prawie w całości. Wyłożył ponad 20 mln zł

Tylu dziennikarzy zginęło w 2025 roku. Ponad pół tysiąca w więzieniach

Tylu dziennikarzy zginęło w 2025 roku. Ponad pół tysiąca w więzieniach

Kolejne ekspertki odchodzą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść"

Kolejne ekspertki odchodzą ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść"

Co z blokowaniem serwisów przez państwo? Poprawki do rządowego projektu

Co z blokowaniem serwisów przez państwo? Poprawki do rządowego projektu

Z "Super Expressu" odchodzą wicenaczelny i szef wideo. Po kilkunastu latach pracy

Z "Super Expressu" odchodzą wicenaczelny i szef wideo. Po kilkunastu latach pracy

Komisja Europejska bierze się za Google. Chodzi o AI w wyszukiwarce i na YouTube

Komisja Europejska bierze się za Google. Chodzi o AI w wyszukiwarce i na YouTube