SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Właściciel wydawcy „Rzeczpospolitej” zawiadomił prokuraturę ws. działań spółki Jakubasa, zarzuca jej oszustwo

Zarząd spółki KCI, głównego akcjonariusz Gremi Media, poinformował prokuraturę o podejrzeniu popełnienia „przestępstwa oszustwa o znacznej wartości” przez spółkę Centrum Nowych Technologii. Chodzi o spór między firmami o 5,3 mln zł.

Grzegorz Hajdarowicz, członek rad nadzorczych Gremi Media i KCIGrzegorz Hajdarowicz, członek rad nadzorczych Gremi Media i KCI

Pod koniec ubiegłego roku Grzegorz Hajdarowicz (właściciel większości akcji w KCI, które jest właścicielem Gremi Media, wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”) w rozmowie z „Rzeczpospolitą” poinformował, że komornik zajął majątek i rachunku bankowe KCI. Chodziło o 5,3 mln zł: tej kwoty domagała się spółka Centrum Nowych Technologii kontrolowana przez Zbigniewa Jakubasa. Zdaniem Hajdarowicza pieniądze już zostały zapłacone, komornik zaś domagał się ich bezpodstawnie.

To co działo się wokół KCI – zdaniem biznesmena – należało łączyć z informacjami o staraniach czynionych przez Orlen o przejęcie wydawcy „Rzeczpospolitej”. - 12 grudnia w Onecie pokazuje się materiał, że Orlen chce przejąć Gremi Media. 14 grudnia mamy ten dziwny wyrok. Przypomnę: nakazujący KCI zapłacić drugi raz te same pieniądze. 17 grudnia spółka kontrolowana przez Zbigniewa Jakubasa zajmuje konta i akcje Gremi Media. Nasuwa się pytanie: czy Zbigniew Jakubas działa na zlecenie Orlenu? – pytał na łamach „Rzeczpospolitej” Grzegorz Hajdarowicz.

Hajdarowicz zarzucił też w wywiadzie mecenasowi Marcinowi Imiołkowi reprezentującemu CNT przed sądem, że „załatwił, okłamując sąd w Krakowie, nakaz zapłaty przez spółkę drugi raz tej samej, niebagatelnej kwoty 5 milionów 400 tys. złotych”.  W odpowiedzi Zbigniew Jakubas i Marcin Imiołek złożyli pozwy o zniesławienie, przeciwko Hajdarowiczowi.

KCI: Sprawa ważna dla praworządności w kraju

W środę „Rzeczpospolita” poinformowała, że prokuratura po zawiadomieniu złożonym przez KCI wszczęła dochodzenie w sprawie oszustwa na szkodę tej spółki. W postępowaniu nikomu nie postawiono zarzutów. Podejrzenie popełnienia przestępstwa polegać miało na zatajeniu przez prezesa spółki CNT i jej pełnomocnika, że spółka ta już raz zapłaciła CNT sporną kwotę.

- Mimo to wskazywali w pozwie, że KCI nie wykonało swoich zobowiązań, w szczególności że winno zapłacić na rzecz CNT 5,3 mln zł. W efekcie tego zatajenia, argumentuje KCI, krakowski Sąd Okręgowy, w osobie referendarza Jarosława Gruntowicza, na posiedzeniu niejawnym, wydał w grudniu ub.r. nakaz zapłaty przeciwko KCI na tę kwotę - przypomniano w „Rzeczpospolitej”.

- Liczymy na przywrócenie praworządności i przyjrzenie się działaniom prezesa i pełnomocnika CNT oraz referendarza sądu krakowskiego w tej sprawie, ale także głównego akcjonariusza tej spółki. Ważne jest to nie tylko dla KCI, ale także praworządności w naszym kraju - skomentował Piotr Łysek, prezes KCI.

Szef CNT: Nie mam statusu w sprawie

Prezes Centrum Nowych Technologii Jacek Taźbierek w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl mówi, że nic nie wie o śledztwie prokuratury.

- Moja wiedza ogranicza się do faktu, iż Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów oprócz postępowania z zawiadomienia KCI prowadzi postępowanie, w którym bada zawiadomienie Spółki Centrum Nowoczesnych Technologii o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby reprezentujące KCI, w postaci fałszywego zawiadomienia o przestępstwie, tj. czynu z art. 238 k.k. Zawiadomienie w tej sprawie zostało złożone przez naszego pełnomocnika w grudniu 2020 roku. Sprawa prowadzona jest do tej samej sygnatury co sprawa z zawiadomienia KCI - opisuje.

- Ponieważ nie są prowadzone żadne czynności z moim udziałem ani też nie mam żadnego statusu w prowadzonym przez prokuraturę postępowaniu, więc nie wiem, o którym z postępowań donosi rp.pl Nie mam wiedzy o stanie tego postępowania – przyznaje Taźbirek.

Pod koniec stycznia br. napisaliśmy, że Centrum Nowoczesnych Technologii zrezygnowało z żądania zabezpieczenia całego majątku KCI, ograniczając się do kwoty 5,4 mln zł. KCI natomiast chce, żeby zabezpieczenie zdjęto całkowicie.

KCI i Gremi Media notowane na giełdzie

Do KCI należą akcje stanowiące 76,59 proc. kapitału i 82,44 proc. głosów na walnym zebraniu Gremi Media. Od połowy 2019 roku w ramach nowej strategii firma sprzedała kilka znaczących pakietów akcji Gremi Media. Ponadto prowadzi działalność nieruchomościową, w czterech kwartałach zakończonych we wrześniu ub.r. zanotowała 109,9 mln zł przychodów i 14,31 mln zł zysku netto. Firma jest notowana na rynku głównym warszawskiej giełdy, latem ub.r. Grzegorz Hajdarowicz bez powodzenia próbował zdjąć ją z rynku giełdowego.

Gremi Media wydaje dzienniki „Rzeczpospolita” i „Parkiet”, ich portale internetowe oraz miesięcznik „Uważam Rze Historia”. Posiada także 78,1 proc. akcji firmy E-Kiosk. W trzecim kwartale ub.r. grupa kapitałowa Gremi Media zanotowała spadek przychodów o 10,4 proc. do 23,17 mln zł i zysku netto z 3,32 do 3,03 mln zł. Od listopada 2018 roku jest notowana na rynku bocznym warszawskiej giełdy, obecna wycena spółki to 293,8 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Właściciel wydawcy „Rzeczpospolitej” zawiadomił prokuraturę ws. działań spółki Jakubasa, zarzuca jej oszustwo

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
jhj
dwóch panów z Polskiej rady biznesu wychodowanych przez panów w mundurach pokółciło się o kase
odpowiedź