Rzeczywistość coraz bardziej rozszerzona, roboty i smart-wszystko (relacja z SXSW 2015)

Odbywający się co roku w amerykańskim Austin SXSW (South by SouthWest) jest wydarzeniem, które przyciąga gości z całego świata. Jego część muzyczna to jedno z największych wydarzeń w swojej klasie na świecie, a wiele z kinowych blockbusterów debiutuje w ramach festiwalu filmowego. Jednak dla osób związanych z branżą technologiczną i marketingową to SXSW Interactive jest głównym obiektem pielgrzymek do Teksasu.

W erze livestreamingów to, co najciekawsze, można zobaczyć bez konieczności odbywania dalekich podróży - największym zwycięzcą tegorocznej edycji okazała się być niepozorna aplikacja Meerkat, która umożliwia transmitowanie wydarzeń live za pośrednictwem smartfona (via Twitter).
 
SXSW to przede wszystkim wydarzenie, które - podobnie jak odbywający się w styczniu CES - jest doskonałym predyktorem zmian, które następować będą w świecie nowych technologii i nie tylko. Poniższa selekcja nie wyczerpuje tematu - są to jednak najwyraźniejsze trendy, które jednocześnie na dobre mogą zmienić świat, jakim go znamy.
 
Virtual i Augmented Reality IS reality

Zalew nowych technologii, coraz ciekawsze rozwiązania, coraz więcej wdrożeń - nareszcie wirtualna rzeczywistość stała się rzeczywistością. By się przenieść w ten „nowy wymiar” nierzadko wystarczy smartfon i kartonowe okulary z soczewkami - jak w wypadku Google Cardboard i innych pokrewnych zestawów tego typu.
 
Najważniejszą rzeczą w tym temacie wydaje się być jednak spektrum zastosowań VR, które wykracza daleko poza obszar stricte rozrywkowy. I tak np. prezentowane przez Beyond Sports narzędzie stosowane jest przez holenderską drużynę piłkarską, a także przez klub Ajax Amsterdam. Zainstalowane na stadionach systemy kamer przenoszą cały mecz do świata wirtualnego, a następnie pozwalają graczom przeanalizować rozgrywkę krok po kroku i lepiej zrozumieć popełnione przez siebie błędy.
 
Wśród nowych technologii VR szczególne zainteresowanie wzbudził produkt FOVE, czyli headset integrujący to, co już znane, z eye-trackingiem - śledzeniem ruchów gałki ocznej. W ten sposób aplikacjami VR można sterować niczym filmowy Iron Man - po prostu kierując spojrzenie na wybrane obiekty. Jednak najgorętsze premiery w tym temacie jeszcze przed nami - czekamy na konsumencką wersję Oculus Rift, a  także na Microsoft HoloLens i Magic Leap. W przypadku wszystkich tych trzech urządzeń data premiery nie jest jeszcze znana, jednak każde z nich może na dobre zrewolucjonizować sposoby konsumpcji treści.
 
Roboty, protezy i społeczności makerskie

Robotyka idzie do przodu - na SXSW Japończycy zaprezentowali m.in. w pełni funkcjonalne bioniczne ramię, które potrafi przywrócić osobom po wypadkach niemal całkowitą sprawność w utraconej kończynie. Tak duży krok naprzód w tej dziedzinie to jedna strona medalu - druga to zasuwający w niesamowitym rozwój „oddolny” tejże sfery. Makerami w 2015 roku mogą być nawet kilkuletnie dzieci - dzięki firmom takim jak Arduino czy Sparkfun budowanie urządzeń i ich programowanie stało się łatwe i stosunkowo niedrogie. Dlatego właśnie nie dziwi wysyp laboratoriów makerskich, w których każdy może przyjść i spróbować stworzyć swojego własnego robota czy zaprojektować prototyp nowego urządzenia wearable.

Nowa ekonomia

Popularny w ostatnich miesiącach cytat (autorstwa Toma Goodwina z Havas Media) mówi o nieco paradoksalnym charakterze nowych modeli biznesowych - „w 2015 największa firma taksówkowa nie posiada ani jednego samochodu, a najpopularniejsza firma wynajmująca pokoje nie posiada ani jednego hotelu”. Ale właśnie te słowa świetnie oddają charakter „ekonomii współdzielenia”. Dzielenie się, współpraca, re-selling, co-renting - do niedawna należały do rzadkości, dziś stają się naszą codziennością. Oprócz rozwiązań związanych z samochodami - Sidecar, Uber, Lyft - na SXSW obecny był m.in. Gumroad, który umożliwia sprzedaż swojej twórczości bez pośredników, oraz  Breather umożliwiający wynajem miejsc na dowolny okres czasu (np. na kilka godzin w czasie pobytu w odległej miejscowości). Te zmiany mogą zredefiniować cały rynek - dlatego „duzi gracze” zamiast opierać im się, powinni spróbować się do nich dostosować.

Smart-wszystko

Inteligentna szczoteczka do zębów? Jest. Inteligentna wkładka do doniczek, monitorująca poziom nawodnienia roślin? Jest. Inteligentna mucha dla psów (w kształcie kości, bo jakżeby inaczej), która nie tylko lokalizuje Twojego czworonoga, ale także mierzy jego aktywność fizyczną i jakość snu?  Jest. I o ile poszczególne wspomniane technologie są bardziej ciekawostkami niż kamieniami milowymi, to ich ogrom uświadamia, jak wielki potencjał tkwi w Internet of Things i jak wiele pozostało jeszcze do powiedzenia w tym temacie. A mam wrażenie, że to dopiero początek - prawdziwa zabawa zacznie się w momencie, gdy wszystkie te urządzenia zaczną efektywnie komunikować się pomiędzy sobą…

Artur Szatkowski project manager w Dentsu Aegis Network Polska, współpraca: Zbigniew Nasarzewski, innovation manager w Dentsu Aegis Network Polska