SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Sanatorium miłości” hitem TVP, prawie 4 mln widzów. Jacek Kurski: sukces tkwi w podjęciu realnego problemu

Nowy program „Sanatorium miłości” ogląda średnio 3,73 mln widzów. Produkcja daje TVP1 pozycję zdecydowanego lidera rynku, a widownia rośnie z odcinka na odcinek. - Sukces tkwi w podjęciu realnego problemu milionów Polaków jakim jest pragnienie miłości oraz wyzwolenia się z samotności i poczucia rezygnacji - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej.

Uczestnicy „Sanatorium miłości”; fot. TVPArticle

„Sanatorium miłości” nadawane jest na antenie Jedynki w niedziele o godz. 21.15, począwszy od 20 stycznia 2019 roku. Po trzech pierwszych odcinkach średnia oglądalność produkcji wyniosła 3,73 mln widzów. Przełożyło się to na 23,81 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 14,16 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 16,65 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.

Oglądalność cyklu rośnie z odcinka na odcinek. Pierwszy z nich przyciągnął przed ekrany 3,56 mln osób. Drugi z nich miał 3,73 mln oglądających, a trzeci - 3,89 mln.

TVP1 w paśmie emisji serialu zajmuje pierwsze miejsce w rynku telewizyjnym. Wiceliderem w tym paśmie jest Polsat, który pokazuje wówczas audycje kabaretowe”, a udział tej stacji kształtuje się na poziomie 11,27 proc. Trzecie miejsce zajmuje TVN (filmy fabularne; 6,98 proc.) a „wielką czwórkę” uzupełnia Polsat (pasmo filmowe; 3,96 proc).

Również wśród widzów w grupach 16-49 i 16-59 TVP1 jest liderem.

- Sukces „Sanatorium miłości” tkwi w podjęciu realnego problemu milionów Polaków jakim jest pragnienie miłości oraz wyzwolenia się z samotności i poczucia rezygnacji. Ważny jest balans, np., że w każdym odcinku formatu rozrywkowego jest miejsce na 1-2 empatyczne niemal intymne indywidualne rozmowy-świadectwa o miłości z uczestnikami. To ważne że się szanuje uczucia ludzi. I widzowie czują, że to jest naprawdę - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej. - O sukcesie przesadziła też atrakcyjna formuła telewizyjna, duże wewnętrzne zróżnicowanie gatunków, dobre tempo, szybki Montaż adekwatna muzyka i zero nudy - dodaje.

Tuż po zakończeniu każdego odcinka programu Jacek Kurski na Twitterze prezentuje jego wyniki oglądalności (powołując się na dane MOR, które uznawane są tylko przez Telewizję Polską). Z tych danych wynika, że pierwszy odcinek „Sanatorium miłości” śledziło 4 mln osób, a w peaku było to 4,26 mln. W przypadku drugiego odcinka wartości te wyniosły odpowiednio 4 i 4,15 mln, a trzeciego - 4,15 i 4,46 mln.

Główną bohaterką serialu „Echo serca” jest psycholog Magdalena Borska (w tej roli Kamilla Baar-Kochańska), która wraca do Polski po kilku latach nieobecności w kraju i podejmuje pracę w szpitalu.

Grupą docelową widowni „Sanatorium miłości” są przede wszystkim osoby starsze. - Naszą lojalną widownią jest m.in pokolenie 55+, dla którego jest adresowany nasz program. Sądzę, że z ciekawości „Sanatorium miłości” będą śledzić również młodsi widzowie - kilka dni temu mówił nam prezes Telewizji Polskiej.

Prowadzony przez Martę Manowską program „Sanatorium miłości” pokazuje relacje towarzyskie osób w wieku 60 i więcej lat, którzy przez trzy tygodnie mieszkają w sanatorium Równica w Ustroniu, leżącym w paśmie górskim Beskidu Śląskiego. Audycja jest połączeniem reality-show z elementami dokumentu.

Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w 2018 roku wyniósł 9,73 proc.

Dołącz do dyskusji: „Sanatorium miłości” hitem TVP, prawie 4 mln widzów. Jacek Kurski: sukces tkwi w podjęciu realnego problemu

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Michu
Zero nudy? A to dobre!
odpowiedź
User
Mirek
To oznacza że warto w Polsce oderwać się niekiedy od gotowych, zagranicznych formatów i zrobić coś dedykowanego na nasz rynek. Bez względu czy wyjdzie czy nie warto ryzykować. Fajnie że w tym przypadku ktoś podjął taką decyzję, a jeszcze fajniej że wyszło.
odpowiedź
User
Kinga
Ciekawe jak biznesowo to im wyszło bo widać sporo lokowania produktu co powinno zapewnić równie spore finansowanie. Uwzględniając kontekst bohaterów to powinien być reklamowy samograj. Ciekaw jestem wyników w tym obszarze.
odpowiedź