SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Shopee wycofuje się z Polski

Azjatycka platforma e-commerce Shopee ogłosiła nieoczekiwanie, że w piątek kończy działalność w Polsce. Na naszym rynku była obecna od jesieni 2021 roku, prowadziła intensywne działania marketingowe.

Na stronie główne Shopee pojawił się komunikat: „Z żalem informujemy, że platforma Shopee Polska zakończy działalność 13 stycznia 2023 r. o godz. 23:59”.

- Od 13 stycznia 2023 r. godz. 23:59 możliwość składania nowych zamówień za pośrednictwem platformy Shopee Polska zostanie wstrzymana. Zamówienia złożone przed 13 stycznia 2023 r. godz. 23:59 zostaną zrealizowane standardowo, a wsparcie i obsługa zamówień pozostanie dostępna dla Użytkowników, którzy złożyli zamówienia na naszej platformie - opisano w komunikacie dla kupujących.

 

Prezes Shopee Chris Feng przekazał mailowo pracownikom, że firma chce się skupić na rozwoju w Azji, Ameryce Południowej i Środkowej, gdzie widzi większe perspektywy wzrostu i ma mocniejszą pozycję.

Z kolei Ian Ho, szef polskiego oddziału Shopee, na spotkaniu w czwartek rano tłumaczył pracownikom, że wyjście z naszego kraju jest związane z dużą niepewnością co do sytuacji makrogospodarczej.

Podobnie uzasadnienie przedstawiono w komunikacie prasowym Shoppe. Stwierdzono, że platforma stara się „koncentrować na najbardziej obiecujących dostępnych dla nas możliwościach rozwoju”. Dla Shopee takimi rynkami są te w Azji i Ameryce Łacińskiej, podkreśliła że widzi tam „silny długoterminowy potencjał wzrostu”.

- Biorąc to pod uwagę, a także fakt utrzymującej się znacznej niepewności makroekonomicznej tego regionu, która zaburza ocenę możliwości rozwoju w perspektywie długofalowej, zdecydowaliśmy się na zakończenie naszej działalności w Polsce - dodano w oświadczeniu.

Nagłe wyjście Shopee z Polski

W październiku ub.r. w polskim oddziale Shopee przeprowadzono spore zwolnienia. Firma tłumaczyła, że to część globalnych redukcji obejmujących mniej niż 10 proc. pracowników. - Zaistniałe zmiany wynikają z bieżącej strategii Shopee, której celem jest optymalizacja wydajności operacyjnej na poziomie globalnym. Wszystkie osoby dotknięte zmianami będą objęte wsparciem ze strony firmy - podkreśliła w oświadczeniu firmy przesłanym Wirtualnemedia.pl.

W polskim biurze platformy było zatrudnionych ponad 200 osób. Od sierpnia firma wynajmowała biuro w wieżowcu w centrum biznesowym Warszawy.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Z drugiej strony Michał Tykarski, dyrektor działu rozwoju biznesowego Shopee w Polsce, jeszcze pod koniec grudnia udzielił Polskiej Agencji Prasowej obszernych wypowiedzi, mówił m.in. o planach platformy w nadchodzącym roku.

- W 2023 roku planujemy dużą promocję markowych produktów w „Strefie Marek Shopee”, w której będzie można znaleźć znane firmy. Chcemy z tymi producentami rozszerzyć współpracę. Planujemy stworzyć część strony dla konsumentów, którzy oczekują produktów bezpośrednio od dystrybutorów marek. Możliwe, że przeprowadzimy kampanie reklamowe z kilkoma brandami. „Strefa Marek” to koncept bardzo rozwinięty na innych rynkach i wierzymy, że w Polsce również się sprawdzi. Mam nadzieję, że polscy konsumenci się do niego szybko przekonają, a w międzyczasie rynki wyjdą z tego „trudniejszego czasu” i to pozwoli nam na dalszy wzrost - wyliczał Tykarski.

Dodał, że Shopee włączyło też w Polsce program afiliacyjny dla sprzedawców, którzy reklamują swoje produkty w internecie. Jeśli dzięki ich reklamie produkt zostanie kupiony, to Shopee zwraca do 100 proc. prowizji.

Shopee u nas przez półtora roku

Shopee było obecne w Polsce od jesieni 2021 roku. Do połowy platforma ub.r. nie pobierała opłat od sprzedawców. W lipcu wprowadziła typy opłat: prowizję sprzedażową oraz dopłatę do wysyłek z użyciem jej usługi logistycznej, w sierpniu ponadto wprowadziła poszerzone kryteria oceny sprzedawców, uwzględniające m.in. sprzedaż produktów zabronionych lub podróbek oraz wystawianie ofert spamowych.

W połowie sierpnia Shopee zaangażowało piosenkarza i aktora Sławomira w roli ambasadora marki. Pojawił się on m.in. w kampanii reklamującej 9.9 Dzień Super Zakupów. Współpracę ze Sławomirem zakończono w listopadzie.

Platforma prowadziła comiesięczne promocje, mocno wspierane działaniami reklamowymi. Jej spoty były oparte na motywach muzycznych.

Szczególnie komentowany był spot z wiosny ub.r., w którym o Shopee śpiewano na melodię przeboju "Baby Shark", a bohaterowie tańczyli, stukając w ekrany smartfonów.

 

Dzięki intensywnym działaniom marketingowym Shopee szybko wskoczyło do ścisłej czołówki najpopularniejszych platform e-commerce w Polsce. W listopadzie ub.r. zanotowało 10,88 mln użytkowników, 26 minut i 52 sekundy średniego czasu korzystania oraz 36,64 proc. zasięgu. Więcej odwiedzających miały jedynie Allegro - 21,05 mln i Mediaexpert.pl - 13,5 mln (dane z Mediapanelu).

Platforma Shopee działa od siedmiu lat, należy do singapurskiego koncernu Sea Limited. Działa w modelu podobnym jak Allegro czy Amazon: ma na platformie własny sklep, a także pozwala prowadzić sprzedaż zewnętrznym podmiotom. Obecnie poza Polską jest dostępna m.in. w kilku krajach azjatyckich (nie ma wśród nich Chin) oraz w Ameryce Południowej.

Shopee ze stratą, właściciel z 2 mld dol. na minusie

Według jego sprawozdania finansowego Sea w trzecim kwartale ub.r. globalna wartość zamówień na Shopee wzrosła rok do roku z 16,8 do 19,1 mld dolarów. Bez uwzględnienia zmian kursów walut dynamika sięgnęła 21 proc.

Kwartalne przychody platformy urosły o 39 proc. do 1,6 mld dolarów, z czego te z głównych usług (czyli prowizji) o 54 proc. do 1 mld, a z usług pozostałych (m.in. dodatkowych opłat od sprzedawców) - o 20 proc. do 0,6 mld.

Shopee było nadal na minusie, przy czym skorygowana strata EBITDA zmalała z 638,8 do 495,7 mln dolarów. Strata na rynkach azjatyckich zmniejszyła się o 31 proc. do 216,8 mln dolarów, a na pozostałych - o 16 proc. do 279 mln.

Za to pion rozrywki cyfrowej Sea (koncern poprzez spółkę zależną Garena produkuje i tworzy gry wideo, jego największym hitem jest „Free Fire”) zanotował spadek kwartalnych wpływów o 18,8 proc. do 892,9 mln dolarów.

Koszty sprzedażnych uzyskania przychodów zwiększyły się o 14,8 proc. do 1,94 mld dolarów. Wzrosły też wydatki operacyjne - o 17,5 proc. do 1,72 mld dolarów, mimo że nakłady sprzedażowe i marketingowe ograniczono o 19,1 proc. do 816,7 mln dolarów.

W efekcie koncern zanotował 165,4 mln dolarów skorygowanej straty EBITDA i 571 mln dolarów straty netto, wobec odpowiednio 357,6 i 569,3 mln dolarów straty rok wcześniej.

Natomiast w pierwszych trzech kwartałach ub.r. przy wzroście przychodów z 6,73 do 9 mld dolarów koszty ich uzyskania poszły w górę z 2,58 do 3,49 mld, a wydatki operacyjne - z 3,72 do 5,32 mld.

Przełożyło się to na pogłębienie straty operacyjnej z 1,14 do 1,83 mld dolarów i straty netto z 1,43 do 2,08 mld.

Firma w ub.r. zmuszona została do wyjścia z Indii w aurze podejrzeń o szpiegowanie na rzecz Chin. Zamknęła tam marketplace, ale też zaprzestała dystrybucji gry "Free Fire", która stanowiła znaczną część jej przychodów.

Właściciel Shopee przeceniony na giełdzie

Przez ostatnie 12 miesięcy kurs akcji Sea zmalał o 71 proc.

Dla porównania, akcje Amazona staniały w tym okresie o 42 proc., a Allegro o 29 proc. Akcjonariusze Allegro pozytywnie zareagowali na wyjście Shopee z Polski - w czwartek w południe kurs spółki zwyżkował o ok. 4,8 proc., przy wzroście indeksów WIG i WIG20 o 1,2-1,3 proc.

Dołącz do dyskusji: Shopee wycofuje się z Polski

57 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dorota
Teraz czas na Sławomira, wracaj do USA tam twoje miejsce randomie.
odpowiedź
User
walter
Spłukali się wydając cały hajs na reklamy, których wszyscy nienawidzą?
odpowiedź
User
ryba
To sie nazywa bezwzględne podejście do skalowania
odpowiedź