SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Siedem polskich serwisów i usług społecznościowych, o których wciąż pamiętamy

Zawirowania z Elonem Muskiem w Twitterze, Meta (Facebook) z największymi zwolnieniami w historii. Najpopularniejsze serwisy społecznościowe stoją przed sporymi wyzwaniami. A jakie platformy królowały w Polsce kiedyś, przed ich dominacją?

Strona Grono.netStrona Grono.net

Dopiero co nowy właściciel Twittera Elon Musk zapowiedział wielkie zmiany na platformie, a także zwolnił kilka tysięcy osób, a już Mark Zuckerberg obwieścił, że jego koncern Meta (właściciel Facebooka, Instagrama i WhatsAppa) zwolni 11 tys. osób (13 proc. ogółu zatrudnionych).

Twitter, Facebook czy Instagram to kilka największych na świecie serwisów społecznościowych. Ale zanim podbiły polski internet, mieliśmy tu do wyboru wiele polskich social mediów. Niektóre z nich funkcjonują do dziś, choć są cieniem dawnej świetności. Oto siedem najpopularniejszych niegdyś polskich serwisów społecznościowych.

Tenbit (1998-2012)

Jeden z pierwszych polskich serwisów rozrywkowych z możliwością czatowania. W szczytowym okresie (2004 rok) miał ponad 700 tys. użytkowników.

Firma TENBIT.pl powstała w kwietniu 1998 roku jako część Grupy ITI. Na początku firma zajmowała się obsługą grupy od strony internetowej (tworząc m.in. serwisy dla Multikina i Chio Chips). Pod koniec roku 1999 powstał pomysł uruchomienia portalu rozrywkowego. W maju 2000 roku została uruchomiona pierwsza wersja darmowej poczty, wkrótce powstały również działy: Gry on-line, Łącznik, Ściągnik, Kino, MP3.

Od roku 2002 istniał dział GSM isystem obsługi wysyłki wiadomości SMS. Kolejnymi elementami rozbudowującymi portal były: Blog i Galeria. We wrześniu 2000 roku na antenie TVN wystartował "TENBIT.pl" (wyemitowano 150 odcinków), dwa lata później, w TVN Siedem, "Tenbit GSM" (40 odcinków). Obydwa programy nadawano na żywo w godzinach nocnych do 2004 roku.

Od 2004 roku serwis był własnością Onetu. W kwietniu 2012 roku wyłączono usługę poczty e-mail, a w maju Tenbit przeszedł do historii.

Gadu-Gadu (później GG) (od 2000)

Komunikator Gadu-Gadu stworzył w 2000 roku Łukasz Foltyn, wzorując się na izraelskim ICQ. Na początku serwis nazywał się SMS-Express i miał służyć do wysyłania (nietanich wówczas) SMS-ów przez internet. Wersja 3.0 dała możliwość prowadzenia darmowych rozmów online i już pierwszego dnia przyciągnęła 10 tys. użytkowników. Po roku było ich już 250 tys.

Wielu z nich wciąż pamięta legendarne emotikony czy dźwięki. Co ciekawe, dźwięk przychodzącej wiadomości inspirowany był jedną z kompozycji pulpitu Windows 98.
 

W 2005 roku do komunikatora dołączył serwis Generacja GG (później Moja Generacja), łączący funkcjonalności bloga, internetowej wizytówki i serwisu społecznościowego. Swoje blogi prowadzili tam m.in. Lech Wałęsa, Doda, Tede, Łzy czy Joanna Senyszyn. Serwis przestał istnieć w listopadzie 2012 r.

Z okazji 30. rocznicy lotu kosmicznego Mirosława Hermaszewskiego w czerwcu 2008 roku przez komunikator można było zadawać pytania załodze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

W 2010 roku Gadu-Gadu miało 10,5 mln użytkowników, później liczba ta zaczęła spadać. Komunikator wciąż jednak działa, w tym roku pojawiła się nawet opcja konto premium (płatne 4,9 zł miesięcznie).

Fotka.pl (od 2001)

Uznawana za pierwszy polski serwis społecznościowy, wzorowana była na amerykańskim Hotornot.com. Użytkownicy mogli dodawać swoje zdjęcia i oceniać te, które wrzucali inni. Z czasem pojawiły się chat, forum, grupy i rozmowy video.

W okresie największej popularności serwis miał 100 mln odsłon dziennie. W 2006 roku wprowadzono wersję premium

Jako pierwsze polskie medium społecznościowe zaoferowało użytkownikom aplikację mobilną (w sierpniu 2019 miała ponad 526 tys. użytkowników miesięcznie, rok później już tylko 168 tys.).

W przeciwieństwie do wielu innych polskich portali społecznościowych Fotka.pl wciąż funkcjonuje, choć nie cieszy się już taką popularnością, jak w czasach świetności. Obecnie pełni funkcję typowego portalu randkowego.

Epuls (2002-2017)

Portal społecznościowy dla młodzieży, wzorowany na szwedzkim LunarStorm. W szczytowym okresie istniało na tym 3 mln kont, na których udostępniano ponad 5 mln zdjęć. Co ciekawe, sporą część użytkowników (nawet 40 proc.) stanowiły osoby z Trójmiasta.

Poza wrzucaniem zdjęć serwis umożliwiał odnawianie szkolnych znajomości oraz umawianie się na randki. Jako jedna z pierwszych stron w Polsce pozwalał na wysyłanie prywatnych wiadomości czy dodawanie się do listy znajomych. Użytkownicy mogli oceniać swoje profile, a także prowadzić bitwy na zdjęcia, po których zwycięzca otrzymywał punkty Puls.

Epuls z założenia był bezpłatny, ale za pulsary (wirtualna waluta serwisu, 100 pulsarów można było kupić za 5-10 zł, w zależności od formy płatności) można było dokupować dodatkowe funkcjonalności m.in. dodatkowe emotikony.

Miał ambicje zostać międzynarodowym serwisem, w latach 2002-2005 istniała szwedzkojęzyczna wersja, a od 2007 roku niemieckojęzyczna (miała pojawić się również wersja w języku rosyjskim).

Na początku wieku był jednym z dziesięciu najczęściej odwiedzanych polskich portali (wyprzedzał Naszą Klasę i Grono, a ustępował Fotce).

W 2009 roku postanowiono odnowić szatę graficzną, ale zmiany wprowadzano chaotycznie i w efekcie serwis zaczęli opuszczać użytkownicy (na początku roku było ich prawie milion, a w październiku – już tylko 312 tys.). W końcu, pod koniec 2016 roku, ogłoszono, że od lutego roku następnego, serwis zakończy działalność.

Grono.net (2004-2012)

Z początku było elitarnym serwisem – można było do niego dołączyć tylko po otrzymaniu zaproszenia od innego użytkownika. Na Allegro można było wtedy znaleźć oferty sprzedaży zaproszeń.

W serwisie funkcjonowały fora dyskusyjne (grona tematyczne) – dzieliły się na otwarte, zamknięte i półprywatne, Aby założyć grono, trzeba było mieć wykupioną funkcję „gronowładnego”.

W 2007 roku wprowadzono Blimp – status użytkownika, który inspirowany był Twitterem (kilka tygodni pojawił się Blip.pl).

Po tym, jak pojawiła się Nasza Klasa, Grono.net zaczęło tracić użytkowników. W 2008 roku zrezygnowano z wymogu zaproszenia. Niewiele to dało – cztery lata później serwis został zamknięty.

Nasza Klasa (później Nk.pl) (2006-2021)

Powstał jako wzorowane na amerykańskich Classmates.com narzędzie do odnawiania znajomości z lat szkolnych, umożliwiał tworzenie list szkół i klas, do których można było się dopisywać (jako uczniowie i nauczyciele). Nazwę wzięto od piosenki Jacka Kaczmarskiego.

W 2009 roku pojawił się Śledzik (później funkcjonował jako Wpisy) – mikroblog, na którym użytkownicy mogli śledzić swoje wpisy. Wprowadzono także walutę eurogąbka, którą można było płacić za płatne opcje.

W czasach świetności (2011 rok) serwis miał 12,3 mln użytkowników miesięcznie, dziewięć lat później było ich już 1,08 mln.

W 2010 roku zmieniono nazwę Nasza-klasa.pl na Nk.pl, serwis zmienił też charakter – już nie był przede wszystkim narzędziem odnajdywania znajomych z dawnych lat, stawał się narzędziem do komunikacji między użytkownikami już bez kontekstu szkolnego.

W 2015 roku serwis kupił Ringier Axel Springer Polska. Nk.pl w coraz większym stopniu skupiała się na minigrach, co jej nie uratowało - wyłączona została 27 lipca ub.r.

Blip (2007-2013)

Miał być polską odpowiedzią na Twittera, ale używało go w czasach świetności tylko 300 tys. użytkowników. Nazwa była skrótem od Bardzo Lubię Informować Przyjaciół.

Pozwalał na prowadzenie mikrobloga, czatowanie i nawiązywanie znajomości. Użytkownicy wymieniali 160-znakowe (jak na Twitterze) wiadomości – mogły być publiczne lub prywatne.

Profile na Blipie miały znane osobistości, m.in. Lech Wałęsa, Agnieszka Frykowska czy Grzegorz Napieralski. Serwis zamknięto w 2013 roku. Jak uzasadniał właściciel, Blip był serwisem niszowym, miał silną konkurencję międzynarodową i wymagałby poważnych nakładów inwestycyjnych na dalszą działalność

Dołącz do dyskusji: Siedem polskich serwisów i usług społecznościowych, o których wciąż pamiętamy

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
1Q
Na fotce dalej nie wolno pisać w komentarzach jaką ocenę się dało?
odpowiedź
User
widz
Twórca artykułu zapomniał o Wykopie.
odpowiedź
User
Anakonda
Do grona nadal mam sentyment, bo byłam wtedy na studiach. To był całkiem przyjemny portal:) a potem pojawił się Facebook.
odpowiedź