SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Skarga przeciw WhatsApp na nową politykę prywatności. "Konsumenci nie wiedzą, na co się zgadzają"

Europejska Organizacja Konsumencka złożyła skargę na nową politykę prywatności WhatsApp. Niedawno ten popularny komunikator wprowadził duże zmiany w zasadach przetwarzania danych swoich użytkowników.

WhatsApp zmienił politykę prywatności w połowie maja. Należący do Facebooka komunikator dla wielu jego użytkowników przestał być wtedy przyjazną aplikacją. Narzekali, że po zmianach zagrożona jest ich prywatność. W nowej wersji regulaminu zapisano, że WhatsApp może automatycznie zbierać dane o aktywnościach użytkownika w aplikacji. Chodzi m.in. o ustawienia, dane dotyczące diagnostyki i usterek, ale przede wszystkim o loginy i kontakty z innymi użytkownikami, także biznesowymi. Aplikacja informowała, że jeśli użytkownicy nie zaakceptują zmian, to nie będą już mogli korzystać z komunikatora.

WhatsApp miał wprowadzić nową politykę prywatności w styczniu 2021 r. Jednak, gdy użytkownicy zaczęli przenosić się do konkurencyjnych komunikatorów, takich jak Telegraph czy Signal, firma była zmuszona do przesunięcia terminu wdrożenia nowych zasad przetwarzania danych swoich użytkowników z 8 lutego na 15 maja 2021 r.

Obecna polityka prywatności WhatsAppa wywołała protesty rządów niektórych państw, m.in. Niemiec czy Indii. Nawet Unia Europejska starała się zablokować zmiany, bo nowe zasady nie są zgodne z RODO. Mimo tych zastrzeżeń Facebook nie wycofał się ze swojej decyzji, choć nieco złagodził stanowisko. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom platforma nie odcinała użytkowników od komunikatora za brak akceptacji nowych zasad. Jednak u tych, którzy się na nie nie zgodzili, stopniowo wyłączano kolejne funkcje, takie jak lista czatów, połączenia przychodzące i powiadomienia.

WhatsApp "bombarduje agresywnymi komunikatami"

Na początku tego tygodnia Europejska Organizacja Konsumentów (BEUC) złożyła skargę do Komisji Europejskiej przeciw WhatsApp na nową politykę prywatności. Zarzuciła twórcom aplikacji, że naruszają prawa konsumenckie w Unii Europejskiej. BEUC wspomina w swojej skardze o "nieuczciwym wywieraniu presji na użytkownikach".

Monique Goyens, dyrektor generalna BEUC, powiedziała, że ​​WhatsApp "od miesięcy bombarduje użytkowników agresywnymi i uporczywie wyskakującymi komunikatami, aby zmusić ich do zaakceptowania nowych warunków korzystania z aplikacji i zmienionej polityki prywatności".

- Użytkowników informowano, że jeśli nie zaakceptują nowych warunków, to stracą dostęp do aplikacji. Jednak konsumenci nie wiedzą, na co się zgadzają - tłumaczy Goyens.

Ponadto Europejska Organizacja Konsumencka stwierdza, że WhatsApp narusza unijną dyrektywę w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych z powodu "uporczywych, powtarzających się i natrętnych powiadomień zachęcających użytkowników do zaakceptowania aktualizacji zasad prywatności WhatsApp" oraz unijnego prawa konsumenckiego, ponieważ nie wyjaśnia "w prosty sposób", czym spowodowane są zmiany.

BEUC zamierza walczyć o prawa konsumentów do momentu, gdy regulacje WhatsAppa będą zgodne w całości z zapisami prawa konsumenckiego obowiązującego w Unii Europejskiej.

2 mld użytkowników WhatsAppa

WhatsApp to komunikator wprowadzony na rynek 11 lat temu. Służy do kontaktów pomiędzy użytkownikami za pośrednictwem telefonów komórkowych. W 2014 r. WhatsApp został kupiony przez Facebook za kwotę 19 mld dol.

W lutym ub.r. WhatsApp poinformował, że liczba użytkowników tej platformy przekroczyła globalnie 2 mld. Podany wynik oznacza, że od początku 2018 r. grupa odbiorców aplikacji zwiększyła się o 500 mln, bowiem wówczas liczbę użytkowników oceniano na 1,5 mld.

Dołącz do dyskusji: Skarga przeciw WhatsApp na nową politykę prywatności. "Konsumenci nie wiedzą, na co się zgadzają"

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
observer
WhatsApp i Signal inwigilowany przez ZIobro, Telegram kontrolują ruskie służby - wszystko jedno, wielkie g.
odpowiedź