SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Branży targowej nie podobają się ułatwienia dla państwowych organizatorów wydarzeń

Na mocy nowelizacji covidowego rozporządzenia, konferencje i targi łatwiej będzie zorganizować państwowym i samorządowym podmiotom. Branża targowa uważa to za niesprawiedliwe wobec reszty rynku.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Pod koniec sierpnia Rada Ministrów znowelizowała rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z epidemią Covid-19.

W dokumencie znalazł się zapis w praktyce zwalniający z obowiązku kwarantanny obcokrajowców uczestniczących w międzynarodowych konferencjach, organizowanych "przez instytucję państwową lub samorządową". Aby uniknąć kwarantanny, wymienieni uczestnicy powinni udokumentować swój udział w wydarzeniu pismem wystawionym przez organizatorów wydarzenia (targów, kongresu itp.).

Branża: strona rządowa zaskoczyła nas swoją decyzją

Przeciwko takiemu rozróżnieniu na  państwowych i prywatnych organizatorów wydarzeń masowych jest branża targowa.

- Unia Europejska ma dość restrykcyjne przepisy dotyczące wjazdu cudzoziemców spoza jej obszaru oraz obowiązek 10-dniowej kwarantanny. Tylko konferencje organizowane przez państwowe lub samorządowe instytucje mają być traktowane inaczej. Uważamy to za niesprawiedliwe, trudno nam się z tym pogodzić. Większości konferencji nie organizuje państwo ani samorządy. Nie wiemy skąd to rozdzielenie między organizatorów ze strony państwa a pozostałych. Strona rządowa zaskoczyła nas swoją decyzją. Jako Izba Przemysłu Targowego już interweniowaliśmy w tej sprawie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dr Andrzej Mochoń, prezes zarządu Targi Kielce, wiceprezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego.

Ekspert opisuje nam, jak mocno dotkliwy obecnie jest obowiązek kwarantanny dla gości z zagranicy.

- W ostatnich targach zbrojnych mieliśmy problem z firmami z Ukrainy - tam ludzie szczepili się szczepionkami chińskimi i rosyjskimi, nieuznawanymi w UE. Zatem skompletowanie zespołów mogących przyjechać na targi do Polski stanowi dla ukraińskich firm problem - opisuje nam prezes zarządu Targi Kielce.

Andrzej Mochoń wskazuje też, że branża cały czas boryka się z problemami w związku z pandemią.

- Przed pandemią obywało się u nas rocznie około 700 konferencji i targów. W tym roku - znikoma ilość, biorąc pod uwagę, że dopiero od września wolno nam działać. Potencjalny lockdown ciągle wisi w powietrzu - komentuje wiceprezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego.

Na mocy nowego rozporządzenia dotychczas obowiązujące ograniczenia dla branży targów i wydarzeń zostały przedłużone do 30 września 2021 r.

Dołącz do dyskusji: Branży targowej nie podobają się ułatwienia dla państwowych organizatorów wydarzeń

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
folwark
się wybrało lewaków, trzeba teraz ponosić tego konsekwencje...
odpowiedź