SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP z kolejnym przetargiem na dane o widowni z dekoderów. Poprzedni unieważniła

Telewizja Polska ogłosiła nowy przetarg na dostarczanie danych o oglądalności z dekoderów płatnej telewizji. Poprzedni przetarg, w którym oferty złożyły Netia i Gemius, został przez nadawcę unieważniony.

W ramach przetargu Telewizja Polska zamierza wybrać firmę, która przez 24 miesiące będzie jej dostarczać dane o widowni stacji telewizyjnych pochodzące z dekoderów tv satelitarnej, kablowej lub IPTV.

Nadawca podkreśla, że takie dane służą mu do ulepszania programów emitowanych na żywo. - Stanowią źródło rozszerzające oraz uzupełniające informacje o widzach i ich zachowaniach w poszczególnych pasmach dziennych co ma bezpośrednie przełożenie na lepsze planowanie ramówki, planowanie reklam, a dostępność danych telemetrycznych z minutowym opóźnieniem stanowi unikalną przewagę konkurencyjną, która wspomaga reżyserowanie programów emitowanych na żywo - wyliczono w dokumentacji przetargowej.

Do końca ub.r. TVP współpracowała w tym zakresie z Netią, wyniki ogladalności oparte na danych z jej dekoderów przedstawiała jako Model Oglądalności Rzeczywistej. Programy i stacje publicznego nadawcy zwykle osiągały tam wyższe wyniki niż w badaniu telemetrycznym Nielsena.

Oferty w przetargu będzie można składać do 20 kwietnia, do godz. 10. Przy ich ocenie 77 proc. będą stanowić proponowane ceny, a 23 proc. - zróżnicowane źródła danych wynikowych (czyli to, z jak wielu dekoderów będą pochodzić dane i ilu kanałów będą dotyczyć).

TVP z ofertami od Netii i Gemiusa

W drugiej połowie lutego Telewizja Polska ogłosiła już przetarg dotyczący takiej usługi. Dostała dwie oferty: od Gemiusa z ceną 2,94 mln zł i od Netii z 7,53 mln zł. Pierwsza została odrzucona, a druga mocno przekroczyła wyznaczony przez nadawcę budżet (2,95 mln zł). W tej sytuacji TVP zdecydowała się unieważnić postępowanie.

Jak nadawca radzi sobie bez wyników z dekoderów Netii? Tłumaczy, że wykorzystuje „dane jednoźródłowe oparte na niewielkiej próbie urządzeń pomiarowych”, przy czym „pomiar jest oparty na niedużej liczbie urządzeń nie jest w wystarczający sposób reprezentatywny, co może powodować niedokładny obraz zachowań telewizyjnych widzów”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W 2021 r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł. Na koniec 2021 r. zatrudnienie w Telewizji Polskiej wynosiło 2 889 etatów, o 53 więcej niż rok wcześniej. Zasadnicze wynagrodzenie brutto zwiększyło się o 6,7 proc. do 10 491 zł.

W planie finansowym na 2022 r. Telewizja Polska zapisała wzrost przychodów do 3,42 mld zł, zwiększyć mają się zarówno wpływy z reklam i sponsoringu, jak i rekompensaty abonamentowej. W górę miały też pójść koszty energii i usług zewnętrznych, a ze sprzedaży obligacji skarbowych nadawca spodziewa się minimum 171 mln zł straty.

Dołącz do dyskusji: TVP z kolejnym przetargiem na dane o widowni z dekoderów. Poprzedni unieważniła

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Marcin
Nielsen? Mówimy o firmie, w której władzach zasiada kobieta, mająca parszywą, komunistyczną przeszłość. Wyniki Nielsena nigdy nie były uczciwe, ani miarodajne. Nielsen to tuba dla TVNu i PO z Tuskiem na czele.

Produkt uboczny mediów III RP.
odpowiedź