SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fogiel zapytał na TikToku "za co nienawidzicie PiS", film usunięto. "Prowokacja dla mobilizacji elektoratu"

Ponad 10 tysięcy komentarzy ukazało się pod tiktokowym filmem Prawa i Sprawiedliwości. Tak licznie internauci odpowiedzieli na pytanie Radosława Fogla "za co tak naprawdę nienawidzicie PiS?". Zdaniem rozmówców Wirtualnemedia.pl specjalizujących się w komunikacji politycznej, PiS chce tylko zmobilizować własną bazę wyborczą. Krytykę może zaś ograć narracyjnie tak samo, jak to robi do tej pory - przykleić łatkę "zła opozycja" i zaciekle atakować. W sobotę filmik zniknął z TikToka.

fot.tiktok/pis_orgfot.tiktok/pis_org

Film na TikToku ukazał się w ubiegłą sobotę. Na oficjalnym profilu PiS były rzecznik partii Radosław Fogiel prowokacyjnie zapytał młodych odbiorców, "za co tak naprawdę nienawidzicie PiS"? Polityk zarzuci im, że nie wiedzą co partia robi i nie znają jej dokonań, bo pozostają pod wpływem tekstów młodych raperów nie sympatyzujących z rządem

"Waszą nienawiść ukształtowały teksty Cypisa i Maty. Nie wiecie nic o naszych programach, o naszej polityce o tym co nam się udało zrobić przez te osiem lat" - zaatakował młodzież Radosław Fogiel. "Czy wy w ogóle wiecie cokolwiek o Prawie i Sprawiedliwości?" - pytał prowokacyjnie polityk.

Ponad 10 tysięcy odpowiedzi na pytanie "za co nienawidzicie PiS"

Film wygenerował gigantyczne na tle innych filmików PiS na TikToku zasięgi i zaangażowanie - ponad 10 tys. komentarzy, pięć tysięcy polubień i przeszło 2 tysiące udostępnień. Materiał ma już rekordowe jak na kanał partii ponad 1,5 mln odtworzeń. Oto zdaje się chodziło, bowiem sam Fogiel powiedział "już wszystkie cele zasięgowe na TikToku osiągnęliśmy".

@pis_org Dlaczego nienawidzisz Prawo i Sprawiedliwość? #mata #cypis #pis #polityka #radosławfogiel #npc #fy #dlaciebie ♬ original sound - Prawo i Sprawiedliwość

Pytanie polityka PiS wywołało lawinę negatywnych ocen wystawionych obozowi rządzącemu.  "Upolitycznione sądy i TK, zrobienie z TVP machiny propagandowej, fatalne podejście do szkolnictwa, ograniczanie praw reprodukcyjnych itd itd.", "Inflacja, brak rozgraniczenia kościoła od państwa, reformy ministra Czarnka"; "Socjal, karanie zaradnych i pracujących, nagradzanie bezrobotnych i leniwych. Drożyzna największa od lat, ustawy uderzające w wolność…" Za rozdawanie pieniedzy i podatki od wszystkiego"; " Za rozdawanie pieniędzy i podatki od wszystkiego".

W sieci zaroiło się też od ripost zarówno od polityków innych partii, jak i popularnych influencerów generacji Z.

PiS robi zasięg na TikToku. Ekspertka: bez znaczenia dla pozostałych treści z ich profilu

Po co był PiSowi taki film, który ściągnął głównie negatywne emocje publiki? Zdaniem dr Barbary Brodzińskiej-Mirowskiej, badaczki polityki, komunikacji i mediów oraz wykładowczyni Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, chodziło głównie o zasięg, a nie podjęcie dialogi z młodymi ludźmi.

- [Film] Był ukierunkowany na wywołanie emocji, na zwrócenie uwagi i wywołanie reakcji. To się udało. Trzeba jednak pamiętać, że media społecznościowe mają dużą moc polaryzacyjną, lubią emocje i to w tym przypadku zadziałało. Nie sądzę, aby celem było zdobycie nowych wyborców wśród młodych ludzi. Bo takie taktyczne działanie komunikacyjne nie zrealizuje tak postawionego celu - uważa badaczka w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl.

Agata Krypczyk, ekspertka marketingu politycznego w internecie z Panda Media polemizuje z tezą zasugerowaną przez samego Radosława Fogla, iż treść miała zwiększyć zasięgi profilu na popularnym serwisie.

- Algorytm przez chwilę przychylniej spojrzał na profil partii nagradzając go chwilową atencją, jednak bardzo szybko zasięgi spadły. Wpisy publikowane już w środę i czwartek ledwo przekraczają 10k  [tysięcy] zasięgu - analizuje dla Wirtualnemedia.pl ekspertka.

Agata Krypczyk przybliża też, jak na tak gigantyczny engagement może zareagować tiktokowy feed.

- Algorytm TikToka działa na podstawie interakcji użytkowników z treściami na platformie. Przy użyciu sztucznej inteligencji analizowany jest czas, który użytkownicy spędzają na danym filmie, interakcje, takie jak polubienia, udostępnienia, komentarze oraz zainteresowanie daną kategorią treści. W tym przypadku kolejne nie osiągały już takich zasięgów - tłumaczy specjalistka.

PiS albo młodych "złowi" albo da im łatkę "opozycja"

Dr Krystian Dudek, pełnomocnik Rektor Akademii WSB ds. strategii komunikacji i PR, doradca sztabów i autor kampanii wyborczych analizuje to w ten sposób: - PIS ma świadomość, że młodzi ludzie, aktywni w internecie, w większości nisko oceniają efekty rządów, dlatego zgodnie z zasadą, że najlepszą obroną jest atak - zwracają się ze zwrotem w stylu: Ale o co Wam chodzi? Za co nas nienawidzicie? To może wydać się naturalna reakcją kogoś, kto uznaje, że jest o coś niesłusznie posądzany i stanowczo się z tym nie zgadza pokazując, że jest gotowy na konfrontację.

W ocenie eksperta logika PiS może rysować się następująco: młodzi zobaczą gdzieś ten jeden film, wejdą na profil, a tam będą na nich czekały nasze inne przekazy atakujące opozycję.  

- Nie bez znaczenia jest tu fakt, że głównym bohaterem dużej liczby prezentowanych na tym profilu filmów jest lider opozycji - Donald Tusk, prezentowany w negatywnym świetle. Być może zdaniem autorów tego konceptu komunikacyjnego - wartością samą w sobie jest fakt, że osoby zaglądające na profil zobaczą listę zarzutów wobec Tuska i przekaz ten dotrze tym samym do szerszej grupy odbiorców - uważa dr Krystian Dudek.

Jeszcze inne wyjaśnienie motywacji stojących za filmem  "za co nienawidzicie PiS" prezentuje Agata Krypczyk. Chodzić może o wpędzenie młodych do grona "mówiących językiem opozycji" - rzecz jasna to żadna pozytywna wedle partii cecha.

- Zadając tak konkretne pytanie należy liczyć się z konkretnymi odpowiedziami. Te znów dały Prawu i Sprawiedliwości kolejny argument, że osoby, które napisały komentarz mówią narracją opozycji. Czy wyciągną wnioski? Raczej spodziewali się ogromu komentarzy i pozytywnej ich treści. Same sugerowanie nienawiści i argumenty, że internauci rzeczywiście ich nienawidzą daje wodę na młyn i kolejne argumenty, że to nie jest kwestia niezrozumienia, a przejawy używania mowy nienawiści. Strategia jest bardzo mądra i przemyślana. Przecież Fogiel mógł zadać pytanie, za co internauci kochają PiS - jednak takie pytanie nie wywołałoby burzy i fali zainteresowania - komentuje dla Wirtualnemedia.pl specjalistka z Panda Media.

Nasz rozmówczyni widzi też, że prowokacyjny charakter ma teza “nic nie wiedzą o PiSie”. - Ta prowokacja znów skłania, by odbiorcy mogli udowodnić, co naprawdę wiedzą. Widać to doskonale po osobach, które komentowały wpis oraz ich treści. Takie wpisy bardzo mocno wzmacniają polaryzację sceny politycznej i wpływają na jeszcze silniejsze podziały - mówi Agata Krypczyk.

Zapowiedź brutalizacji języka kampanii wyborczej

Zdaniem pytanych przez nas ekspertek analizujących scenę polityczną, omawiany w tym tekście  filmik z Radosławem Foglem to zapewne element szerszej strategii komunikacyjnej PiS. Będzie  jeszcze bardziej niż do tej pory ostro, polaryzująco, dosadnie - przewidują.

Agata Krypczyk: Strategia komunikacji oparta jest obecnie na bardzo agresywnym, brutalnym języku, który definiuje dynamikę i tym samym brutalizację kampanii, która już poniekąd się rozpoczęła. W czasie protestów kobiet działacze PiS bardzo otwarcie krytykowali kobiety i polski internet za używanie tak mocnych sformułowań jak osiem gwiazdek, czy skandowanie wypie*** na protestach. Sami dziś idą narracją nienawiści, która, jak już niejednokrotnie można było się przekonać, potrafi doprowadzić do tragedii. Nienawiść jest bardzo mocną emocją, która zostaje w głowie odbiorcy, a przecież pozostanie w pamięci jest jednym z podstawowych zadań marketingu politycznego.  Po tych i wielu innych kreacjach marketingowych wniosek jest prosty - kampania nie będzie grzeczna, a ostre emocje będą wygrywały z merytorycznością i wartościami płynącymi z tworzonych programów przez partie polityczne.

Dr Barbara Brodzińska-Mirowska podkreśla jeszcze jeden cel, na jaki obliczone są działania rządzących w sieci - maksymalna mobilizacja elektoratu.

- Są różne badania, które sugerują, że social media nie zwiększają wiedzy politycznej odbiorców, ale zdecydowanie generują emocje, tworzą wygodne bańki informacyjne. Zatem politycy PiS, którzy zawsze byli bardzo sprawni komunikacyjnie, zapewne będą prowadzić działania zorientowane na mobilizację swoich grup wyborczych różnymi kanałami. Biorąc pod uwagę znaczący spadek, dość znacznego kiedyś poparcia dla PiS w młodym elektoracie, powrót młodego wyborcy do PiS jest mało możliwy. Ma na to wpływ zarówno narracja dotycząca środowisk LGBT, jak i wyrok TK odnośnie ograniczeń przerywania ciąży. Nie zmienia to faktu, że PIS będzie w social mediach mobilizował tych młodych, którzy wciąż na nich chcą głosować, a więc będzie wzmacniać swój elektorat. To będzie główny cel kampanii PIS: mobilizacja. To ugrupowanie  nie ma już skąd czerpać nowego elektoratu - analizuje dla Wirtualnemedia.pl badaczka z UMK w Toruniu.

Filmik z Foglem zniknął z TikToka

Obecnie filmik nie jest już dostępny na TikToku. W sobotę Radosław Fogiel zamieścił screen z komunikatem platformy informującym, że nagranie zostało „usunięte za naruszenie wytycznych społeczności”.

- Dzisiaj opublikowaliśmy pierwsze odpowiedzi na komentarze użytkowników Tik Toka. I dzisiaj z jakiegoś powodu Tik Tok usunął bez możliwości odwołania oryginalne nagranie, a wraz z nim tysiące komentarzy, na które chcieliśmy odpowiadać - skomentował poseł. - Mam nadzieję, że uda się to odwrócić - zaznaczył.

Odniósł się do tego także europoseł PiS Tomasz Poręba. - Od zaledwie dwóch miesięcy rozwijamy tik toka @pisorgpl z każdym tygodniem zwiększając zasięgi i komunikację na tej platformie. Chyba się ktoś zorientował, że za dobrze idzie i po raz kolejny kasuje nam treści. Ale to tylko potwierdza sens i bardziej motywuje, aby robić swoje - stwierdził.

Fogiel do użytkowników TikToka: chcieliśmy was zachęcić do dyskusji

W sobotę Radosław Fogiel tłumaczył, dlatego przed tygodniem zadał na TikToku prowokacyjne pytanie. - Chcieliśmy was zachęcić do dyskusji. Dyskusji, obok której nawet Make Life Harder nie może przejść obojętnie - powiedział.

- Część waszych komentarzy wymaga wyjaśnienia, z częścią się pewnie nie zgodzimy, a część musimy po prostu przyjąć i zobaczyć, co jeszcze jest do poprawy. To też jest dla nas wskazówka, o co mamy walczyć na trzecią kadencję - zapewnił.

Oglądający (pod filmikiem pojawiło się szybko ponad tysiąc wpisów) byli sceptyczni wobec tej deklaracji. „Do poprawy jest wszystko. Ale mam nadzieję że już ktoś inny będzie to poprawiał”; „Do poprawy nie ma nic. Po prostu rząd jest do wymiany”; „tego już się nie da naprawić Pan i Pana partia nigdy się nie wytłumaczy z tych komentarzy”; „Do poprawy jest wymiana obecnej władzy bo jak wygracie 3 kadencję to będzie jeszcze większy bałagan”; „do poprawy to jest rząd... a bardziej wymiany” - można przeczytać w komentarzach.

@pis_org Cześć wszystkim! Jest bardzo dużo komentarzy - a i ciągle przybywa. Teraz pora zacząć Wam odpowiadać. Cieszymy się że rozpoczeliśmy z Wami ten dialog. Mamy sobie nawzajem dużo do powiedzenia. ♥️ #pis #prawoisprawiedliwosc #pytania #qa #qanda #radosławfogiel #dyskusja ♬ original sound - Prawo i Sprawiedliwość

W innym filmiku Fogiel odniósł się do komentarza z zarzutem, że dzieci nie mają wystarczającej opieki psychologicznej i psychiatrycznej. Wyliczył dodatkowe wydatki z budżetu w tym zakresie, natomiast pominął dalszą część wpisu, mówiąca o propagandzie w szkołach i przestarzałym systemie edukacji.

Polityk odpowiedział też użytkownikowi pytającemu, czy może przesłać rozprawkę do partii. Podał adres korespondencyjny warszawskiej siedziby PiS.

@pis_org No więc zaczynamy - tym razem o kwotach przeznaczonych na opiekę psychiatryczną i psychologiczną dla dzieci. #odpowiadamy #qanda #pis #fogiel #radosławfogiel ♬ original sound - Prawo i Sprawiedliwość

Profil tiktokowy Prawa i Sprawiedliwości działa od paru tygodni. - W tym miejscu, będziemy wam o tym mówić, jak my czujemy Polskę, jak my czujemy polskie sprawy, co chcemy w Polsce zrobić. Tak, żebyście mieli inny punkt widzenia, alternatywny do tego, który wam się próbuje wtłoczyć w głowy, a nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - zapowiedział Tomasz Poręba w pierwszym filmiku.

Na profilu zamieszczono już kilkadziesiąt nagrań, powyżej 100 tys. odtworzeń zanotowały dwa. Profil ma 6,7 tys. obserwujących.

Dołącz do dyskusji: Fogiel zapytał na TikToku "za co nienawidzicie PiS", film usunięto. "Prowokacja dla mobilizacji elektoratu"

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Felka
Ci ludzie nie potrafią żyć bez prowokacji i manipulacji
odpowiedź
User
Olhydra
Podsumowac czas, kogo PiS nie nienawidzi: kobiet, niepełnosprawnych, osób o innej orientacji, osób niewierzących, UE, nauczycieli, rolników, opozycji....można by tak bez końca...a teraz nienawidzi młodych ludzi...
odpowiedź
User
Gość
Za drożyzne w sklepach, za ciągłe podwyżki rachunków
odpowiedź