SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Triggo prezentuje polskie auto elektryczne. 100 kilometrów zasięgu i zmienna geometria podwozia

Firma Triggo zaprezentowała oficjalnie prototyp samochodu elektrycznego o nazwie Triggo. Akumulatory pojazdu mają wystarczyć na pokonanie dystansu do 100 km, a zmienna geometria podwozia ułatwić poruszanie się w miejskich korkach. Pierwsze testy Triggo na ulicach są planowane na 2019 rok.

Triggo został pokazany oficjalnie podczas Kongresu 590 w Rzeszowie, producentem pojazdu jest firma Triggo, a konstrukcja została stworzona przy wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i dofinansowania z funduszy europejskich.

Triggo wykorzystuje do poruszania się napęd elektryczny zasilany baterią akumulatorów, które pozwalają po naładowaniu na przejechanie przez auto dystansu do 100 km. Samochód przeznaczony dla 2 osób można rozpędzić do 90 km/h.

Najważniejszą cechą technologii pojazdu jest zmienna geometria podwozia, dzięki której kierowca może poruszać się w dwóch trybach: drogowym dla wysokich prędkości i manewrowym, w którym pojazd zajmuje tylko tyle miejsca, co jednoślad, ułatwiając manewrowanie w intensywnym ruchu miejskim i znalezienie miejsca do parkowania. Pojazd  posiada przy tym w pełni zamkniętą dwuosobową kabinę pasażerską. W trybie manewrowym szerokość Triggo zmniejsza się ze 165 do 86 cm, zaś prędkość zostaje ograniczona do 20 km/h.

Według zapowiedzi producenta na podstawie zaprezentowanego prototypu zostanie zbudowanych 9 pojazdów testowych, które od 2019 r. mają rozpocząć próby na ulicach polskich miast. Na razie nie wiadomo kiedy Triggo miałby wejść do masowej produkcji i pojawić się w sprzedaży. Producent pojazdu nie ukrywa, że wiąże duże plany z rosnącym segmentem car sharingu, w którym Triggo mógłby zdobyć zainteresowanie.

Dołącz do dyskusji: Triggo prezentuje polskie auto elektryczne. 100 kilometrów zasięgu i zmienna geometria podwozia

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
White
Wedle polskiego prawa koła nie mogą wystawać poza obrys zamochodu, więc fajnie, że sfinansowano pojazd, który nawet nie przeszedłby przeglądu
odpowiedź
User
qwerty
Też się zastanawiam jak to przejdzie przegląd techniczny (brak błotników). A wracając do polskich dróg to bałbym się tym jeździć po tych koleinach i dziurawych drogach. Bałbym się że to się rozleci, gdy przypadkowo wjade w dziure.
odpowiedź
User
Gość54321
@White @qwerty To dopiero prototyp...
odpowiedź