Wielki finał "Idola"

Wielki finał programu "Idol" odbędzie się 30 czerwca. Gościem programu będzie zwycięzca brytyjskiej edycji "Idola" - Will Young, który do dziś dnia sprzedał ponad dwa miliony egzemplarzy swojego singla "Evergreen/Anything is Possible".

A jak Polsat ocenia "Idola"?

- Program spełnił oczekiwania. Zainteresowanie tym formatem systematycznie rosło. Oczywiście kulminacją będzie finał 30 czerwca. Spodziewamy się sporej oglądalności. Atrakcją będzie obecność Willa Younga - laureata edycji angielskiej. Prócz takiej "suchej" oceny ważne jest, że stał się "Idol" programem kultowym i kontrowersyjnym zarazem. Z jednej spory skupił przy Polsacie widownię młodzieżową. O to nam chodziło. Ratingi w tej grupie plasują "Idola" na rozrywkowy przebój roku.
Jest to zarazem przebój otoczony nimbem kontrowersyjności. Kontrowersje oczywiście budzili jurorzy, a wśród nich nieco skandalizujący Kuba Wojewódzki. Ta kontrowersyjność cieszy mnie, bo jest przeciwnością telewizyjnej nudy i stateczności. Zresztą, wszytko co wybitne, zwykle jest kontrowersyjne... - mówi nam Bogusław Chrabota, dyrektor programowy Polsatu.

O wygraną w "Idolu" walczą:
EWELINA FLINTA
Ma 23 lata. Pochodzi z Lubska. Jej pasją jest śpiew. Uwielbia tańczyć. Interesuje się także fotografią. Uważa, że jednym z najlepszych sposobów na poznawanie życia są podróże. Do tej pory miała okazję zwiedzić część Stanów Zjednoczonych. Jej muzycznym idolem jest Tina Turner. Jednym z największych osiągnięć w życiu Eweliny był występ przed Mickiem Tylorem w warszawskiej Sali Kongresowej. Jej zdaniem, każdy powinien wierzyć w swoje siły i wytrwale dążyć do realizacji marzeń.

ALICJA JANOSZ
Ma 16 lat. Urodziła się w Pszczynie. Obecnie jest uczennicą Liceum Ogólnokształcącego w Gliwicach. Ze wszystkich przedmiotów w szkole najbardziej lubi humanistyczne. Regularnie uczęszcza na lekcje śpiewu, które dają jej wiele satysfakcji, gdyż śpiew to jej życiowa pasja. W wolnym czasie chętnie jeździ konno. Jej idolkami są dwie wokalistki: Alicja Keys i Celine Dion. Za swój największy dotychczasowy sukces uważa występ w musicalu "Piotruś Pan".

SZYMON WYDRA
Ma 26 lat. Mieszka w Radomiu. Z zawodu jest technikiem mechanikiem. Najbardziej jednak lubi śpiewać i grać na gitarze. Dziesięć lat temu założył zespół Carpe Diem. Grupa ta zebrała sporo nagród oraz kilkakrotnie gościła na pierwszych miejscach list przebojów w lokalnych stacjach radiowych. Do największych osiągnięć Szymona można zaliczyć wygraną w "Szansie na sukces" i występ w programie "Rower Błażeja". Idolem jest dla niego każdy, komu udało się zaistnieć i utrzymać na scenie.