wRealu24 zablokowane na YouTubie przez tydzień za „nieprawdziwe informacje medyczne”

YouTube przez tydzień wstrzymał kanałowi wRealu24 możliwość publikowania nowych treści i usunął materiał o epidemii, jako powód wskazując zawarte w nim „nieprawdziwe informacje medyczne”. - Najwidoczniej cenzorowi z YouTube’a za sprawa WHO nie spodobała się czyjaś opinia a propos obecnej sytuacji pandemicznej - komentuje Marcin Rola, współtwórca wRealu24.

tw / jk
tw / jk
Udostępnij artykuł:
wRealu24 zablokowane na YouTubie przez tydzień za „nieprawdziwe informacje medyczne”
Marcin Rola, fot. wRealu24.pl

Z kanału youtube’owego wRealu24 został usunięty materiał zatytułowany „PILNE! MEGa zamieszki ws. pandemii COVID-19, aborcji i rolnictwa! Telefony od widzów NA ŻYWO wR24”.

- YouTube zablokował Telewizję wRealu24 UWAGA za program, w którym to Polacy dzwonią do nas NA ŻYWO i wyrażają swoje opinie. W Polsce jak widać nie ma żadnej wolności słowa! To fikcja! - skomentował Marcin Rola na Twitterze.

Rola przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, że program, którego odcinek usunięto z YouTube’a, na żywo ogląda nawet kilkanaście tys. internautów. - Polacy dzwonią z całego świata i dzielą się z nami na antenie swoimi przemyśleniami i opiniami. Najwidoczniej cenzorowi z YouTube’a za sprawa WHO nie spodobała się czyjaś opinia a propos obecnej sytuacji pandemicznej - ocenił.

Oprócz usunięcia materiału YouTube zablokował na 7 dni kanałowi wRealu24 możliwość dodawania nowych treści. - Nie wiem, czy jest sens się odwoływać, ponieważ nikt z YouTube’a ani tego nie czyta, ani nie weryfikuje. Wcześniej jak się odwoływaliśmy, to trwało bardzo długo, albo oni sami nam to „gasili”, nawet jeśli się nie odwoływaliśmy. Wolę tego nie ruszać - powiedział nam Rola. - Może znowu sami pójdą po rozum do głowy i odblokują nam kanał - dodał.

wRealu24 w najbliższych dniach zamierza dalej realizować transmisje na Facebooku i we własnym serwisie internetowym.

wRealu24 wiele razy blokowane na YouTubie

Wcześniej YouTube wielokrotnie usuwał już z kanału wRealu24 wybrane materiały, które po skargach od użytkowników uznawano za naruszające zasady portalu, oraz blokował na kilka dni możliwość publikowania nowych treści.

Na przełomie lipca i sierpnia ub.r. kanał najpierw został w ten sposób zablokowany, a zaraz potem w ogóle usunięty z YouTube, wcześniej administracja platformy przekazała jego twórcom dwa ostrzeżenia wskazujące m.in. na mowę nienawiści w ich materiałach. - Treści gloryfikujące przemoc lub podżegające do przemocy wobec drugiego człowieka lub grupy ludzi są niedozwolone w YouTube. Zabronione jest również publikowanie jakichkolwiek treści nawołujących do nienawiści wobec osoby lub grupy ludzi - uzasadniał zespół YouTube’a. Po tygodniu kanał został przywrócony, ale bez opcji zarabiania z reklam.

Marcin Rola zapowiadał uruchomienie własnej platformy wideo, którą określa jako polski YouTube. W październiku informowaliśmy, że może ona ruszyć już w br., a oprócz treści politycznych i społecznych będzie zawierać materiały lifestylowe.

Kanał youtube’owy wRealu24 ma obecnie 476 tys. subskrybentów, a zamieszczone na nim materiały zanotowały łącznie 65,4 mln odtworzeń. Kanał działa od stycznia 2016 roku.

tw / jk
Autor artykułu:
tw / jk
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

HBO Max poszerza zasięg

HBO Max poszerza zasięg

Rozdrobnienie praw do Ligi Mistrzów za Odrą. Kibice będą słono płacić

Rozdrobnienie praw do Ligi Mistrzów za Odrą. Kibice będą słono płacić

Czarna prognoza dla OpenAI. Czołowy bank wyliczył, jaką będzie mieć stratę

Czarna prognoza dla OpenAI. Czołowy bank wyliczył, jaką będzie mieć stratę

Gwiazdy Telewizji Polskiej w spocie akcji "Reklama Dzieciom"

Gwiazdy Telewizji Polskiej w spocie akcji "Reklama Dzieciom"

Prezes Burda Media Polska w wywiadzie dla prestiżowego "The Drum". Co powiedział o mediach?

Prezes Burda Media Polska w wywiadzie dla prestiżowego "The Drum". Co powiedział o mediach?

Hollywood przeciw fuzji Netfliksa z Warner Bros.? Właściciele kin i reżyserzy alarmują

Hollywood przeciw fuzji Netfliksa z Warner Bros.? Właściciele kin i reżyserzy alarmują