Marketerzy będą zwiększać w tym roku wydatki na influencer marketing

Rynek influencer marketingu wrócił już do normalności po pandemii, a marketerzy planują w 2022 r. zwiększać wydatki na tę część marketing miksu. Najpopularniejszym wyborem jest Instagram - wynika z raportu „Rynek Influencerów w Polsce – 2022”, przygotowanego przez REACHaBLOGGER.

bg
bg
Udostępnij artykuł:

- Zapytaliśmy reklamodawców o zmiany w ich wydatkach, sposoby i rodzaje współprac z influencerami, wpływ pandemii oraz wojny w Ukrainie, a także o ostatnio „medialne” tematy związane z inicjatywami UKOKiK i KRRiT. Ostatnie kilkanaście miesięcy to był bardzo dynamiczny czas dla influencer marketingu - celem badania było usystematyzowanie tych zmian, mamy nadzieję, że wnioski z badania przyczynią się do normalizacji i wzrostu rynku influencerskiego w Polsce. Obecna analiza jest już trzecią odsłoną, realizowaną corocznie przez Reach a Blogger i jest, według mojej wiedzy, jedynym tego typu regularnym badaniem na rynku – mówi Robert Sosnowski, CVO Reach a Blogger, twórca badania.

Marketerzy stawiają na bezpośrednią współpracę z influencerami

Zdecydowana większość uczestników badania, bo aż ponad 70 proc. ankietowanych nawiązuje współpracę z influencerami bezpośrednio, poszukując partnerów w Google lub social mediach, a 34,5 proc. wyszukuje ich samodzielnie, za pomocą odpowiednich grup tematycznych (najczęściej na Facebooku), zaś 32,7 proc. badanych robi to samodzielnie, lecz z pomocą platform reklamowych. 34,5 proc.nawiązuje z kolei współpracę z influencerami, których zna osobiście.

O wiele mniej ankietowanych zadeklarowało wykorzystywanie do tego celu wyspecjalizowanej agencji reklamowej lub domu mediowego (odpowiednio 16,8 proc. i 5,3 proc.) – ale to wynika też z faktu, że dużą część uczestników badania stanowiły właśnie agencje.23,5 proc. uczestników badania w ciągu ostatnich 6 miesięcy współpracowało z 21-50 influencerami, 19,1 proc. współpracowało z 1-2 influencerami, a 15,7 proc. współpracowało z 6-7 influencerami.

10,4 proc. klientów w ciągu ostatnich dwóch kwartałów współpracowało z bardzo dużą liczbą twórców – powyżej 50. Porównując wyniki rok do roku można zauważyć, że bardzo istotnie zwiększyła się średnia liczba współprac z influencerami wśród badanych.

Instagram na topie

Najczęściej wybierane przez reklamodawców platformy społecznościowe to kolejno Instagram – 80,4 proc. (wzrost o ok. 11 pkt procentowych względem ubiegłego roku), Facebook – 54,9 proc. (wzrost o 9 pkt proc.), YouTube – 41,2 proc. (wzrost aż o 25 pkt proc.), TikTok – 37,3 proc. (największy wzrost w całej grupie, aż o 31 pkt proc.), blogi webowe – 34,3 proc. (niemal bez zmian względem zeszłego roku).

grafika

Marketerzy biorący udział w badaniu deklarowali, że przede wszystkim wybierają do współpracy influencerów Micro - 64,4 proc., Medium - 64,4 proc. oraz Nano 32,7 proc.  Z Gwiazdami współpracowało 27,7 proc. respondentów, a z Supergwiazdami 12,9 proc.

Jeśli chodzi o cele działań, to ankietowani reklamodawcy przede wszystkim aranżowali na przestrzeni roku 2021 współprace służące podniesieniu rozpoznawalności produktu lub marki – 67,6 proc. oraz stymulacji sprzedaży – 43,1 proc.

32,4 proc. badanych realizowało współprace głównie w celu pozyskania trafficu dla witryny lub sklepu; 26,5 proc. uczestników badania wskazało, że ich celem było tworzenie opinii o produkcie, które potem można wyszukać w Google, a 14,7 proc. korzystało z usług blogerów w celu link building’u (SEO).

Badanie wskazuje, że reklamodawcy są dość konsekwentni jeśli chodzi o pomiar skuteczności swoich działań - obiekty pomiarów pokrywają się z celami działań. I tak mierzone są przede wszystkim zasięgi postów (55,6 proc. wskazań), sprzedaż (52,5 proc.), reakcje (47,5 proc. ) i traffic (43,4 proc.).

grafika

 

Nieznaczny wpływ pandemii, planowany wzrost wydatków

Badanie wskazuje, że pandemia powoli przestaje być ograniczeniem dla rynku influencerskiego, choć z tego powodu, że w różny sposób oddziaływała ona na różne branże, głosy w tym zakresie nadal są podzielone. Nie jest to jednak podział równy. 41,4 proc. reklamodawców uważa, że obecnie pandemia ma już niewielki wpływ na ich marketing. Te głosy zestawione z 17,1 proc. odpowiedzi mówiących, że pandemia nie wpływa już w ogólne na marketing w ich branżach, zdają się świadczyć o tym, że problem pandemii w influencer marketingu powoli odchodzi do przeszłości (przynajmniej na razie). Znacznie mniej (choć wciąż sporo), bo 22,5 proc. uczestników badania twierdzi, że pandemia nadal istotnie wpływa na marketing w ich firmie.

38,7 proc. respondentów twierdzi, że wydarzenia wojenne istotnie wpływają na marketing w ich branży, a 9,9 proc. obawia się skutków nadchodzących w niedalekiej przyszłości. Nieco „mniejsza połowa”, ok. 40 proc., patrzy na sprawy bardziej optymistycznie i nie widzi wpływu wojny na marketing w swoich branżach lub uznaje go za niewielki.

Jeśli chodzi o plany na cały rok 2022, to widać wyraźną tendencję wzrostu wydatków. Ponad połowa uczestników badania planuje w tym roku wydać więcej na influencer marketing niż wydała w 2021, a 36 proc. planuje wydać podobną kwotę.Prawie co dziesiąty ankietowany (8,8 proc.) uważa, że jego firma podwoi w tym roku wydatki na influencer marketing. Spadki wydatków zapowiada 6,3 proc. reklamodawców.

grafika

40 proc. uczestników badania uważa, że pandemia przyspieszyła digitalizację usług influencerskich i do 2025 roku większość usług influencerskich w Polsce będzie realizowanych za pomocą platform, a 37,1 proc. uważa, że w 2022 r. zyskają platformy influencerskie bazujące na niskich, transparentnych marżach.

Pozytywne oceny dla działań UOKiK

Twórcy badania i raportu zapytali reklamodawców również o to, jak oceniają inicjatywę UOKiK związaną z oznaczaniem współprac (reklamodawców z influencerami). Aż 49,1 proc. - czyli prawie połowa ocenia tę inicjatywę pozytywnie, 33,3 proc. ma stosunek neutralny, a tylko 7 proc. ocenia ją negatywnie, zaś 11,4 proc. nie słyszało o tej inicjatywie.

- Można zatem powiedzieć, że inicjatywa ta spotyka się raczej z poparciem reklamodawców, rynek jest do niej przychylnie lub neutralnie nastawiony. Ciekawiło nas też jak reklamodawcy postrzegają korzyści uczestników rynku w odniesieniu do tej inicjatywy UOKiK, związanej z wyraźnym oznaczaniem współprac reklamowych. I tu sprawa była dość prosta. Powyżej 70% uczestników zadeklarowało, że beneficjentami będą konsumenci; z kolei 44,7% uważa, że stracą na tych obostrzeniach twórcy – komentuje Robert Sosnowski - Nie mniej emocji wzbudziła w branży inicjatywa KRRiT związana z obowiązkiem rejestracji influencerów tworzących kontent audiowizualny. Aż 30,1 proc. reklamodawców nie słyszało o tych działaniach - co być może nie powinno dziwić, bo jest to głównie obszar zainteresowania YouTuberów, TikTokerów i twórców wideo na Instagramie. Inicjatywa została oceniona negatywnie przez 31% reklamodawców, tyle samo miało do niej stosunek neutralny. Pozytywnie oceniło ją tylko 9,7 proc. respondentów.

Badanie zostało przeprowadzone przez platformę REACHaBLOGGER.pl na przełomie I i II kwartału br., wzięła w nim udział grupa 115 reklamodawców aktywnych w obszarze influencer marketingu (przede wszystkim marketerów, ale także przedstawicieli agencji reklamowych i domów mediowych).

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Resort kultury z programem wsparcia dla lokalnych mediów. 10 mln zł dla niezależnych redakcji

Resort kultury z programem wsparcia dla lokalnych mediów. 10 mln zł dla niezależnych redakcji

Redakcja "Wyborczej" murem za Czuchnowskim. Jest oświadczenie po fali gróźb

Redakcja "Wyborczej" murem za Czuchnowskim. Jest oświadczenie po fali gróźb

Nie żyje szef MakoLab. Zarządzał firmą prawie dwie dekady

Nie żyje szef MakoLab. Zarządzał firmą prawie dwie dekady

Tak wygląda studio Lotto po przełomowej zmianie. Mamy zdjęcia

Tak wygląda studio Lotto po przełomowej zmianie. Mamy zdjęcia

Top 10 systemów CRM na 2026 rok – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń
Materiał reklamowy

Top 10 systemów CRM na 2026 rok – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń

Netflix zapożycza się na właściciela TVN. Kredyty na pięć lat

Netflix zapożycza się na właściciela TVN. Kredyty na pięć lat