Zmarł Adam Bronikowski, wieloletni prezenter "Dziennika Telewizyjnego"

W wieku 86 lat zmarł wieloletni dziennikarz Telewizji Polskiej, prezenter "Dziennika Telewizyjnego" Adam Bronikowski - poinformował jego syn Marcin.

jd
jd
Udostępnij artykuł:
Zmarł Adam Bronikowski, wieloletni prezenter "Dziennika Telewizyjnego"
Adam Bronikowski, fot. Facebook

"21 marca 2023 o 5:00 rano, w I dzień wiosny, w wieku 86 lat odszedł mój ukochany Tata, wybitny dziennikarz telewizyjny, erudyta i przyjaciel, red. ADAM BRONIKOWSKI. Nie mam słów, by opisać ból mojego serca.... "- napisał w mediach społecznościowych Marcin Bronikowski.

Adam Bronikowski pracował w latach 1967-1996 w Telewizji Polskiej. Był prezenterem "Dziennika Telewizyjnego" oraz kierownikiem działu publicystyki, od 1986 do 1996 szefem redakcji ekonomicznej. Przez lata prowadził wiele programów publicystycznych, m.in. Pod znakiem jakości,Klakson, Kraj (współautor i prowadzący), Gra o milion, Plusy i Minusy, Tygodnik gospodarczy „TERAZ” (1986–1991), nadawany na żywo program "Rozmowa na telefon".

Był twórcą filmów dokumentalnych „Tam, gdzie żyją Tygrysy” o krajach Azji.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Drugi sezon "8 wspaniałych" w Canal+. Premiera już dziś

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

Sezon świąteczny to szczyt sprzedaży subskrypcji streamingowych

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

W tym kraju "Gang Olsena" jest jak "Kevin" w Polsacie. I nie chodzi o Danię

Te wywiady warto przeczytać. 10 mocnych rozmów na Święta

Te wywiady warto przeczytać. 10 mocnych rozmów na Święta

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń
Materiał reklamowy

Pierwsza strategia ESG w historii PFR. Jan Domanik, CSO PFR: Inwestujemy dla przyszłych pokoleń

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie

Nie żyje białoruski dziennikarz. Biełsat pokaże jego ostatnie nagranie