Beata Goczał

Fabryka Marketingu wygrała przetarg na obsługę Telewizji Polskiej – wynika z informacji Wirtualnemedia.pl. Zajmie się m.in. kompleksowym wsparciem pozycjonowania publicznego nadawcy w wyszukiwarkach.

Marka piwa Tyskie (Kompania Piwowarska) nawiązała współpracę z 2005.global, w efekcie której powstała limitowana kolekcja T-shirtów. Można je zdobyć w dedykowanym konkursie.

Fundacja Orły Sportu wybiera w przetargu agencję, która zajmie się zakupem i obsługą mediów w celu promocji przez nią realizowanych w internecie, w tym w social mediach. Maksymalny budżet do 4 mln zł.

W czołówce najsilniejszych reklamowo marek w telewizji w pierwszej połowie tego roku znalazły się Lidl i Media Expert. Podium opuściła Biedronka (Jeronimo Martins Polska) ustępując pola Kauflandowi – wynika z analizy Media Context na podstawie danych Nielsen Audience Measurement.

Marka Curly, należąca do grupy Lorenz, wystartowała z kampanią promującą limitowaną edycję kultowych chrupek w orientalnej odsłonie. Za koncepcję, strategiczne planowanie i zakup mediów kampanii odpowiada agencja mediowa Spark Foundry.

Funkcję rzecznika prasowego klubu piłkarskiego Pogoń Szczecin objął Bartosz Witkowski. Równocześnie zajmuje też stanowisko dyrektora piornu komunikacji i PR.

Holding reklamowy Publicis Groupe, do którego należą takie agencje, jak m.in. Publicis, Leo, Starcom, Zenith podnosi całoroczną prognozę wzrostu organicznego po lepszych niż oczekiwano wynikach za drugi kwartał br. Jego dyrektor generalny Arthur Sadoun odrzucił obawy dotyczące systemu tworzenia reklam opartego na sztucznej inteligencji w Meta.

W opublikowanym przez biuro reklamy Telewizji Polskiej cenniku reklamowym na wrzesień najdrożej wyceniono reklamy przy programie “Pytanie dnia”, emitowanym w TVP1 tuż po serwisie informacyjnym “19.30”.

Charakterystyczny pułkownik Sanders wraca w reklamie marki KFC z poważną miną. Nowa kampania ma przywrócić tę sieć restauracji na ścieżkę wzrostu.

Władze sieci kawiarni Starbucks zarządziły powrót do biura pracowników korporacyjnych na cztery dni w tygodniu. Ci, którzy nie zastosują się do tego, będą musieli opuścić firmę.