Billboard z hasłem „Opuszczamy Mordor” pojawił się m.in. na stacji Pole Mokotowskie, a plakaty na Wilanowskiej i Politechnice.
Aviva opuszcza tzw. Mordor, duże centrum biznesowe Warszawy, na rzecz zielonego Shire w okolicach Dworca Gdańskiego. Skąd te skojarzenia? Już od jakiegoś czasu krąży wśród warszawiaków legenda o Mordorze - korporacyjnym zagłębiu Mokotowa, które znane jest również z powodu problemów komunikacyjnych - korków i zapełnionych tramwajów.
Do nowej siedziby firmy można dojechać metrem, tramwajem lub autobusem. Dzieli ją do Wisły dziesięciominutowy spacer, a z okien widać park. Takie widoki wywołały skojarzenia z Shire - szczęśliwą krainą hobbitów z trylogii „Władca Pierścieni”. Dlatego cała kampania „przeprowadzkowa” Avivy opiera się na Tolkienowskich odniesieniach.
Przeprowadzka potrwa do końca lipca, a od 1 sierpnia Inflancka 4b będzie oficjalną siedzibą Aviva Polska.

Kreację kampanii firma przygotowała wewnętrznie.











