W poniedziałek w Sądzie Okręgowym odbyła się apelacja od wyroku skazującego Beatę Pietras znaną pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak. Sędzia Sądu Okręgowego Grzegorz Miśkiewicz utrzymał w mocy wyrok wydany przez sąd pierwszej instancji.
Na początku maja w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie Beata Kozidrak usłyszała wyrok za jazdę po alkoholu. Została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/beata-kozidrak-wyrok-jechala-po-pijanemu-prokuratura ##
Beata Kozidrak zatrzymana za jadzę po alkoholu
Apelację od wyroku skierowała na początku czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokurator zarzucił w niej rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonej w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy. "W ocenie prokuratury orzeczenie zbyt niskiej kary powoduje, że nie spełni ona swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokoi społecznego poczucia sprawiedliwości" - informowała wtedy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą bmw przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu











