Branża kinowa przeciwko podatkowi od reklam. "Sami potrzebujemy wsparcia"

Kina powinny zniknąć z listy przyszłych płatników składek od emisji reklam - apeluje w imieniu branży Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina, zrzeszające największych graczy na rynku kinowym. - Nie powinniśmy ponosić ciężaru daniny solidarnościowej - sami potrzebujemy wsparcia. Objęcie kin daniną jest sprzeczne z ideą ustawy mającej na celu likwidację skutków COVID-19 oraz i z ideą solidarności - zauważają przedstawiciele stowarzyszenia.

jd
jd
Udostępnij artykuł:

We wtorek 16 lutego branża kinowa przekazała swoje stanowisko do Ministerstwa Finansów, w ramach konsultacji społecznych projektu Ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów z dnia 1 lutego 2021 r., nazwanego już w mediach tzw. "podatkiem od reklam".

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kina-o-75-proc-mniej-z-reklam-multikino-przed-cinema-city-i-heliosem-kino-swiat-najwiekszym-marketerem ##

Nowa danina ma być nakładana na przychody reklamowe od wpływów reklamowych w mediach pozainternetowych. Ma obejmować wszystkie podmioty, które przekroczą określony próg rocznych wpływów.

- Złożyliśmy do Ministerstwa Finansów stanowisko Stowarzyszenia, ale kluczowe jest to, czy Pan Premier Piotr Gliński będzie popierał obciążanie kin dodatkowym podatkiem. Kina od 15 lat płacą opłatę na PISF: 1,5 proc., nie tylko od przychodów z reklam wyświetlanych w kinach, ale także od przychodów ze sprzedaży biletów. Na czas pandemii nikt nas nie zwolnił z opłat, przy braku pomocy sektorowej dla dużych kin. Na naszej branży opiera się polski przemysł kinowy. Dociążanie kin działa na szkodę polskiej kinematografii  - podkreśla Joanna Kotłowska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Nowe Kina.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mateusz-morawiecki-podatek-nie-dotknie-mediow-lokalnych-i-regionalnych-jakie-stawki-progresywny ##

Kina przeciwne podatkowi od reklam

Jak podkreśla Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina, branża uczestniczyła od początku aktywnie w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19 na terenie Polski. Podporządkowując się administracyjnym obostrzeniom epidemicznym kina w całym kraju na wiele miesięcy zamknęły swoje sale dla widzów.

- Rozumiemy, że ograniczenia dla naszej działalności są niezbędne dla zatrzymania rozprzestrzeniania się wirusa. Jesteśmy gotowi nadal wspierać ten wysiłek społeczeństwa i działać również po otwarciu zgodnie z reżimem sanitarnym, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom i klientom. Ponosimy i będziemy ponosić związane z tym koszty. Jednak sprzeciw budzi w nas próba narzucania na nas dodatkowych obciążeń. Kina powinny być beneficjentem wsparcia, a nie być obciążane kolejnymi opłatami - argumentuje Joanna Kotłowska.

W krajach, gdzie funkcjonuje podatek od reklamy, takich jak Węgry, Grecja, Francja, Austria czy wielka Brytania, kina nie są nim objęte. Jak podkreśla w swoim stanowisku Stowarzyszenie, dochód z nowej opłaty od branży kinowej wynosiłby ok 10 mln zł rocznie.

"Kwota ta jest niewielka w stosunku do planowanego budżetu projektowanego mechanizmu, ale jest istotna dla funkcjonowania tej branży" - podkreśla  w swoim stanowisku Polskie Stowarzyszenie Nowe Kina. Zrzesza ono największe sieci kinowe w Polsce: Helios, Cinema City, Multikino i Cinema 3D (należące do Multikina). Firmy te są łącznie właścicielami 127 multipleksów, w których znajduje się ponad 950 ekranów kinowych, co stanowi dwie trzecie wszystkich ekranów kinowych w kraju.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/porozumienie-jaroslaw-gowin-podatek-reklamowy ##

Kto zapłaci podatek reklamowy

Od wpływów z reklam w telewizji, radiu, kinach i na outdoorze powyżej 1 mln zł będą obowiązywać takie stawki: - 7,5 proc. od wpływów do 50 mln zł (po przekroczeniu progu wynoszącego 1 mln zł), - 10 proc. od wpływów powyżej 50 mln zł. Wyższe będą stawki w przypadku reklam towarów kwalifikowanych (produktów medycznych, leczniczych, suplementów diety i napojów słodzonych): 10 proc. od wpływów do 50 mln zł (bez żadnego dolnego progu), 15 proc. od wpływów powyżej 50 mln zł. W prasie będą obowiązywały niższe stawki podatku reklamowego: 2 proc. od wpływów do 30 mln zł (powyżej progu 15 mln zł), 6 proc. od wpływów powyżej 30 mln zł.

Za wpływy z reklam towarów kwalifikowanych stawki wynoszą: 4 proc. od wpływów do 30 mln zł, 12 proc. od wpływów powyżej 30 mln zł.

W internecie podatek od przychodów reklamowych będzie obowiązywał podmioty, które w zeszłym roku obrotowych na całym świecie zanotowały ponad 750 mln euro wpływów, a w Polsce - powyżej 5 mln euro przychodów z reklam internetowych (należy spełniać oba warunki). Stawka podatku wyniesie 5 proc. Będzie on naliczany tylko od przychodów z reklam wyświetlanych internautom w Polsce.

Środki uzyskane z nowej daniny mają trafiać w trzy miejsce. Połowa będzie przekazywana do Narodowego Funduszu Zdrowia, 35 proc. - do nowo utworzonego Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów, a 15 proc. - do Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rpo-solidaryzuje-sie-z-akcja-media-bez-wyboru-w-podatku-reklamowym-widzi-ryzyko-ograniczenia-wolnosci-mediow ##

Czarne plansze i komunikaty w mediach prywatnych

W ubiegłym tygodniu, 10 lutego czołowi nadawcy telewizyjni, radiowi oraz wydawcy prasowi i internetowi pod hasłem „Media bez wyboru” protestowali przeciw zapowiedzianemu podatkowi od przychodów reklamowych. To kontynuacja opublikowanego  otwartego ok. 40 prywatnych firm z różnych sektorów rynku mediów.

List ze sprzeciwem wobec podatku reklamowego opublikowano we wtorek po południu, podpisało go ok. 40 firm prywatnych z sektora mediów. Oceniają, że nowa danina  „to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media”.

Wyliczają cztery główne konsekwencje wprowadzenia nowej daniny:„- osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,- ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,- pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,- faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/mateusz-morawiecki-tlumaczy-podatek-od-wplywow-z-reklam,7170384310364289a ##

Krytycznie oceniają różne stawki i progi podatku reklamowego wyznaczone dla poszczególnych mediów. - Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania - komentują.

Organizacje z branży mediów krytycznie o podatku reklamowym

W minionym tygodniu krytyczne opinie o nowym podatku wyraziło kilka stowarzyszeń branżowych. Związek Pracodawców Prywatnych Mediów (jego szefową jest Teresa Wierzbowska, doradca zarządu Cyfrowego Polsatu ds. public affairs) i Konfederacja Lewiatan we wspólnym oświadczeniu wezwały rząd do wycofania tego projektu. Zwróciły uwagę, że zapowiedziany podatek to kolejna danina publiczna nakładana na sektor mediów. W lipcu ub.r. w ramach tzw. tarczy antykryzysowej 3.0 wprowadzono opłatę od audiowizualnych usług medialnych na żądanie, skrótowo określaną jako podatek od VoD.

- Kolejny podatek uderzy w najważniejsze źródło przychodu prywatnych mediów - reklamę. Biorąc pod uwagę strukturę przychodów mediów publicznych nie mamy wątpliwości, że ta regulacja wpłynie negatywnie właśnie na rynek mediów prywatnych w Polsce, zwiększając niepewność inwestycyjną i ograniczając jej rozwój - stwierdziły w oświadczeniu.

Izba Wydawców Prasy wyraziła zaniepokojenie i protest w związku z podatkiem reklamowym. - Zamiast - wzorem innych państw - pomagać mediom, w tym prasie, w odbudowaniu stabilności finansowej, co przełoży się na zwiększenie przychodów budżetowych z podatku PIT, CIT i VAT, przygotowano kolejny mechanizm, który pogłębi kryzys - prognozuje organizacja.

Jej zdaniem nowy podatek przełoży się na wzrost ceny reklamy i spowoduje tym samym odpłynięcie reklamodawców z tradycyjnych mediów do internetu, gdzie reklamą zarządza właściwie tylko kilka ogromnych, światowych platform. Izba uważa, że nastąpi spadek nakładów reklamowych u polskich podmiotów. co oznacza spadek wpływów budżetowych z podatku VAT

Z kolei Związek Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska ocenił, że nowy podatek „jest szkodliwy gospodarczo i społecznie”. Wątpliwości organizacji budzi to, że daniną mogą być obciążeni nie tylko „najwięksi globalni gracze”, ale również lokalne media, które "już obecnie balansują na granicy gospodarczej egzystencji".

- Nowy podatek sprawi, że aby ratować płynność finansową, media podniosą ceny reklamodawcom, co spowoduje podniesienie cen klientom. Finalnie zapłaci za to każda rodzina w Polsce, co w kontekście spowolnienia gospodarczego i obaw o miejsca pracy, jest kolejnym finansowym obciążeniem dla każdego z nas - prognozowano w oświadczeniu IAB.

- Branża OOH nie została objęta żadną pomocą sektorową. W ramach własnych możliwości i potencjału starała się utrzymać zatrudnienie. W wypadku większości firm OOH balansując na granicy możliwości finansowych. Niekiedy rezygnując z części nośników reklamowych, które są podstawą ich działalności - opisano w komunikacie Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej. - W tej sytuacji nowa danina będzie dla rekamy outdoorowej dużym obciążeniem. - Nie dość , że rząd nie chce pomagać naszej branży, to wymierza jej kolejne ciosy. To nie fair, nie kopie się leżącego - powiedział nam Lech Kaczoń, prezes IGRZ.

- Propozycja rządu narzuca na niezależne media dodatkowe obciążenie, z zamiarem ograniczenia ich pluralizmu i wolności słowa - ocenił w oświadczeniu koncern Discovery, właściciel m.in. Grupy TVN. - Discovery i TVN będą zawsze bronić wolności wyrażania poglądów oraz stabilności prowadzenia działalności gospodarczej - zapewniła firma.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada szefowej "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"