Carlsberg w nowej kampanii przyznaje, że „prawdopodobnie wcale nie jest najlepszym piwem na świecie”

Firma Carlsberg wystartowała w Wielkiej Brytanii z nową kampanią swojej flagowej marki piwa - Carlsberga. Przyznaje w niej, że „prawdopodobnie wcale nie jest to najlepsze piwo na świecie”. Wprowadza zmiany nie tylko w komunikacji, ale też w smaku piwa oraz w opakowaniach.

bg
bg
Udostępnij artykuł:
Carlsberg w nowej kampanii przyznaje, że „prawdopodobnie wcale nie jest najlepszym piwem na świecie”

Carlsberg w Wielkiej Brytanii rozpoczął walkę z oskarżeniami o kiepski smak piwa. Firma przyznaje, że od pewnego czasu bardziej skupiała się na tym, by „być największym, a nie najlepszym”.

Piwo Carlsberg od wielu lat reklamowało się hasłem „Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie”. Teraz marka mierzy się – głównie w Wielkiej Brytanii- z oskarżeniami o to, że jakość piwa Carlsberg jest kiepska. W ramach tej walki prowadzi kampanię pod hasłem „Probably not the best beer in the world. So we've changed it”.

Marketer zdecydował się „naprawić” wszystko co związane jest z marką. Zmodyfikowane zostały: jego smak, opakowania oraz komunikacja marketingowa. Carlsberg wyjaśnia, że przenosi nacisk „z ilości na jakość”, aby „zmienić sposób myślenia o Carlsbergu”.

Firma dodaje, że równocześnie rozpoczyna swoją „najbardziej ambitną i uczciwą” kampanię marketingową, której celem jest skłonienie konsumentów do ponownej oceny jakości piwa.

W reklamach autorstwa agencji Fold7 marka przyznaje, że „prawdopodobnie nie jest to najlepsze piwo na świecie” i informuje w nich o wprowadzonych modyfikacjach, które wprowadziła, aby zmienić to postrzeganie.

Liam Newton, wiceprezes ds. marketingu w Carlsberg UK, powiedział: - Chcemy zmienić sposób, w jaki ludzie myślą o Carlsbergu. Od 1973 r. mówimy, że jesteśmy „prawdopodobnie najlepszym piwem na świecie”, ale ostatnio nie spełniamy tej deklaracji.

Korzystanie z kultowego sloganu marki w taki sposób może stanowić ryzyko. W ramach obecnej kampanii w mediach społecznościowych Carlsberg płaci za promowanie tweetów krytykujących piwo i jego smak. To może powodować dezorientację konsumentów i odbiorców marki, którzy widząc reklamy z hasłem „Probably not the best beer in the world” mogą pomyśleć, że firma się po prostu pomyliła, a znanym od lat sloganie reklamowym pojawił się zwyczajny błąd.

Lynsey Woods, dyrektor ds. marketingu w Carlsberg UK, twierdzi, że marka uznała za kluczowe zachowanie dotychczasowego hasła i zajęcie się jego problemami.  - Uważamy, że jesteśmy bardzo odważni, jeśli chodzi o faktyczne wykorzystanie linii w taki sposób, aby powiedzieć, że nie dorównujemy temu, co deklarujemy. To jest bardzo ikoniczne - powiedziała.

Zmiany w Wielkiej Brytanii zostały częściowo wymuszone słabymi wynikami marki na rynku - tu sprzedaż Carlsberga spada, ale firma nie podaje o ile.

- W Wielkiej Brytanii zgubiliśmy się. Zaczęliśmy skupiać się na niewłaściwych rzeczach i być może za bardzo zajęliśmy się byciem największym, a nie najlepszym - mówi Newton.

W ramach relaunchu Carlsberg będzie podnosił ceny (te nowe nie zostały jeszcze ujawnione), jednak o tyle, by nadal była to marka „przystępna” cenowo. Celem jest przeniesienie Carlsberga na rynek, który określany jest jako „standard plus”, a na którym funkcjonują obecnie takie piwa, jak Amstel, Coors Light i Bud Light.

- Mówimy o premiumizacji, ale nagle nie będziemy starać się być super niszową marką premium - mówi Newton. - Konkurenci to połączenie marki standardowej i standardowej plus. To wciąż Carling i Foster's, dwie największe marki na rynku. Ale w tym konkurencyjnym zestawie poszukuje także marek takich jak Amstel, Coors Light, Bud Light - dodaje.

Zmiany w sposobie warzenia piwa i jego smaku mają być kluczem do przekonania konsumentów, że nowa cena Carlsberga jest tego warta.

Newton wyjaśnia: - Ostatecznie próbujemy skłonić ludzi do ponownej oceny naszego piwa. To jest punkt wyjścia. Wiemy, że Carlsberg ma fantastyczne wyniki, że ludzie uwielbiają w nim szklane butelki, ale najważniejsze jest dla nas to, że piwo nie było tak dobre, jak powinno być… i zmieniliśmy to na lepsze.

Marka przeprowadziła szeroko zakrojone badania zarówno z nowymi klientami, jak i już istniejącymi, aby upewnić się, że nie ryzykuje alienacji swoich głównych konsumentów.

- Nie podjęlibyśmy tego ryzyka. Wszystkie nasze testy przeprowadzaliśmy z nowymi klientami, ale upewniając się, że testowaliśmy również z naszymi obecnymi klientami - mówi Woods. I dodaje: - Ludzie dostają nową jakość. To piwo ma wciąż DNA Carlsberga. To nie jest tak, że stworzyliśmy coś zupełnie od podstaw, to byłoby szaleństwo. Wzięliśmy wszystko co najlepsze z tego, co było dotychczas i co kochają nasi konsumenci i ulepszyliśmy to - dodaje.

Utrzymanie tego DNA oznaczało również skupienie się na duńskich korzeniach Carlsberga i utrzymanie ambasadora marki Madsa Mikkelsena. - Wiele marek mówi o tym, skąd pochodzi. Dania jest ważną częścią naszej marki, to część tego, skąd pochodzimy. To motywująca część dla nas i konsumentów  - dodaje Newton.

Innym obszarem, na którym Carlsberg skupi się bardziej, jest przyciąganie kobiet. Zarówno Woods, jak i Newton przyznają, że marketing piw typu lager dotyczył w przeszłości „chłopaków, kibiców, piłki nożnej”, ale obecnie zmienia się, ponieważ zmiany socjalizacyjne skupiają się w mniejszym stopniu na ilości, a bardziej na jakości doświadczenia.- Od dawna ta standardowa część kategorii tak naprawdę nie mówi do kobiet. Ale wszyscy moi koledzy piją piwo, i ja piję piwo. Przemysł zapomniał o tym, więc przetestowaliśmy wszystko z kobietami i mężczyznami na równi i to będzie dla nas duża zmiana - mówi Woods.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele