Ceny paliw mają małe szanse na dalszy spadek

Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw

* zmiana w zł/l liczona w ujęciu tydzień do tygodnia           

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:

Drugi tydzień z rzędu na krajowym rynku paliw obserwujemy spadek średnich cen jednak skala obniżek jest symboliczna. Benzyna Pb95 potaniała w skali tygodnia 2 gr./l do średniego  poziomu 5,86 PLN/1000l i jest najtańsza od 6 tygodni. W skali kraju ceny pozostają zróżnicowane.Pb95 zatankujemy zarówno po 5,70 PLN/l jak i 5,97 PLN/l.

W dalszym ciągu szanse na większe obniżki w nadchodzących dniach pozostają niewielkie ze względu na wyhamowanie spadków cen na rynku hurtowym pod wpływem kolejnej fali osłabienia złotówki.

Olej napędowy na krajowych stacjach kosztuje obecnie średnio 5,77 PLN/l  i ceny tego paliwa kolejny tydzień z rzędu pozostawały stabilne. Od początku lutego tego roku średnie ceny oleju napędowego pozostają w rejonie 5,76-5,79 PLN/l. Nadchodzące dni nie powinny przynieść  istotnych zmian cenowych na tym rynku. Podkreślenia wymaga fakt, że zróżnicowanie cen diesla w kraju jest dużo większe niż benzyny. Olej napędowy na krajowym stacjach obecnie kupimy zarówno po 5,55 PLN/l jak i 5,92 PLN/l.

Kolejny tydzień z rzędu nie uległy zmianom średnie ceny autogazu. Obecnie w kraju LPG kosztuje 2,84 PLN/l przy czym ceny na poszczególnych stacjach wahają się między 2,69 – 2,95 PLN/l.

Na rynku ropy naftowej w mijającym tygodniu obserwowaliśmy wyhamowanie tempa spadków cen, choć rynek nadal jest pod presją umacniającego się dolara i pogarszających perspektyw gospodarczych co bezpośrednio rzutuje na oczekiwania zmian tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy. Przez cały tydzień notowania ropy Brent w Londynie pozostawały w rejonie 110,34 – 113,64 USD.

Znacznie gorsze od oczekiwań okazały się kwietniowe dane na temat dynamiki zmian chińskiego eksportu i importu. W kwietniu eksport wzrósł 4,9% w skali roku czyli prawie dwa razy mniej niż oczekiwano. Import natomiast zwiększył się zaledwie 0,3% wobec oczekiwań na poziomie 10%. Chiny są drugim największym na świecie konsumentem ropy i to głównie one w ostatnich latach kształtowały tempo wzrostu światowej konsumpcji ropy.

Wbrew początkowym obawom Grecja otrzyma pomoc finansową w wysokości 5,2 mld euro z tym, że nie ustają spekulacje na temat wyjścia tego kraju ze strefy euro i eskalacji kryzysu w Europie.

Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej po raz pierwszy od dłuższego czasu zrewidowała w dół prognozy średniej ceny ropy WTI w tym roku. Obecnie ropa WTI w Nowym Jorku kosztuje 96 USD. Według najnowszych szacunków średni poziom cen ropy WTI w tym roku ukształtuje się na poziomie 104 USD czyli 2 USD mniej niż szacowano jeszcze miesiąc temu ale 9USD więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Światowy popyt na paliwa zdaniem agencji wzrośnie w tym roku 1mln bbl/d (1,1%) przy wzroście podaży ropy o 1,7 mln bbl/d (w tym 1 mln w krajach OPEC). USA i Europa pozostaną dwoma regionami świata w których spodziewany jest spadek konsumpcji. Dodatkowo AAIE prognozuje  znaczny spadek produkcji ropy w Iranie. Do końca roku produkcja irańskiej ropy może zmniejszyć się o 0,5 mln bbl/d (16%)  do 3 mln bbl/d co jest efektem wprowadzenie sankcji i braku inwestycji przy obserwowanym naturalnym spadku produkcji z pół istniejących. Zapasy ropy w krajach OECD pozostają na wysokim poziomie i będą rosły do końca roku.

Departament energii USA (DoE) poinformował o wzroście amerykańskich rezerw ropy w ubiegłym tygodniu o 3,65mln bbl/d do 379,5 mln bbl czyli najwyższego poziomu od początku sierpnia 1990 roku. Amerykańska konsumpcja paliw pozostaje na poziomie 18,6 mln bbl/d. W ostatnich dwóch tygodniach obserwowaliśmy jednak wzrost konsumpcji benzyn w  konsekwencji czego obecnie popyt na benzynę w USA jest najwyższy od 4 miesięcy