Co Dania ma do dania

1 marca w Ambasadzie Danii odbyło się śniadanie prasowe, którego głównym punktem był panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli instytucji zaangażowanych w projekt „zrównoważonego wzrostu”: Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Finansów, Instytutu na rzecz Ekorozwoju, Politechniki Warszawskiej, Europejskiego Centrum Energii Odnawialnej EC BREC, Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej oraz ekspertów firm uczestniczących w projekcie. Dyskusja toczyła się wokół tematu efektywności energetycznej, rozwiązań energooszczędnych oraz odnawialnych źródeł energii.

„Na przestrzeni lat pokazaliśmy, że inwestycje w czystą energię, efektywność energetyczną i rozwój systemu energetycznego przy jednoczesnym skupieniu na wzroście ekonomicznym są możliwe” – mówi Thomas Østrup Møller, Ambasador Danii w Polsce.

Doświadczenia Danii w zakresie podnoszenia konkurencyjności oraz efektywności pozwalają na wyznaczanie kierunków dla rozwiązań energetycznych. Duńczycy znaczną część tych wyzwań mają już za sobą. Dlatego ich przykład to duża pomoc na drodze skutecznego i sprawnego przekształcania polityki podaży energii na politykę popytu na energię, a także wdrażania unijnych dyrektyw dotyczących efektywności energetycznej.

W dyskusji uczestniczyli również dziennikarze i przedstawiciele biznesu, których działalność bezpośrednio związana jest z tematyką konferencji. Duńskie technologie - efektywnie korzystające z elektrowni wiatrowych - zostaną uzupełnione przez rozwiązania takie jak kolektory słoneczne czy efektywne izolacje, wykorzystywane jako źródło ciepła w pasywnych i aktywnych budynkach mieszkalnych, a także jako przykład skutecznych inwestycji na terenie Polski.

Maria Dreger, czołowy ekspert firmy Rockwool, partnera inicjatywy Danish Sustainable Living 2012, podkreśla, że wysoki standard i jakość życia Duńczyków ma swoje podstawy w mądrym i oszczędnym wykorzystywaniu zasobów. Bez tego nie można marzyć o trwałym rozwoju. I dlatego priorytetem polskiej polityki musi stać się efektywność energetyczna, dzięki której możliwe staje się zapewnienie taniej i dostępnej energii. Bez niej nie uda się przyjęcie przez Polskę strategii zielonego wzrostu, a każdy inny, mniej zielony, na obecnym poziomie i w obecnych uwarunkowaniach geopolitycznych, nie wydaje się możliwy.

Są to wyzwania najbliższych lat, które są jednocześnie propozycją wyjścia z kryzysu. To również ukłon w kierunku zrównoważonego rozwoju nie tylko ekologicznego, ale i społecznego. Maria Dreger podkreśla: „Dania daje nam przykład, że pojęcia „wzrost” i „zielony” nie tylko nie wykluczają się wzajemnie, a wręcz uzupełniają. Dlatego warto sprawdzić, cytując jedno z haseł inicjatywy, co Dania ma nam do dania”.