Wyjątkowe wydarzenie jakim jest Earth Hour, czyli Godzina dla Ziemi przypada zawsze na ostatnią sobotę marca. Termin obchodów nie jest przypadkowy - nawiązuje do wprowadzonej w XXI wieku zmiany czasu z zimowego na letni, a sama akcja inicjowana jest w wieczór przed nocą, w której świat przestawia swoje zegarki na godzinę do przodu.
Każdego roku w wydarzenie angażują się ludzie z całego globu, dla których dobro planety nie jest obojętne. Dokładnie między 20:30 a 21:30 gasną światła w domach setek milionów ludzi z ponad 7000 miast na wszystkich kontynentach – w Polsce do wydarzenia oficjalnie przyłączyło się do tej pory ponad 60 miast i prawie 65. tys. osób. Podczas jego trwania wyłączane jest także oświetlenie najbardziej charakterystycznych budynków na świecie, na przykład Wieży Eiffla we Francji, Opery w Sydney, Bramy Brandenburskiej w Niemczech, piramid w Egipcie, Stadionu Narodowego, Pałacu Kultury i Nauki oraz Zamku Królewskiego w Warszawie.

Być albo nie być eko? Oto jest (proste) pytanie
Wiele znanych firm i przedsiębiorstw prześciga się w produkcji rzeczy, będących w zgodzie z naszym środowiskiem naturalnym. Ekologiczne jedzenie, kosmetyki, produkty codziennego użytku - przykładów jest naprawdę sporo. Ale co z rzeczami, na które nie zwracamy codziennie uwagi? Sterty książek, czasopism czy innych podręczników, z których korzystamy podczas nauki, np. języków obcych? Czy wszechogarniająca nas sterta makulatury nie jest obciążeniem dla naszej planety? Oczywiście, że tak i to naprawdę dużym! Na szczęście istnieje na to bardzo łatwe i wygodne rozwiązanie. Korzystanie z “eko” aplikacji mobilnych, które nie tylko nie zaśmiecają naszej planety, ale również bardzo efektywnie uczą nowych umiejętności.
ŁApp dobre przyzwyczajenia
Wśród dużej części społeczeństwa istnieje przekonanie, że należy ograniczać korzystanie z elektroniki, szczególnie jeśli chodzi o dzieci i młodzież, która i tak ma z nią ciągłą styczność. Rzecz jasna, w nadmiarze każda rzecz może szkodzić. Jednak używanie elektroniki i urządzeń mobilnych zamiast magazynowania kolejnych papierowych odpadków ma wielki sens w dbaniu o środowisko. I zgodzi się z tym każdy wyznawca zasady “zero waste”.

Bardzo dobrym pomysłem wydaje się więc używanie aplikacji na własnym smartfonie, w którym możemy zainstalować wszelkie potrzebne nam narzędzia do poszerzania swojej wiedzy. Obok tych czysto zakupowych w stylu “eko”, są też po prostu takie, dzięki którym nie będą nam już potrzebne żadne podręczniki czy zrobione z papieru pomoce naukowe! Wystarczy ściągnąć je na swój telefon i uczyć się do woli, dbając przy tym o dobro planety i jej zielonych płuc.
Zdobywaj wiedzę dzięki aplikacjom mobilnym
Nauka gotowania? Korepetycje z matematyki albo historii? A może po prostu trening mózgu i nauka nowego, obcego języka? Podjęcie decyzji o samo doszkalaniu to zawsze dobry pomysł! Zapomnij jednak o buszowaniu po księgarniach z zamiarem kupna nowych książek - nie będą Ci już potrzebne. Na rynku dostępna jest cała pula aplikacji, dzięki którym takie postanowienie może bardzo szybko być wdrożone w życie z pożytkiem dla środowiska.

Platforma Babbel - pomóż sobie w nauce i...nie śmieć
Platforma do nauki języków obcych Babbel jest idealnym przykładem tego, że korzystanie z dóbr merytorycznych i troska o planetę może iść ze sobą w parze. Dedykowane do różnych poziomów zaawansowania lekcje i pomoce naukowe sprawią, że nic innego nie będzie już potrzebne, by zacząć płynnie mówić w wybranym przez siebie języku. Dzięki możliwości dostosowania kursu do indywidualnego trybu dnia uczymy się kiedy i gdzie chcemy, a co najważniejsze - nie produkujemy nadprogramowych śmieci. Warto więc zastanowić się nad taką opcją nauki i z czystym sumieniem poszerzać swoje “eko” horyzonty.
O Babbel
Babbel – aplikacja, która sprawi, że poczujesz się swobodnie, mówiąc w innym języku: 73% ankietowanych użytkowników potwierdza, że potrafi przeprowadzić prostą rozmowę w innym języku już po pięciu godzinach nauki. Kursy językowe są dostępne na stronie internetowej oraz w formie aplikacji na urządzenia mobilne z systemem Android i iOS, umożliwiając naukę 14 języków w 8 językach wyświetlania. W polskiej wersji językowej dostępne są obecnie kursy angielskiego i niemieckiego. Kompaktowe lekcje trwają zaledwie 10-15 minut, dzięki czemu są odpowiednią formą nauki nawet dla najbardziej zabieganych. Lekcje tworzone są przez zespół dydaktyków i ekspertów językowych i dotyczą tematów z życia wziętych, od przedstawiania się po zamawianie jedzenia i komunikację w podróży.

Firma Babbel została założona w 2007 roku przez Markusa Witte (Executive Chairman of the Board)) i Thomasa Holla (Chief Technology Officer). Obecnie zespół liczy ponad 750 osób pochodzących z ponad 60 krajów, pracujących w biurach w Berlinie i Nowym Jorku. Przejrzysty model biznesowy oparty na subskrypcji i tym samym rezygnacji z reklam pozwala uczącym się skupić się na efektywnej nauce języka. Aktualnie z aplikacji Babbel korzystają miliony aktywnych użytkowników.
Więcej informacji na: www.babbel.com











