Dawid Podsiadło hitem polskiego Spotify. „Największym wyzwaniem walka z piractwem”

Najpopularniejszy muzyczny serwis streamingowy świata, Spotify, w Polsce jest już od blisko pół roku. O rodzimym rynku muzyki cyfrowej rozmawiamy z Przemysławem Plutą.

Wojciech Borowicz
Wojciech Borowicz
Udostępnij artykuł:
Dawid Podsiadło hitem polskiego Spotify. „Największym wyzwaniem walka z piractwem”
Przemysław Pluta

Spotify zadebiutowało na polskim rynku w połowie lutego. Wejście szwedzkiego serwisu do naszego kraju było jednym z najgłośniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy w polskim internecie. O tym, kiedy wreszcie Spotify będzie u nas dostępne, spekulowano i dyskutowano już od jesieni ubiegłego roku. Ten szum przełożył się na faktyczny sukces serwisu. Choć Spotify nie podaje liczby subskrybentów z podziałem na kraje, Przemysław Pluta zapewnia, że firma jest bardzo zadowolona z tego jak radzi sobie w Polsce. Potwierdzają to dane Wirtualnemedia.pl – niedawno sprawdzaliśmy, o jakich serwisach muzycznych rodzimi internauci w sieci dyskutują najchętniej. Pod tym względem Spotify zdeklasowało konkurencję (czytaj więcej). Ponadto, tak jak na większości innych rynków, również u nas średnio co piąty subskrybent decyduje się płacić miesięczny abonament.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników w Polsce - wszystko zaczęło się od głośnej premiery - wiele osób mówiło mi, że 12 lutego 2013 roku cały polski internet pisał, postował, tweetował głównie o Spotify. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie użytkowników – przekonuje dyrektor polskiego Spotify w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Szwedzki serwis ma jednak w Polsce solidną konkurencję. Jeszcze przed Spotify w naszym kraju pojawiły się Deezer oraz WiMP. Niedawno natomiast do firm walczących o polski rynek muzyki cyfrowej dołączyło Rdio, cieszące się sporą popularnością w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, już wkrótce zawitać do nas mogą usługi prawdziwych gigantów: Google Play All Access oraz iTunes Radio od Apple. W Spotify jednak nie obawiają się ani konkurencji, ani przesycenia rynku. Szwedzka firma jest bowiem przekonana, że mają wspólnego przeciwnika – jest nim piractwo. I to właśnie walka z nielegalnym pobieraniem muzyki jest głównym wyzwaniem, z jakim muszą zmierzyć się przedstawiciele branży.

- Naszym najważniejszym zadaniem i jednocześnie największym wyzwaniem dla całej branży jest zwalczanie piractwa - mówi Przemysław Pluta. - Myślę, że za wcześnie jeszcze mówić, że tort został już podzielony, na razie walczymy o to, by był coraz większy. Rynek usług streamingowych ma ogromny potencjał, co potwierdza ostatni raport ZPAV - dodaje.

Niedawno o Spotify zrobiło się głośno, choć bynajmniej nie za sprawą sukcesów odnoszonych przez szwedzki serwis. Thom Yorke, legendarny muzyk znany przede wszystkim z Radiohead, i współtworzony przez niego zespół Atoms for Peace wycofali muzykę ze Spotify. Gest ten miał wyrażać protest przeciwko niskim stawkom, jakie twórcy dostają za odtwarzanie ich utworów w takich serwisach (czytaj więcej). Decyzja Yoke'a wzbudziła sporo kontrowersji i podzieliła ludzi z branży. Samo Spotify natomiast przekonuje, że robi co może by promować młodych muzyków. Co więcej, w tym roku firma ma zapłacić za prawa do udostępniania piosenek kolejne pół miliarda dolarów.

- Spotify nie podpisuje umów bezpośrednio z artystami, ale z właścicielami praw autorskich, którzy zobowiązani są płacić artystom zgodnie z zawartymi z nimi porozumieniami. Dodatkowo wspieramy stowarzyszenia płacące kompozytorom. Serwisy muzyczne wspólnie płacą przemysłowi muzycznemu każdego roku miliony euro - twierdzi Pluta.

Cała rozmowa na drugiej stronie - zapraszamy do przeczytania.

Wojciech Borowicz: Spotify jest już w Polsce prawie pół roku. Jak oceniacie te pierwsze miesiące? Ilu jest subskrybentów, ilu zdecydowało się na płatne opcje?

Przemysław Pluta, New Markets Lead CEE w Spotify: Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników w Polsce - wszystko zaczęło się od głośnej premiery – wiele osób mówiło mi, że 12 lutego 2013 roku cały polski internet pisał, postował, tweetował głównie o Spotify. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie użytkowników - nie mogę ujawnić lokalnych danych dotyczących Polski, ale jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowych wyników. Na całym świecie mamy już 24 miliony użytkowników, z czego 20% wybrało jedną z płatnych opcji dostępu do Spotify. 20% z nich to subskrybenci - płacą miesięczny abonament, aby móc korzystać ze Spotify. Ten współczynnik jest zazwyczaj stały dla wszystkich rynków, na których działamy.

W Polsce, poza Spotify, są już Deezer i WiMP. Niedawno weszło Rdio, ale póki co nie robi furory. Nasz rynek jest już przesycony?

Nie sądzę. IFPI (Międzynarodowe Stowarzyszenie Przemysłu Fonograficznego, które skupia takie organizacje jak polski ZPAV), opublikowało w zeszłym roku raport, z którego wynika, że w zeszłym roku prawie 30% internautów z całego świata przynajmniej raz w miesiącu odwiedza strony internetowe z nielegalną muzyką. Oznacza to, że naszym najważniejszym zadaniem i jednocześnie największym wyzwaniem dla całej branży jest zwalczanie piractwa. Myślę, że za wcześnie jeszcze mówić, że tort został już podzielony, na razie walczymy o to, by był coraz większy. Rynek usług streamingowych ma ogromny potencjał, co potwierdza ostatni raport ZPAV. Wskazuje on, że w pierwszym kwartale 2013 roku cyfrowy rynek muzyczny w Polsce powiększył o 50% przy wzroście przychodów z usług strumieniowych oraz serwisów wspieranych przez reklamę o 92% w stosunku do tego samego kwartału poprzedniego roku. Dla nas jest to świetna wiadomość - oznacza to, że Polacy szukają prostego, legalnego sposobu na słuchanie muzyki.

Obawiacie się momentu, w którym w Polsce ruszą Google Play All Access i iTunes Radio, czy spodziewacie się że nie osiągną więcej niż Rdio?

Fakt, że globalni gracze wchodzą na polski rynek jest dowodem na to, że nasz model biznesowy  się sprawdza. Dzięki niemu artyści mogą trafić do szerokiej międzynarodowej publiczności, która szuka prostego i legalnego źródła muzyki. A dla nas najważniejsze jest to, by przyciągnąć użytkowników jakością oferowanej usługi. Spotify ma wszystko, czego potrzebuje użytkownik od serwisu odtwarzającego muzykę: pozwala odkrywać nowe piosenki i wykonawców, dzielić się muzyką, odtwarzać ją bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów, a dodatkowo jest kompatybilny z szeroką gamą urządzeń. A wszystko to w cenie, na którą użytkownicy mogą sobie pozwolić. Żaden inny serwis muzyczny nie oferuje takich korzyści. Dlatego jestem przekonany, że nie mamy się czego obawiać.

Kto jest na dzień dzisiejszy groźniejszym konkurentem w Polsce - WiMP czy Deezer?

Myślę, że każdy serwis muzyczny, który pozwala słuchać z muzyki zgodnie z prawem i jednocześnie zapewnia wysoką jakość oraz dostępność, jest dla nas zawsze lepszy niż piractwo. Proszę pozwolić, że nie będę porównywać się do innych - to fani muzyki podejmują decyzję, z którego serwisu będą korzystać. My musimy się skupić na tym, aby oferować użytkownikom usługi najwyższej jakości.

Zanim Spotify weszło do Polski, pojawiły się plotki o tym, że zaoferujecie swoją usługę we współpracy z T-Mobile. Nic takiego się nie stało, choć konkurencja łączy swoje platformy z ofertą operatorów komórkowych. T-Mobile mówi o zbyt wysokich cenach. Wrócicie jeszcze do rozmów?

Mamy wiele przykładów dobrej współpracy z operatorami sieci komórkowych w innych krajach, więc nie zaprzeczam, że takie partnerstwo jest dla nas istotne. Prowadzimy na ten temat rozmowy, których szczegółów nie możemy komentować, dopóki nie zostaną one zakończone.

Jacy polscy artyści cieszą się w Spotify największą popularnością?

Ostatnio analizowaliśmy dane zbierające najpopularniejsze piosenki od momentu wejścia Spotify na Polski rynek. Bezapelacyjnym numerem jeden jest Dawid Podsiadło (8 na 10 najpopularniejszych piosenek w polskim Spotify pochodzi z jego debiutanckiej płyty). Na kolejnych miejscach są: Mela Koteluk, Monika Brodka, Ewelina Lisowska oraz Pezet. Jak widać, na liście są zarówno debiutanci, dla których Spotify jest znakomitym narzędziem dotarcia do większej liczby słuchaczy (przede wszystkim dzięki funkcjom społecznościowym i integracji z Facebookiem), ale także artyści o ugruntowanej pozycji.

Ile zarabiają najczęściej słuchani polscy wykonawcy dzięki Spotify?

Spotify nie podpisuje umów bezpośrednio z artystami, ale z właścicielami praw autorskich, którzy zobowiązani są płacić artystom zgodnie z zawartymi z nimi porozumieniami. Dodatkowo wspieramy stowarzyszenia płacące kompozytorom. Serwisy muzyczne wspólnie płacą przemysłowi muzycznemu każdego roku miliony euro. To, w jaki sposób właściciele praw autorskich zarządzają tymi pieniędzmi, różni się w przypadku poszczególnych serwisów, a także jest zależne od indywidualnych kontraktów artystów z wytwórniami.

Niedawno zrobiło się głośno o tym, że Thom Yorke i Atoms for Peace wycofali swoją muzykę ze Spotify, jako protest – bo artyści dostają zbyt mało pieniędzy za udostępnianie ich utworów w serwisach streamingowych. Jest ryzyko, że w tym kierunku pójdą kolejni twórcy? Czy w Polsce są już takie sygnały od jakichś wykonawców?

Naszym celem jest rozwój usługi, którą użytkownicy polubią, a z czasem zechcą za nią płacić. Przychody z tej usługi zapewnią branży muzycznej wsparcie finansowe, które umożliwi inwestowanie w nowe talenty i nową muzykę. Chcemy pomóc muzykom w nawiązywaniu kontaktu z fanami, zdobywaniu nowych słuchaczy i zarabianiu na lubianej przez nas wszystkich muzyce. Jesteśmy obecnie na wczesnym etapie długoterminowego projektu, który już teraz ma ogromny, pozytywny wpływ na wykonawców i nową muzykę. Właścicielom praw autorskich wypłaciliśmy dotychczas 500 mln USD, a do końca roku 2013 liczba ta sięgnie 1 miliarda USD. Duża część tych pieniędzy jest inwestowana w rozwój nowych talentów i produkcję świetnej, nowej muzyki. Nie szczędzimy starań, by Spotify było jak najbardziej przyjazną dla wykonawców usługą muzyczną. Nieustannie rozmawiamy też z muzykami i artystami o tym, jak Spotify może pomóc im w karierze.

Wojciech Borowicz
Autor artykułu:
Wojciech Borowicz
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"