W „Archiwalni” Tomasz Obertyn prezentował nagrania z archiwum Polskiego Radia: wywiady, relacje i fragmenty audycji dotyczące historii, kultury i sztuki.
Cykl był emitowany przez pięć lat. Można go było słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 7:35 oraz w soboty o godz. 9:15.
„Archiwalnia” zniknęła po 5 latach emisji
Z końcem ub.r. audycja została usunięta z ramówki stacji, o czym Tomasza Obertyna poinformowano 31 grudnia. - Wczoraj Dyrektor Programu 2 Polskiego Radia (Małgorzata Małaszko) i Kierownik Redakcji Publicystyki Kulturalnej Programu 2 (Paweł Siwek) podjęli decyzję o zdjęciu z anteny „Archiwalni”, audycji, którą z wielką radością tworzyłem od pięciu lat. Nie doszło do porozumienia w sprawie nowej formuły, której zażądała Dyrekcja. Od dzisiaj „Archiwalnia” znika z Dwójki - opisał Obertyn 1 stycznia na Facebooku.

- W imieniu całego Jednoosobowego Zespołu Redakcyjnego dziękuję tym, którzy, tak jak ja, lubili zanurzyć się w „odmęty przeminionego”. Z radiowym pozdrowieniem Autor - dodał.
Tomasz Obertyn pracuje w Dwójce od 11 lat, prowadzi też „Poranek Dwójki”.
Pracownicy Dwójki chcą przywrócenia audycji
W sprawie rezygnacji z „Archiwalni” pracownicy i współpracownicy Dwójki skierowali wspólny list do władz Polskiego Radia - zarządu i rady programowej. Pismo zostało podpisane przez 40 osób.
W liście sygnatariusze wyrazili głęboki niepokój z powody zakończenia emisji „Archiwalni”, podkreślając, jak ważna to audycja. - Łączyła to, co jest powinnością mediów publicznych - udostępnianie bezcennych zbiorów archiwum Polskiego Radia - z estetyką charakterystyczną dla brzmienia nowoczesnego radia, inteligentnym poczuciem humoru i głębokim szacunkiem dla słuchacza - stwierdzili.

Autorzy listu domagają się przywrócenia „Archiwalni” do ramówki. Przypominają, że audycję uwzględniono w planach programowych Polskiego Radia przekazanych KRRiT, a - Małgorzata Małaszko-Stasiewicz komplementowała ją dwa lata temu w wywiadzie prasowym.
- W naszym odczuciu usunięcie z anteny audycji „Archiwalnia” spowoduje wyraźne zubożenie oferty programowej radiofonii publicznej - napisano w liście.
Zarząd Polskiego Radia nie odniósł się jeszcze do pisma. Natomiast rada programowa ma się nim zająć na najbliższym posiedzeniu.











