Informację o nowej transakcji ekscentrycznego miliardera podała agencja Reuters, zaznaczając, że obecnie klub ma problemy i szuka nowego właściciela. "Kupuję Manchester United, nie ma za co" - rzucił Elon Musk na Twitterze.
Wpis w kilka godzin zebrał 350 tysięcy polubień. Poźniej miliarder dopisał jeszcze: "Dla jasności, popieram lewą połowę Partii Republikańskiej i prawą połowę Partii Demokratycznej!".

Musk żartował z kupnem Manchesteru United
Kilka godzin później okazało się, że cała "transakcja" to żart Muska. "Nie, to od dawna znany żart na Twitterze. Nie kupuję żadnej drużyny sportowej" - stwierdził szef Tesli. Dodał jednak, że gdyby jednak miał inwestować kiedyś w jakąś drużynę sportować, byłby to Manchester United. "To była moja ulubiona drużyna, gdy byłem dzieckiem".
Elon Musk ma na Twitterze ponad 100 milionów obserwujących.

Elon Musk, współtwórca takich koncernów jak Tesla, SpaceX i Neuralink w ostatnim czasie pozostaje na celowniku mediów. Jest to związane przede wszystkim z historią dotyczącą potencjalnego przejęcia przez Muska serwisu Twitter, które jednak utknęło w martwym punkcie, a obecnie w atmosferze skandalu opiera się o sąd. To nie jedyne zmartwienia miliardera. Musk został niedawno oskarżony o obnażenie się przed stewardesą z należącej do niego firmy SpaceX, czemu zaprzeczył.
W publikacji Business Insider poinformowano, że w 2021 r. kobieta z kadry kierowniczej w innej firmie, której był współzałożycielem, Neuralink, urodziła mu dwoje dzieci. Jedno z jego dziesięciorga dzieci z poprzednich związków w ostatnim czasie publicznie wyparło się Muska.











