Facebook zmienia wygląd fanpage’y dla wygody użytkowników i własnych korzyści

Nowy wygląd fanpage'y na Facebooku nie jest czysto kosmetyczną zmianą w celu ujednolicenia layoutu serwisu, tylko próbą uzyskania dodatkowych korzyści. Na razie trudno jednak wyrokować, czym zaowocują te zmiany. Dla Wirtualnemedia.pl komentują Michał Blak, Łukasz Kępiński, Marta Zielińska i Magdalena Jędrusiak.

jj
jj
Udostępnij artykuł:

W tym tygodniu Facebook rozpocznie procedurę wdrożenia nowego layoutu fan page'y. Zmianie ulegnie wygląd i rozmieszczenie zarówno treści informacyjnych o firmie, jak jej dane kontaktowe, ale także sposób zamieszczania wiadomości, który teraz przybierze bardziej liniową formę (pisaliśmy o tym tu).

W opinii pytanych przez nas ekspertów obecne zmiany dążą do ujednolicenia layoutu Facebooka, co tym samym wpłynie na odbiór serwisu jako w pełni zintegrowanej platformy komunikacyjnej. Zdaniem Marty Zielińskiej z RazDwaProjekt przyczyni się to do większej czytelności i przejrzystości portalu, co wpłynie na komfort z jego korzystania.

- Wszystkie zmiany, które wprowadza Facebook, służą poprawianiu czytelności i jakości serwisu dla użytkownika. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej - tym razem uważam że lepiej. Odejście od umieszczania postów po dwóch stronach osi uważam za bardzo dobry ruch, dotychczas ciężko było się połapać w kolejności wpisów, teraz będzie dużo przejrzyściej. Informacje kiedyś już były po lewej stronie, choć nieco inaczej zaprojektowane. Wszyscy radzili sobie z tym układem, więc teraz też sobie poradzą. Szczególnie, że ledwie kilka procent użytkowników w ogóle zagląda na strony, a większość interakcji ma miejsce w aktualnościach - uzasadnia Marta Zielińska.

Facebook, choć ma ugruntowaną pozycję lidera w social media, stara się nieustannie wprowadzać innowacje, a wręcz stosuje rozwiązania przyjęte na innych portalach, gdyż czuje na plecach oddech konkurencji.

- Powiększenie aplikacyjnego portfela Facebooka oraz rozwijanie dotychczasowych aplikacji - Instagramu (także wprowadzenie direct message) może sugerować, że Facebook chce się stać portalem „wysoko obrazkowym”. Jednocześnie chciałby być Twitterem (poprzez wskazywanie trendów w dyskusjach, które pojawiają się w newsfeedzie czy wprowadzenie hashtagów). Jakość kontentu na portalu staje się dla użytkownika coraz bardziej atrakcyjna, ponieważ musi konkurować z innymi treściami, których wciąż przybywa ) - mówi Magdalena Jędrusiak, social media manager z Kalicińscy.com. - Wszystkie zmiany dokonywane na Facebooku, mają na celu zwiększenie monetyzacji z kontentu. Wystarczy spojrzeć na „pages to watch”, żeby zobaczyć, jak Facebook chce spotęgować rywalizację między brandami i mieć realny wpływ na działania marek (np. na decyzje o budżetach na promocję postów) - zaznacza.

Wprowadzane zmiany mają też czysto biznesowy charakter, bo poprzez zlikwidowanie zakładek Facebook chce mocniej eksponować aplikacje, co może przyczynić się do większego promowania wpisów marek.

- Wraz ze spadkiem zasięgów organicznych Facebook chce również zwiększyć wpływy z postów informujących o konkursach. O ile promowanie postu produktowego po zmianach algorytmu jest każdorazowym wydatkiem niemającym przełożenia na zasięg organiczny w przyszłości, o tyle wiralowość aplikacji nie ulega tak drastycznym zmianom. Aplikacje stają się w moim odczuciu bardziej efektywnym narzędziem od promowania postów - twierdzi Michał Blak, project director z ClickCommunity. - Twórcy aplikacji nie powinni obawiać się spadku ruchu. Problemem może okazać się wiedza mało doświadczonych właścicieli stron, do których bardziej przemawiają grafiki na zakładkach, niż statystyki z raportów - ocenia.

- Najwięcej zamieszania wprowadzić może usunięcie kafelków zakładek, które były bardzo popularne i chętnie wykorzystywane w komunikacji marek. Spowoduje to, iż administratorzy będą zmuszeni do większego reklamowania linków do aplikacji w postach (lub przy wykorzystaniu Facebook Ads) - zauważa Łukasz Kępiński, social media development director z K2 Social.

Na kolejnej stronie pełne komentarze na temat zmiany wyglądu fanpage'y facebookowych

Michał Blak, project director, ClickCommunity

Kolejny, poniedziałkowy breaking news Facebooka tradycyjnie zelektryzował branżę uzależnioną od największego serwisu społecznościowego. Już w tym tygodniu strony firmowe na Facebooku mają wyglądać dokładnie tak jak profile osobowe. Widzę dwa podstawowe powody podjęcia takiej decyzji. Po pierwsze wraz ze spadkiem organicznego zasięgu postów stron zasięgi opłacone zyskują też mniejszą liczbę interakcji. Nawet jeśli tych interakcji jest relatywnie dużo, to przestały one już znacząco wpływać na zasięg. Zasięg organiczny postów stron zmierza do zera, co nikogo nie powinno dziwić. Przemyślany model biznesowy serwis oparł na zwabieniu firm zasięgiem organicznym, aby teraz zebrać co swoje. Płatny model niczym nie wyróżnia się na tle klasycznych serwisów 1.0, a oburzenie wynika stąd, że do bezpłatnej promocji na Facebooku przyzwyczailiśmy się na przestrzeni 5 lat historii stron facebook pages. Facebook zabiera co swoje, ale chce też „zrekompensować” menadżerom stron spadek zasięgów upodobnieniem ich wyglądu do profili osobowych. Pierwsze strony firmowe zresztą wyglądały dokładnie tak, jak profile osobowe i cieszyły się wówczas największą popularnością. Po drugie zakładki wraz ze spadkiem odwiedzin strony przestały być potrzebne.

Czy zakładki znikną? Skontaktowałem się dzisiaj z naszym opiekunem ze strony Facebooka w Dublinie i potwierdził on, że aplikacje zewnętrzne będą teraz dostępne w menu pod „more” lub „więcej”. Czy twórcy aplikacji Facebookowych powinni się martwić?

Jeszcze półtora roku temu średnio tylko 15% fanów odwiedzało polubiony fan page więcej niż raz (zazwyczaj w momencie polubienia strony). W tym samym czasie tylko 5% fanów wchodziło bezpośrednio na zakładki. Obecnie te dane to według różnych źródeł 5-10% oraz 1-3%.

Jaki sens mają dzisiaj aplikacje i czy Facebook rezygnuje z ruch pozyskiwanego dzięki grom i aplikacjom? Najpopularniejsza w tym momencie gra Candy Crush Saga angażuje każdego miesiąca 1/4 użytkowników Facebooka, będąc wyświetlana na widoku kanwy, czyli w miejscu, gdzie oprócz gry widoczne są tylko reklamy. Facebook nie zrezygnuje z gier i aplikacji. Dlaczego więc usuwa zakładki?

Wraz ze spadkiem zasięgów organicznych Facebook chce również zwiększyć wpływy z postów informujących o konkursach. O ile promowanie postu produktowego po zmianach algorytmu jest każdorazowym wydatkiem nie mającym przełożenia na zasięg organiczny w przyszłości, o tyle wiralowość aplikacji nie ulega tak drastycznym zmianom.

Aplikacje stają się w moim odczuciu bardziej efektywnym narzędziem od promowania postów. Twórcy aplikacji nie powinni obawiać się spadku ruchu. Problemem może okazać się wiedza mało doświadczonych właścicieli stron, do których bardziej przemawiają grafiki na zakładkach, niż statystyki z raportów.

 

Łukasz Kępiński, social media development director, K2 Social

Nie zaskoczyły mnie zmiany w wyglądzie Facebooka. Fan page będą miały jedną kolumnę, tak jak ma to miejsce w przypadku profili i newsfeeda. Dzięki temu cały serwis ujednolici się wizualnie. Jest to również ważne ze względu na spójność z wydaniem mobilnym Facebooka. Tam również standardem jest jedna kolumna.

Najwięcej zamieszania wprowadzić może usunięcie kafelków zakładek, które były bardzo popularne i chętnie wykorzystywane w komunikacji marek. Spowoduje to, iż administratorzy będą zmuszeni do większego reklamowania linków do aplikacji w postach (lub przy wykorzystaniu Facebook Ads).

Poczekałbym na pierwsze zmiany i realne wnioski. Sam wygląd fan page'a ma niewielki wpływ na odbiór treści. Jedynie odsetek fanów odwiedza polubione strony.

 

Marta Zielińska, właścicielka, RazDwaProjekt

Facebook od swojego powstania nieustannie się zmienia i rozwija. Nie daje się nudzić, ani do niczego przyzwyczaić, stale stawiając przed moderatorami wyzwania.

Wszystkie zmiany, które wprowadza służą poprawianiu czytelności i jakości serwisu dla użytkownika. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej - tym razem uważam że lepiej. Odejście od umieszczania postów po dwóch stronach osi uważam za bardzo dobry ruch, dotychczas ciężko było się połapać w kolejności wpisów, teraz będzie dużo przejrzyściej. Informacje kiedyś już były po lewej stronie, choć nieco inaczej zaprojektowane. Wszyscy radzili sobie z tym układem, więc teraz też sobie poradzą. Szczególnie, że ledwie kilka procent użytkowników w ogóle zagląda na strony, a większość interakcji ma miejsce w aktualnościach.

Szybki podgląd statystyk po prawej stronie to świetny pomysł. Pozwoli szybko i na bieżąco śledzić ruch i tendencje na stronie. Sugestie innych stron do obserwowania, to bardzo dobre rozwiązanie. Ciekawa jestem jak Facebook będzie je dobierał i czy będzie to trafne.

Facebook już jakiś czas temu zdał sobie sprawę z tego, że został zdominowany przez treści marketingowe, a będąc świadomym, że użytkownik nie chce być atakowany przekazami reklamowymi, postanowił podjąć działania mające na celu podniesienie jakości treści. Z jednym z tych ruchów firmy borykają się już od kilku miesięcy, a mianowicie ze zmniejszonymi zasięgami wpisów i koniecznością kupowania reklam. Teraz przyszła pora na kolejny, czyli optymalizację layoutu.

Wbrew pozorom ta zmiana nie jest ani duża, ani bardzo ważna. Dopóki platforma daje ludziom to, czego chcą - czyli rozrywkę - będą z niej korzystać. Choćby była źle zaprojektowana i brzydka.

 

Magdalena Jędrusiak, social media manager, Kalicińscy.com

Wszystkie zmiany dokonywane na Facebooku, mają na celu zwiększenie monetyzacji z kontentu. Wystarczy spojrzeć na „pages to watch”, żeby zobaczyć, jak Facebook chce spotęgować rywalizację między brandami i mieć realny wpływ na działania marek (np. na decyzje o budżetach na promocję postów).

Zmiana w wyglądzie stron, jest także wskazaniem kierunku rozwoju Facebooka, który wyraźnie stawia na rynek mobile. Nie od dziś wiadomo, że liczba użytkowników desktopowych portalu zmalała w stosunku do liczby użytkowników smartfonów.

W smartfonie mamy już praktycznie cały swój komunikacyjny świat, z którym obcujemy 24 godziny na dobę. Dlatego dostosowywanie portalu pod rynek mobile staje się dla Facebooka priorytetem. Poza tym zmiany na pewno pozwolą użytkownikowi mobile’owemu na większą i bardziej świadomą penetrację treści w tym serwisie oraz zapewnią przejrzystość kontentu.

Facebook znany jest z wnikliwej obserwacji zachowań użytkowników, na które stale odpowiada. Dlatego tak szybko pojawił się Facebook messanger, jako reakcja na trend instant message. Aplikacja w założeniu ma wypełnić dziurę po nieudanym zakupie Snapchata (skierowanego do młodszych użytkowników). Gigant wie, że to właśnie ci użytkownicy uciekają na inne platformy społecznościowe, co zaczyna być alarmującym symptomem dla całego biznesu. Facebook przestaje być dla nich „fajny”, stąd taka czułość na punkcie odświeżenia wyglądu stron, która jest już zwyczajną, funkcjonalną koniecznością.

Powiększenie aplikacyjnego portfela Facebooka oraz rozwijanie dotychczasowych aplikacji - Instagramu (także wprowadzenie direct massage), może sugerować, że Facebook chce się stać portalem „wysoko obrazkowym”. Jednocześnie chciałby być Twitterem (poprzez wskazywanie trendów w dyskusjach, które pojawiają się w newsfeedzie czy wprowadzenie hashtagów). Jakość kontentu na portalu staje się dla użytkownika coraz bardziej atrakcyjna, ponieważ musi konkurować z innymi treściami, których wciąż przybywa. Nie ma tu miejsca na memy z kotkiem i piątki-piąteczki, czas na strategię z prawdziwego zdarzenia. Marketerzy stają przed jeszcze większym wyzwaniem strategiczno-komunikacyjnym, ale i wizerunkowym, o czym trzeba stale pamiętać. Facebook to żywy organizm i równie plastycznie powinniśmy na niego reagować, bez traumatyzowania jego zmian.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"