Szóstka uczestników bez pieniędzy zostanie odcięta od świata. Aby je zdobyć, będą musieli wykazać się wiedzą, sprytem i przebiegłością. Inaczej czeka ich twardy materac i kromka suchego chleba na obiad – pisze „Dziennik”.
Nowy reality show "Goli i bosi" wyemituje w czerwcu Polsat. W tym tygodniu rozpocznie się casting, który wyłoni trzy kobiety i trzech mężczyzn. Finaliści na kilka tygodni pozwolą się zamknąć w naszpikowanym kamerami domu.
- Pieniądze na utrzymanie będą musieli wygrać, odpowiadając na pytania w teleturnieju - zdradza Maciej Grzywaczewski, członek zarządu Grupy ATM, producenta programu, który ma już na koncie podobne produkcje, m.in. "Bar", czy "Dwa światy". Szczegóły gry utrzymywane są w tajemnicy, wiadomo tylko, że w pojedynku o przetrwanie mają się liczyć wiedza i spryt. Regulamin zabrania dzielenia się wygrywanymi pieniędzmi.

Wydarzenia w domu "Gołych i bosych" będziemy mogli śledzić 24 godziny na dobę w internecie. Polsat pokaże skrót wydarzeń z całego dnia i teleturniej.
"Goli i bosi" to całkowicie polski pomysł. - To próba połączenia dwóch gatunków telewizyjnych: reality show i teleturnieju. Sami jesteśmy ciekawi, jak się przyjmie - mówi Grzywaczewski. Wcześniej takiego formatu u nas nie było.
Prezenterem ma być Krzysztof Ibisz.











