Na kanadyjskim rynku reklamy internetowej, którego wartość przekracza 16 mld dolarów rocznie, dominują trzy amerykańskie koncerny: Google, Meta oraz Amazon. Z danych Uniwersytetu Carleton w Ottawie wynika, że Google i Meta kontrolują ok. 75 proc. rynku reklamy internetowej w Kanadzie, a Amazon – 14,3 proc. Według raportu Canadian Anti-Monopoly Project (CAMP), ich przewaga oznacza nie tylko kontrolę nad reklamą, ale także nad danymi milionów użytkowników.
Autorzy raportu podkreślają, że firmy te uzyskują dostęp do szczegółowych informacji o konsumentach w czasie rzeczywistym. Wśród gromadzonych danych znajdują się informacje o finansach, lokalizacji, zdrowiu oraz życiu prywatnym użytkowników. CAMP ostrzega, że takie dane mogą być wykorzystywane nie tylko do marketingu, ale również do dezinformacji, szpiegostwa czy operacji wywiadowczych.

W raporcie zwrócono uwagę, że pracodawcy mogą kupować dane o swoich pracownikach, śledząc ich aktywność poza godzinami pracy. Z kolei zagraniczne służby wywiadowcze mogą pozyskiwać informacje o osobach zatrudnionych w administracji państwowej, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Mechanizmy zbierania i wykorzystywania danych
CAMP opisuje, że każda wizyta użytkownika na stronie internetowej uruchamia zautomatyzowane aukcje reklamowe. Dane osobowe są wykorzystywane jako „paliwo” tych aukcji, a reklamodawcy walczą o uwagę internautów miliardy razy dziennie.
"Prawie każda reklama przedstawiana użytkownikom internetu jest wynikiem giełd reklam, aukcji, które pozwalają reklamodawcom na staranie się o uwagę użytkowników biliony razy dziennie, poprzez zautomatyzowane systemy. Paliwem tych aukcji są dane osobowe" – podkreślono w raporcie.

Pakiety danych z takich aukcji zawierają m.in. lokalizację, historię przeglądania, identyfikatory sieciowe oraz inne szczegóły, które po połączeniu z innymi źródłami pozwalają tworzyć bardzo szczegółowe profile użytkowników. Informacje te mogą dotyczyć zdrowia, finansów, przekonań politycznych czy religijnych, a nawet relacji rodzinnych i towarzyskich.
Apel o zmiany w przepisach
Według CAMP, monopolizacja rynku reklamy online ogranicza suwerenność Kanady i utrudnia ochronę interesów państwa. "Suwerenność Kanady zależy od jej zdolności do uchwalania prawa w sposób, który chroni gospodarkę, ludzi i państwo. Jak się okazuje, monopol na rynku reklamy online zagraża temu wszystkiemu, przypiera do muru nasz handel, wyciąga nasze sekrety i ogranicza naszą zdolność do decydowania o naszej przyszłości" – ostrzega raport.

Autorzy raportu wzywają do przełamania dominacji największych firm, wzmocnienia przepisów dotyczących prywatności oraz wyposażenia regulatorów w skuteczne narzędzia nadzoru.
Żródło: PAP











