O nowej polityce dotyczącej stron zwanych „recydywistami” Google poinformował oficjalnie na swoim blogu.
Chodzi o strony i serwisy, które zawierają treści groźne dla użytkowników (np. szkodliwe oprogramowanie, mechanizmy spamerskie oraz wyłudzające dane internautów). Tego typu witryny są przez Google zaliczane do niebezpiecznych, a przed ich otwarciem jest wyświetlane stosowne ostrzeżenie.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/google-dla-systemu-ios-z-ulepszona-poczta-gmail-cofaniem-wyslanych-e-maili-i-poprawionym-kalendarzem ##
Do tej pory administratorzy stron zakwalifikowanych jako groźne mogli, po usunięciu kwestionowanych treści zwrócić się do Google o ponowną weryfikację, i jeśli jej wynik był pozytywny to ostrzeżenie przestawało towarzyszyć konkretnej witrynie.
Okazało się jednak, że istnieje grupa stron określanych przez Google jako „recydywiści”, które starały się sprytnie obejść mechanizmy zabezpieczające. Administratorzy takich witryn na chwilę usuwali z nich groźne treści, a po pozytywnej weryfikacji przez Google przywracali niebezpieczne elementy.

Teraz Google zapowiedział, że będzie o wiele ostrzej niż dotąd traktował „recydywistów”. Strony tego typu zostaną opatrzone ostrzeżeniem przez okres przynajmniej 30 dni – w ciągu miesiąca administrator witryny nie będzie mógł ubiegać się o ponowną weryfikację i uznanie jego strony za bezpieczną. Jednocześnie link prowadzący do strony – „recydywisty” będzie drastycznie spadał w wynikach wyszukiwania.
Google zastrzega, że zaostrzenie jego polityki nie będzie obejmowało stron, na których umieszczono niebezpieczne elementy na skutek działań zewnętrznych, np. ataku hakerskiego na konkretną witrynę.
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/alphabet-w-iii-kw-br-google-ze-wzrostem-przychodu-i-zysku-pozostale-marki-w-dol ##











