Sprawa dotyczy użytkowników przeglądarki internetowej Apple Safari, którzy w ustawieniach programu zablokowali tak zwane „cookies” - pakiety danych pozwalające twórcom stron śledzić historię przeglądania internautów. Google miało pozwolić sobie na obchodzenie blokady i wysyłanie cookies nawet tym osobom, które na to nie zezwalały.
Google twierdzi, że usunęło już cookies ze stron, których dotyczy sprawa. Firma z Mountain View zaznacza także, że było to oprogramowanie zupełnie niegroźne dla użytkowników Safari.
Jeżeli internetowy gigant faktycznie zostanie ukarany, będzie to najwyższa kara nałożona przez FTC na pojedyncze przedsiębiorstwo. Poza tym, przeciwko Google toczą się obecnie sprawy także w Unii Europejskiej, Indiach i Korei Południowej. Firmie zarzuca się przede wszystkim nieuczciwą konkurencję.












