ING zdejmuje spot z psem i petardą po protestach internautów

Kontrowersyjna reklama telewizyjna ING Banku Śląskiego, w której petarda wybucha w pysku psa, była emitowana od kilkunastu dni w ramach kampanii kredytu hipotecznego tego banku dostępnego w internecie (więcej). Spot co prawda pokazuje tylko, jak pies podbiega do właściciela z petardą w pysku, podczas gdy sam wybuch następuje poza kadrem. Jednak niektórzy odbiorcy reklamy uznali, że jest ona niesmaczna, a dodatkowo promuje cierpienie zwierząt. Zbulwersowani widzowie wyrazili swoje opinie na forum internetowym ING, powstała też specjalna strona protestacyjna na Facebooku, do której zapisało się jak dotąd prawie 400 osób. Internauci deklarowali, że jeżeli bank nie wycofa tej reklamy, zrezygnują oni z jego usług i będą namawiać do tego inne osoby posiadające zwierzęta. Wysyłali też w tej sprawie skargi do Komisji Etyki Reklamy.

Przedstawiciele ING Banku Śląskiego deklarowali początkowo, że spot jest utrzymany w konwencji komediowej, dlatego nie należy odbierać go dosłownie, tym bardziej, że nie namawia w żaden sposób do wyrządzania krzywdy zwierzętom. Jednocześnie zadeklarowali, że rozpatrzą krytyczne opinie internautów. Ostatecznie bank zdecydował się wycofać tę reklamę z telewizji, usunięto ją również z serwisu YouTube. – Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni – napisał Piotr Utrata, rzecznik ING Banku Śląskiego, w mailu do Macieja Sobczaka, założyciela protestacyjnej strony na Facebooku.

Kreację kampanii przygotowała agencja reklamowa Brain.