Intermarché testuje nowy koncept placówek i odbiór towarów bez wysiadania z auta

Intermarché kontynuuje ofensywę na polskim rynku. Sieć zamierza umocnić swoją pozycję w Polsce, inwestując w jakość oraz zwiększając dostępność oferty. Podtrzymuje też swoje zapowiedzi dotyczące intensywnego rozwoju sklepów do 2020 roku.

newseria / pr
newseria / pr
Udostępnij artykuł:

Większość sklepów w Polsce narzeka na panującą w kraju deflację. Jak podał główny Urząd Statystyczny, średnie ceny w lutym były o 1,6 proc. niższe niż rok wcześniej. Odbija się to głównie na sklepach sprzedających produkty codziennego użytku. Żywność w lutym była tańsza o 2,6 proc., zaś odzież i obuwie o 5,3 proc. To oznaczało, że rosły koszty właścicieli sklepów, bowiem utrzymanie poziomu obrotów wymagało sprzedaży znacznie większej ilości towarów. W rezultacie wiele sieci miało niższe zyski.

– Cały czas przyglądamy się sytuacji na rynku – mówi Krzysztof Waligórski, prezes Dyrekcji Handlowej Intermarché. – Radzimy sobie na nim lepiej niż przyzwoicie i nie planujemy żadnej weryfikacji planu realizacji strategii Polska CAP 2020, czyli planu rozwoju sieci Intermarché do 2020 roku. W dalszym ciągu zakłada on uruchomienie kolejnych 300 sklepów, co oznacza, że w 2020 roku pod szyldem Intermarché będzie w Polsce działać 500 placówek.

Zamiast korygować plany rozwoju, Intermarché szykuje zmiany w istniejących oraz nowo powstających sklepach. Sieć stawia na podnoszenie jakości zarówno asortymentu, jak i obsługi klientów.

– Mamy trzy nowe elementy w funkcjonowaniu sieci spożywczej w Polsce – informuje Krzysztof Waligórski. – Nowy koncept ma być odpowiedzią na oczekiwania klientów i trudną sytuację, w której polski handel się w tej chwili znajduje. To jest też element, który pozwoli nam zrealizować plan Polska CAP 2020. Nie możemy też jako sieć przejść obojętnie obok oczekiwań konsumenta i jego nastawienia do zakupów przez internet. Dla nas ważnym elementem jest także bezpośrednia komunikacja z klientem.

To zaś oznacza inwestycje w marketing i promocje. Sieć nadal zamierza wykorzystywać swoje atuty: własne wędzarnie, piekarnie i cukiernie. W marcu Intermarché uruchomiło sklep testowy, na którym wzorować mają się z czasem wszystkie placówki firmy.

– Zmiana jest gruntowna – deklaruje prezes Dyrekcji Handlowej Intermarché. – Chcieliśmy zaakcentować nasze wyróżniki – własną wędzarnię, czyli produkcję wyrobów wędliniarskich na miejscu, oraz szeroki asortyment produktów lokalnych i regionalnych. Bardzo dużą wagę przywiązujemy do jakości i świeżości produktów oraz sposobu ich wyeksponowania, zarówno w dziale warzyw i owoców, jak i w piekarni.

Nowe sklepy uzupełniać będą nowe możliwości dokonywania w nich zakupów. Towary będzie można wybrać zdalnie, zaś na miejscu tylko odebrać.

– Będziemy testować zarówno odbiór przy sklepie, z samochodu, czyli drive light, jak i odbiór w sklepie, w punkcie wskazanym przez nas – podkreśla prezes Krzysztof Waligórski z Intermarché. – Zamierzamy równomiernie rozwijać obydwie formy. Po teście będziemy mogli określić, w którym kierunku pójdziemy bardziej zdecydowanie. Dzisiaj wydaje się, że zarówno pierwsze, jak i drugie rozwiązanie będzie w Polsce wdrażane.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Publicis Media liderem nowego biznesu w Polsce. Starcom na czele agencji

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

Finał programu "Ej, Stara!". Ilu widzów miał nowy format Doroty Szelągowskiej?

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

REM oddala skargę policji na reportaż "Superwizjera TVN"

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele

Co trzyma Polaków przy płatnej telewizji? TVN24 na czele