Kanał Sportowy połączy magazyny piłkarskie. Jest komentarz o odejściach do kanału Stanowskiego

W ostatnich tygodniach w Kanale Sportowym przestały pojawiać się nowe odcinki cotygodniowych programów o najważniejszych ligach piłkarskich w Europie. Zniknęły „Curva Sud o lidze włoskiej (gospodarzem był Michał Pol, a stałymi ekspertami Tomasz Lipiński, Marcin Długosz i Micha Borkowski), „Bonjour Ligue 1” o lidze francuskiej (prowadził Tomasz Smokowski, gościli zwykle Marek Jóźwiak, Igor Lewczuk i Rafał Dębiński), „Football Bloody Hell” o rozgrywkach angielskich (gospodarzem był Wojciech Piela, a ekspertami m.in. Przemysław Pełka, Hubert Bugaj i Rafał Nahorny) oraz „Bundestalk” o lidze niemieckiej (prowadził Mateusz Borek lub Marcin Borzęcki, gościli Artur Wichniarek, Damian Gąska i Tomasz Urban).

We wtorkowym „Hejt Parku” współwłaściciele i główni twórcy Kanału Sportowego zapowiedzieli, że zamiast tych programów pojawi się jeden magazyn o wszystkich ligach. - Dłuższy, bardziej dynamiczny. Będzie maksimum wiadomości skomasowane w minimalnym czasie - opisał Tomasz Smokowski.

Nowy magazyn będzie emitowany w poniedziałki lub wtorki, być może pojawi się już w przyszłym tygodniu. Nie ujawniono jeszcze nazwy ani gospodarze. Gościć w nim będą eksperci znani z poprzednich programów.

CZYTAJ TEŻ: Człowiek Warga znów żegna się z Kanałem Sportowym

- Żeby się rozwijać, nie można stać w miejscu. Pewne rzeczy się nudzą, wymagają odświeżenia, modyfikacji. Życie w internecie i funkcjonowanie biznesu internetowego jest permanentnym poszukiwaniem - skomentował Mateusz Borek.

Bez zmian będą emitowane inne magazyny piłkarskie Kanału Sportowego: poniedziałkowa „Moc Futbolu”, „Liga.pl” o polskiej PKO BP Ekstraklasie, „La Liga Bonita” o futbolu hiszpańskim oraz niedzielna „Loża piłkarska".

Nowy program Borka, reportaże i wywiady

Mateusz Borek zaznaczył, że przygotowuje swój nowy program, który być może zadebiutuje w marcu. Dalej będzie przygotowywał cykl felietonów „Borowisko” i wywiadów „Przesłuchanie” (ten drugi pojawił się jesienią ub.r.). Nie będzie już natomiast wśród gospodarzy „Hejt Parku”, bo doszedł do wniosku, że nie pasuje do konwencji tego programu.

- Chcemy robić więcej materiałów z terenu: z Polski, ale nie tylko - zapowiedział Michał Pol. W najbliższych tygodniach Mateusz Borek będzie relacjonował swój pobyt w Tajlandii, a Adam Sławiński przygotowywał materiały o polskich piłkarzach grających w Turcji.

Od ponad miesiąca Michał Pol przygotowuje cykl „Polowanie”, w którym komentuje wydarzenia nie tylko ze świata sportu, a w zeszłym tygodniu zadebiutował wieczorny magazyn „Kowalove” prowadzony przez Tomasza Smokowskiego i Wojciecha Kowalczyka. W Kanale Sportowym pojawiły się też programy o najciekawszych wydarzeniach politycznych, a "KS Poranek" zyskał dodatkowe wydanie, w soboty.

Smokowski o odejściach do kanału Stanowskiego: naturalna sprawa

W październiku z Kanałem Sportowym, po sporze z pozostałymi głównymi twórcami, rozstał się Krzysztof Stanowski. Spółkę, za pośrednictwem której miał ponad 20 proc. Kanału Sportowego, sprzedał biznesmenowi z branży nieruchomościowej Maciejowi Wandzlowi, byłemu współwłaścicielowi Legii Warszawa. - Chciałbym bardzo, żeby Kanał koncentrował się na wysokiej jakości kontencie sportowym. Osobiście uważam, że lepiej, aby mniej było na nim treści politycznych - powiedział Wandzel portalowi Wirtualnemedia.pl.

Zaraz po Stanowskim z Kanału Sportowego odeszli Robert Mazurek, Przemysław Rudzki, Kamil Gapiński i Monika Wądołowska, a także dziennikarze Weszło przygotowujący program “Weszłopolscy”. Razem przygotowują Kanał Zero, który ruszy z początkiem lutego. W zeszłym tygodniu Stanowski poinformował, że przeszło do niego wiele osób z zespołu technicznego Kanału Sportowego, a propozycji nie przyjął jedynie Mateusz Łaniewski.

- Kilka osób z realizacji odeszło. To naturalne, pracowali z Krzyśkiem przez całe lata - jeszcze wcześniej, za czasów Weszło - skomentował Tomasz Smokowski. - Bardzo dużo osób, większość, z nami zostało - zaznaczył, wymieniając prezesa Kanału Sportowego Macieja Sawickiego, jego najbliższe współpracownice, osoby zajmujące się marketingiem oraz reporterów i wydawców. - Mamy się dobrze, skład jest uzupełniony - podkreślił.

Mateusz Borek zaznaczył, że te roszady w zespole realizatorów są nieistotne z perspektywy widzów. - Super się nam współpracował, przeżyliśmy wspólną, fajną przygodę. Jesteście gdzie indziej, ale i tak życzymy wam powodzenia, a może, kto wie, nasze ścieżki kiedyś znów się przetną - powiedział Michał Pol do osób, które odeszły z Kanału.

CZYTAJ TEŻ: RocketJobs i Just Join IT głównymi partnerami Kanału Zero. Budżet miesięczny 800 tys. zł

- Krzysiek tworzy Kanał Zero - wszystkiego dobrego, pewnie za kilka tygodni wystartuje, więc będziecie mogli też zaglądać do niego, bo dla wszystkich znajdzie się miejsce - zapewnił Tomasz Smokowski. - To nie jest tak, że z niepokojem czekamy na start kanału Stana. Z ciekawością. Myślę, że nie będzie tak, że na YouTubie będzie oglądany tylko jego kanał - dodał Michał Pol.

Główny kanał youtube'owy Kanału Sportowego ma obecnie 1,03 mln subskrybentów, a opublikowane tam 4,5 tys. materiałów zanotowały łącznie 685 mln razy. Po tym jak Stanowski w długim nagraniu szczegółowo opisał swój konflikt z pozostałymi twórcami Kanału Sportowego, krytykując zwłaszcza Mateusza Borka, Kanał w połowie listopada przez kilka dni stracił ok. 50 tys. subskrybentów.

W 2022 roku Kanał Sportowy zwiększył przychody ponad dwukrotnie do 24,07 mln zł, a jego zysk netto poszedł w górę z 1,6 do 5,57 mln zł. Wypłacił udziałowcom 4 mln zł dywidendy.