W książce Karoliny Opolskiej wykryto przypisy do najprawdopodobniej nieistniejących książek oraz linki do Wikipedii i przekierowania z ChatGPT.
Erratę do książki Karolina Opolska zapowiedziała na początku listopada. Stwierdziła, że ukaże się "w najbliższym czasie". Potem doprecyzowała w serwisie X: "Mam nadzieję, że jak najszybciej. Na pewno zajmie to kilka dni. Na pewno jednak będzie" (wpis z 7 listopada br.)

Tymczasem mamy początek grudnia i nie ma żadnych nowych informacji w tej sprawie. Postanowiliśmy skontaktować się zarówno z Karoliną Opolską, jak i wydawnictwem.
– Nie znam dokładnej daty publikacji erraty, ale potwierdzam, że się ukaże – mówi nam krótko Karolina Opolska.
O termin zapytaliśmy w ZPR Media, do którego należy Wydawnictwo Harde, którego nakładem ukazała się książka Opolskiej. Wciąż nie jest on znany. – Gdy ustalimy datę publikacji erraty, niezwłocznie o niej poinformujemy – odpowiedział nam Krzysztof Głowiński-Lubiak, PR Manager Grupy ZPR Media.
Błędy w książce Karoliny Opolskiej
Książka pt. "Teoria spisku, czyli prawdziwa historia świata" ukazała się pod koniec października. Publicysta historyczny Artur Wójcik zwrócił uwagę na dwa błędne przypisy w jednym z rozdziałów. W obu przypisach podano dwa fikcyjne tytuły książek.

Wójcik zarzucił Opolskiej we wpisie w portalu X, że "wymyśliła nieistniejące książki, albo nie zweryfikowała tego co wypluł jej AI". – Sami przyznacie: to nie są zwykłe i przypadkowe błędy. To rodzi duże wątpliwości w jaki sposób powstawała książka, a to tylko fragment jednego z osiemnastu rozdziałów – skomentował.
Wydawnictwo Harde w oświadczeniu przeprosiło za błędne przypisy, wskazując, że pojawiły się wskutek "błędu technicznego". Zaznaczyło, że "na żadnym etapie książka nie była pisana ani współtworzona przez narzędzia AI".
W oświadczeniu dodano, że wydawnictwo nie ma zastrzeżeń do pracy Karoliny Opolskiej jako autorki. "Jej książka jest bardzo dobrze udokumentowana źródłami i opisując tak trudną materię Karolina Opolska wykazała się wyjątkową rzetelnością" – podkreśliło wydawnictwo Harde.

Karolina Opolska w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapewniła na początku listopada, że przy pisaniu książki nie korzystała z AI. – Nie tylko nie miało to miejsca, ale szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, by było to w ogóle możliwe w przypadku takiego projektu – zaznaczyła.
Fact-checkingowe stowarzyszenie Demagog przeanalizowało wszystkie 227 przypisów w końcowej części książki Karoliny Opolskiej. Jak ustalono w przypisach podano więcej tytułów książek, o których nie ma żadnych wzmianek w internecie. Chodzi o pozycje "Atlantyda zlokalizowana" Andrew Collinsa, "Platon" K. A. Kumanieckiego i "The Genetic Experiments of Ancient Sumer" Amelii Roth.
W przypisach wskazano też polskie wydania książek "Atlantyda i potop" Randa Flema-Atha i Colina Wilsona i "Z przesuniętym biegunem" Charlesa Hapgooda. Zaznaczono, że ukazały się nakładem wydawnictwa Amber, tymczasem nigdzie indziej nie ma o tym jakichkolwiek informacji.

Fact-checkerzy wykryli też w przypisach błędy w nazwach wydawnictw i datach publikacji niektórych tytułów. W książce Opolskiej zamieszczono też trzy linki do Wikipedii oraz odnośniki, w którym znalazł się parametr "utm_source=chatgpt.com".
Na ten ostatni zwrócił uwagę także Aleksander Obuchowski, zaznaczając, że taki parametr jest dodawany automatycznie przez ChatGPT do linków w generowanych odpowiedziach.
"Jeśli taki link pojawia się w bibliografii lub źródłach to niepodważalny dowód, że autor skopiował go bezpośrednio z wyniku ChatGPT – bez edycji. Oznacza to użycie AI do generowania lub kompilowania treści, bo ręczne wyszukiwanie nie zwraca takich parametrów" – ocenił Aleksandre Obuchowski w serwisie X.











