Katarzyna Kolenda-Zaleska: Za czasów Kaczyńskiego i Millera istniała równowaga medialna

Katarzyna Kolenda-Zaleska przyznała na łamach „Gazety Wyborczej” (Agora), że premier Tusk może mieć wrażenie, iż nikt wcześniej nie był krytykowany przez media tak mocno, jak jego rząd. - I to się w najbliższym czasie nie zmieni - stwierdza Kolenda.

kl
kl
Udostępnij artykuł:

Dziennikarka „Faktów” TVN w swoim wtorkowym komentarzu nawiązuje do wywiadu, którego Donald Tusk udzielił w ubiegłym tygodniu „Gazecie Wyborczej”. - Choć takiego łomotu, jaki dostaje Platforma od mediów, nikt nigdy nie dostawał, zaskakuje mnie powszechna gotowość dyskredytowania jedynej siły, która umiejętnie powstrzymuje radykałów. Media w Polsce są głęboko podzielone. Dla prawicowych Kaczyński - co oczywiste - jest bóstwem, a Tusk łobuzem. Dla pozostałych łobuzem jest i Kaczyński, i Tusk - mówił premier Donald Tusk w rozmowie z Adamem Michnikiem i Jarosławem Kurskim opublikowanej w „GW”.

- Za czasów Kaczyńskiego i Millera istniała jakaś równowaga medialna. Dziennikarze byli dziennikarzami. Nie było medialnych propagandystów partyjnych. Kiedy czyta się prawicowe pisma i portale, to przebija z nich bałwochwalcza i bezkrytyczna miłość do Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Darmo by tam szukać jakichkolwiek krytycznych uwag pod adresem prezesa czy jedynej słusznej partii. Są wyłącznie peany, pochwały. I z drugiej strony - bezpardonowa krytyka premiera, Platformy, prezydenta. Autorzy nie przebierają w słowach, pokazują Polskę, jak to rzekomo stoi nad krawędzią, wszystko się wali, firmy upadają, scenariusz grecki jest bliski, pieniądze unijne są marnotrawione, Rosjanie i Niemcy dyktują nam, co mamy robić, zgodnie z teorią kondominium. Niewygodne fakty są przemilczane lub zmanipulowane. No i oczywiście nic dobrego od czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego się w Polsce nie wydarzyło - pisze na łamach „Gazety Wyborczej” Kolenda-Zaleska.

Jako przykład medium agitującego PiS Kolenda-Zaleska podaje portal wpolityce.pl. - PiS-owscy agitatorzy musieli się uczyć na najlepszych wzorach propagandy - przymiotnik niech każdy sobie doda. Nawet nie udają. I nie w tym jest problem. Bo jak chcą być tacy, to niech będą, ich sprawa, ich portal, ich pieniądze. Tylko niech przestaną w końcu recenzować inne media pod kątem ich niezależności. Bo oni nawet ze słownikiem nie wiedzą, co to słowo znaczy - uważa dziennikarka TVN.

- „Gazetę Wyborczą”, TVN, TVN 24, „Newsweek” czy „Politykę” prawicowcy określają mianem tub propagandowych Platformy. Z lubością, podkreślając to niemal w każdym tekście, bo kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą. Prawda? Nieważne, jakie teksty się tam ukazują, jak prowadzone są wywiady, kto i kiedy w nich występuje. Nieważne, ile w tych mediach było krytycznych materiałów, artykułów, komentarzy pod adresem Platformy i samego premiera. Nie ma dla nich znaczenia nawet to, że właśnie „Gazeta” i „Newsweek” opisały, na co PO wydaje partyjne pieniądze. To oczywiście też w ramach propagandy! Liczy się tylko to, że pojawiają się tam artykuły, materiały, komentarze krytyczne wobec PiS - podkreśla Kolenda-Zaleska.

Dziennikarka „Faktów” przyznaje, że Donald Tusk „faktycznie może mieć wrażenie, że takiego łomotu, jak PO nikt nie miał”. - I to się w najbliższym czasie nie zmieni. Propagandowi manipulatorzy nie zmienią się w dziennikarzy, dziennikarze nie zmienią się w propagandystów PO. Tylko trzeba to wciąż jasno mówić, nazywając rzeczy po imieniu - pisze na łamach „Gazety Wyborczej” Katarzyna Kolenda-Zaleska.

kl
Autor artykułu:
kl
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"