Uruchomienie operatora pod nazwą Prałat Mobile ogłosił wkwietniu Mariusz Olchowik, wówczas prezes Instytutu prałataJankowskiego. Prałat miał firmować sieć swoim nazwiskiem. W majuOlchowik został jednak odwołany z funkcji prezesa, a instytutrozwiązano. Powód? W programie TVN "Teraz My" wyemitowano nagraniaz ukrytej kamery, w których prezes groził kontrahentowi.
Jak ustalił serwis internetowy tvp.info, czteroosobowy zespółpod kierownictwem Olchowika wznowił prace nad powstaniemchrześcijańskiej sieci. - Abonenci będą dostawali codziennieinformacje o świętach kościelnych i państwowych, będą moglikorzystać także z opcji lokalizacji najbliższego kościoła -potwierdza Mariusz Olchowik. - Sieć jest potrzebna, bo katolicy wPolsce potrzebują pewnych udogodnień. Mojej osoby ze sprawą proszęjednak nie wiązać - mówi prałat Henryk Jankowski.

Mons Mobile będzie tzw. operatorem wirtualnym, czyli pozbawionymwłasnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Sieć ma działać woparciu o karty prepaidowe przy wykorzystaniu infrastruktury siecitelefonii komórkowej Orange. Konto będzie można doładować za pomocąspecjalnej strony i w niektórych salonikach prasowych.
- Chcemy dotrzeć do kilkudziesięciu tysięcy abonentów. W planachjest powołanie stowarzyszenia byłych wolontariuszy instytutu i todo nich trafią pierwsze karty - zapowiada Olchowik.
Na rynku usług telekomunikacyjnych dla chrześcijan szykuje sięwięc ostra konkurencja. 8 czerwca jako pierwsi informowaliśmy, żechrześcijańską telefonię komórkową zamierza uruchomić we wrześniuks. Maciej Chibowski, szef katolickiego Radia Warszawa. Abonencibędą mieli dostęp m.in. do informacji z życia Kościoła, PismaŚwiętego i modlitwy brewiarzowej.











