SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stankiewicz tłumaczy wyproszenie posła Kowalskiego ze studia: ”Przekroczył akceptowane granice”

Poseł Janusz Kowalski przekroczył granice akceptowane w debacie publicznej, chamsko atakował jednego z gości, nie reagował na prośby o wyciszenie emocji, a na koniec ubliżył też prowadzącemu - tak Andrzej Stankiewicz tłumaczy fakt wyproszenia parlamentarzysty ze studnia podczas audycji „7 dzień tygodnia w Radiu Zet”. O ujawnieniu notatek parlamentarzysty pisze: - Publikacja nieformalnych dokumentów to esencja dziennikarstwa, a polityk nie ma prywatnych notatek w sprawach publicznych.

Dołącz do dyskusji: Stankiewicz tłumaczy wyproszenie posła Kowalskiego ze studia: ”Przekroczył akceptowane granice”

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
się pytam się
Dzisiaj dziennikarze prywatni sąd bezszczelini wchodząc,wchodząc słowa w słowo i tu jest wielka niezależność oraz szybkie czytanie pytań i zakłopotanie gościa oraz szukanie sensesacji politycznej.Wina wojny to wina Putina i całego świata o tyle że najwięcej wsparcia dali mu partia ludową Niemiec na czele z partią Tuska i sami podpisywali umowy o gazie i wychodziły najdroższe ceny gazu a paliwo też było droższe i dochodziło 5,70 W tym gaz 3,20.Wina inflacji to pandemia podwyżka OZE,oraz uprawnienia do kopalń węgla oraz rozgoryczenie Putina i podnosi ceny.

są cyt "bezszczelini" czyli dziurawi, tak? oj, jaki potężny umysł masz
odpowiedź
User
Ada
Moja babcia mówi że to debil. Ze ma zamiast mózgu łajno i że potrzebuje leczenia. To bardzo zakompleksiony osobnik. Uczulony na swoje oblicze. Podobno widząc siebie w lustrze krzyczy. Nie wierzy ze można tak wyglądać. Mówię babciu tak nie można.
odpowiedź
User
Ada
Moja babcia mówi że to debil. Ze ma zamiast mózgu łajno i że potrzebuje leczenia. To bardzo zakompleksiony osobnik. Uczulony na swoje oblicze. Podobno widząc siebie w lustrze krzyczy. Nie wierzy ze można tak wyglądać. Mówię babciu tak nie można.
odpowiedź