SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Film o Natalii Janoszek ma już 6 milionów wyświetleń. "Dochody z filmu mogą mieć wpływ na wysokość grzywny i odszkodowania"

Po 11 dniach od premiery materiału Krzysztofa Stanowskiego "Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek. The end", film ma już 6 mln wyświetleń. Mimo sądowego zakazu, w prawie 3-godzinnym materiale dziennikarz pod raz drugi przekonywał, że aktorka zmyśliła swoją karierę. Mecenas Jacek Dubois nie ma wątpliwości, że popularność filmu może wpłynąć na wysokość grzywny za złamanie zakazu sądowego oraz ewentualnego odszkodowania dla aktorki. - Nie może być tak, że ktoś na naruszeniu dóbr osobistych buduje majątek i sąd decydując od wysokości odszkodowania, weźmie pod uwagę liczbę odsłon i wysokość dochodów uzyskanych z działalności niezgodnej z prawem - przekonuje prawnik.

Dołącz do dyskusji: Film o Natalii Janoszek ma już 6 milionów wyświetleń. "Dochody z filmu mogą mieć wpływ na wysokość grzywny i odszkodowania"

49 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
tommyF
PS. Aha - postanowienie sądu o zakazie publikacji jest wciąż nieprawomocne, bo jak wskazał Stanowski nie dostali uzasadnienia i nie mogli się jeszcze odwołać, a sąd odwoławczy może uchylić postanowienie o zakazie. To raz. W przypadku wlepienia grzywny ona również może zostać zaskarżona - właśnie z powołaniem się na fakt, że wlepiona jest na podstawie nieprawomocnego postanowienia, od którego nie mógł się do chwili obecnej odwołać Stanowiski. Także i zakaz może zostać zniesiony i grzywna uchylona jeszcze - nie wiem czemu ekspert-prawnik pomimo tych faktów już roztacza wizje wielotysięcznych kar jakby one miały od razu moc prawomocności. Bardzo dziwna narracja.
odpowiedź
User
mike
Wie doskonale że żadnego odszkodowania nie będzie musiał płacić.
odpowiedź
User
mike
...nie wiem czemu ekspert-prawnik pomimo tych faktów już roztacza wizje wielotysięcznych kar jakby one miały od razu moc prawomocności. Bardzo dziwna narracja.


Zapewne reprezentuje lub chce reprezentować p. J więc musi wcisnąć jakiś kit, aby kasę wyciągnąć.
odpowiedź