SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Czy TVP przeżyje? Juliusz Braun odpowiada na zarzuty

Prezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun analizuje obecną sytuację finansową, programową i ogólnorynkową TVP, odpowiadając na zarzuty kierowane ostatnio pod adresem spółki.

Dołącz do dyskusji: Czy TVP przeżyje? Juliusz Braun odpowiada na zarzuty

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
woller
I ma rację. Wyważona opinia o TVP, bez promocji na siłę bardzo dobrych TVP=owskich programów , jak to nachalnie robią przytoczeni przez niego dziennikarze i reżyserzy ( związani finansowo z innymi stacjami). TVP ma realizować misję społeczną Kraju i ma być w większości finansowana z budżetu.
TVP nadal nadaje najlepsze programy informacyjne i publicystyczne. Prawie wszyscy pracownicy innych stacji rozpoczynali pracę w TVP u najlepszych specjalistów z tego zawodu. Teraz chcą wykończyć swoje korzenie i opluwają TVP.
odpowiedź
User
obywatelka
Nie ma poważnej dyskusji o mediach publicznych. Politycy jej nie chcą, bo potrzebują TVP, żeby się promować. Ludziom tak naprawdę jest najczęściej wszystko jedno, bo w normalnym czasie i tak są tylko seriale i "szoły" tak, jak w stacjach komercyjnych. To, co naprawdę jest misją, pojawia się późno w nocy. Poza tym chyba wszyscy daliśmy się uwieść "socjalistycznej" idei równości społecznej. Owszem, jestem za równym dla wszystkich dostępem do kultury wysokiej u ambitnych programów , ale mam świadomość, że większość ich po prostu nie zrozumie, więc raczej nie ma potrzeby oglądania. Jednak najpoważniejszym problemem TVP jest chyba przerost zatrudnienia, głównie kierowników, dyrektorów i specjalistów od najróżniejszych spraw. Kłopot w tym, że ani nie są oni specjalnie potrzebni, ani się nie znają na robocie, a pieniądze dostają godne. Dla tych, którzy naprawdę tworzą programy zostaje coraz mniej. I tylko deklaracje prezesa pozostają piękne. Jak choćby te o pokazywaniu Polski regionalnej. Ja właśnie w takiej regionalnej mieszkam i gdyby nie internetowe portale, z programów produkowanych w pobliskim ośrodku regionalnym niczego się o swojej mieścinie nie dowiem, a bywam i wiem, że dzieje się dużo i ciekawie. Dlatego mam poważny problem z telewizją publiczną. Chciałabym, żeby byłą, ale taka naprawdę publiczna, dla każdego, a więc i dla mnie. I jednocześnie, żeby nie marnowała moich pieniędzy na promowanie celebrytów, którzy nawet poprawnie nie potrafią się wysłowić.
odpowiedź
User
antek
najbardziej misyjnym programem jest "Państwo w panstwie" w Polsacie
odpowiedź