Dawid Ogrodnik i Katarzyna Warnke uchodźcami w kampanii "Współczucie nie może mieć granic"

Każdy z tych „zaangażowanych” celebrytów powinien wziąć do domu przynajmniej jedną rodzinę tych „uchodźców”, skoro tacy są współczujący. Ale o tym mowy nie będzie, bo oni tacy wszyscy „autentycznie przejęci”

Nie mylmy uchodźców z migrantami. Uchodźcy mogą legalnie zgłosić się na dowolne przejście graniczne w Polsce i zaaplikować o azyl. Jeśli przybyli z kraju, w którym grozi im niebezpieczeństwo to taki azyl uzyskają. Jeśli przybyli z kraju bezpiecznego, to zostaną tam cofnięci by zgodnie z prawem międzynarodowym tam ubiegać się o azyl (np. Białoruś zgodnie z prawem międzynarodowym jest krajem bezpiecznym). Natomiast agresywni migranci, którzy nie wiadomo na jakiej podstawie uważają, że NALEŻY im się życie w Europie, próbujący nielegalnie dostać się do Polski, atakujący polskich funkcjonariuszy i żołnierzy - tacy powinni być potraktowani tak, jak na to zasługują.

NIE MUSZA SIĘ ZGŁASZAĆ NA PRZEJŚCIE GRANICZNE. PROCEDURĘ ZACZYNA SIĘ PRZEDE WSZYSTKIM W ICH KRAJU W DOWOLNEJ AMBASADZIE CZY KONSULACIE. Ci na granicy to kryminaliści, a wpieranie kryminalistów to też Yl granica wydzira z budżetu na jednego "uchodźcę", że bardzo o nich walczy? 5 tys?

Każdy z tych „zaangażowanych” celebrytów powinien wziąć do domu przynajmniej jedną rodzinę tych „uchodźców”, skoro tacy są współczujący. Ale o tym mowy nie będzie, bo oni tacy wszyscy „autentycznie przejęci”

Nich do budżetu zwrócą 1.5 miliona, które od sierpnia wydala na tych "biedaczków" straż graniczna, a fundacyjna sobie pensje wypłacała. Żadnego z nich już nie ma, bo w niemczech i tylko teraz czekać na zwrotkę zza Odry i znowu lożyć na darmozjady....